Monogamia w chrześcijaństwie? phi! A Biblia jest pełna bigamii i poligamii... Abraham miał dwie żony... Siostry: Lea i Rachela miały jednego męża... i to w tym samym czasie!
Hehe... Jestem Bogiem!... Siódme - nie kradnij... Exodus (3,22) - kradnij... to już wolałem Wałęsę na przywódcę... "No co Pan znów tego, no co Pan znów Panie, kto Pana, Kto Pana informacje dawał?" - miało więcej sensu... ;)
Kuba rozpruwacz przy Bogu chrześcijańskim to fistaszek... przynajmniej nie zabijał dzieci, za to że są pierworodne...
Bóg testuje Abrahama... - Zabije syna czy nie zabije??? A jak się to ma do jego wszechwiedzy?
Księgę Liczb... Rozdział 11... Wersy 32 i 33 pozostawię jednak bez komentarza... brak słów...
Będę zażynał!!! Lb (31, 17)
Bóg może być toksyczny... napromieniował Mojżesza... Wj (34, 29)
Ta cała zabawa w chrześcijaństwo bawi mnie czasem do łez... Papież w sprawach wiary jest nieomylny... Wszystko, co mówi to głos Boga... z tego jasno wynika, że Bóg kazał ekskomunikować Galileusza, bo Bóg i Papież twierdzili, że Słońce krąży wokół Ziemi, a Galileusz na odwrót...
Katolicki Bóg może wszystko... a nie robi nic...
Usłyszałem coś podobnego również później od kogoś innego, ale wymyśliłem niezależnie...
Pamiętaj, że Bóg stworzył również Adolfa Hitlera na swoje podobieństwo.
Bóg jest jak pies ogrodnika, sam nie zje, a drugiemu nie da...
O zakazanym owocu...
Skoro w niebie jest tak cacy, to dlaczego diabeł się zbuntował???
Jezus synem Dawidowym??? hmmm skoro Dawid był przodkiem Józefa, a Józef nie był ojcem Jezusa... sam sobie dokończ...
Włóż psu do miski najlepszą kiełbasę i powiedz: "Jak ją zjesz to skopie Ci dupę i wyrzucę na zbity pysk!" Cacy? A Bóg chrześcijański tak robił nie raz...
Skoro dla Boga nie istnieje czas... to z góry wiedział, że Adam i Ewa zgrzeszą, więc po co ta cała szopka z Edenem?
Bóg jest wszechwiedzący i wszechmogący... Mógł nie pozwolić dojść do rebelii Lucyfera, ale jak to powiedział Fryderyk Nietzsche: "Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.".
Niech mi to ktoś wyjaśni (Rdz, 6, 2-4):
2: Że, widząc synowie Boży córki ludzkie, iż były piękne, brali je sobie za żony, ze wszystkich, które sobie upodobali.
3: I rzekł Pan: Nie będzie się wadził duch mój z człowiekiem na wieki, gdyż jest ciałem; i będą dni jego sto i dwadzieścia lat.
4: A byli olbrzymowie na ziemi w one dni; nawet i potem, gdy weszli synowie Boży do córek ludzkich, rodziły im syny. A cić są mocarze, którzy od wieku byli mężowie sławni.
- znaczy anioły czy Jezusi (synowie Boży?) schodzili na Ziemię i rżnęli laski???
Co ty pierdolisz??? Przecież Bóg, Gaja i Karma to to samo...
Rozmowa z pseudokatolikiem, który nabijał się z hinduizmu...
No nikt mi nie wmówi, że jakikolwiek Bóg jest tak głupi, by napisać Biblię...
Skoro wszystko jest po coś? To po co są robaki? A jeśli nawet są potrzebne, to po co są ludzie, którzy je zabijają?
Może nie jest zbyt głębokie, ale pomaga w rozmowie z muzułmanami, którzy twierdzą, że dowodem na istnienie Boga jest doskonałość świata... W szególności ich świata... mieszkałem w Indiach i Egipcie... Największym kraju muzułmańskim i największym arabskim na świecie...
Dialog z mamą, na oświadczenie, że jadę do Afryki...
- Odważni żyją krótko!
- A nieodważni wcale...
Dialog z babcią...
- No co za debile??? Oni wierzą, że się odrodzą po śmierci na jakiejś gwieździe! No pojebani!
- Ta gwiazda przynajmniej istnieje... bo babcia dla odmiany wierzy, że się odrodzi po śmierci w jakimś niebie, którego nikt nigdy nie widział...
Altruzim to tylko wyższa forma egoizmu...
Filozofia liberalna? Żyj i daj żyć innym! - i tak chyba zatytułuję swoją książkę filozoficzną... jak ją kiedyś napiszę... ;)
Każdy naród ma taki parlament i takiego prezydenta jakich sobie sam wybrał lub jakiemu pozwolił dojść do władzy... i to wcale nie jest śmieszne... po głębszym zastanowieniu to właściwie powinniśmy płakać...
Bóg chrześcijański jest tak absurdalnym Bogiem, że powinien zostać zniesiony nawet jeśli istnieje
Bracie, raz to sobie zapamiętaj: mało rób, a dużo stękaj!
By żyć samotnie, trzeba być zwierzęciem lub Bogiem – powiada Arystoteles, brakuje trzeciego przypadku: trzeba być jednym i drugim na raz – filozofem...
Chrześcijaństwo, dotychczas było największym nieszczęściem ludzkości.
Co nas nie zabija, czyni nas silniejszymi
Czyż nie lepiej dostać się w ręce mordercy niż do snów namiętnej kobiety?
"Ewangelia" umarła na krzyżu.
Gdyby małżonkowie nie mieszkali razem, dobre małżeństwa byłyby częstsze.
Istniał tylko jeden chrześcijanin i ten umarł na krzyżu.
Jestem przecież rabusiem ludzi niczym jakiś korsarz, ale nie po to, by sprzedawać ich w niewolę, lecz by siebie wraz z nimi sprzedawać na wolność.
Jest – że człowiek jeno omyłką Boga? Lub Bóg jeno omyłką człowieka?
Jeżeli ktoś żyje z tego, że zwalcza wroga, jest zainteresowany tym, aby wróg pozostał przy życiu.
Każda rozkosz pragnie wieczności.
Kobieta jest drugim błędem Boga.
Kobieta, która zrozumiała, że hamuje loty swego męża, powinna odejść. Dlaczego nie słyszy się o takich aktach miłości?
Kobieta lepiej rozumie dziecko niż mężczyzna, ale psychicznie mężczyzna jest bardziej podobny do dziecka.
Kochać jednego jest barbarzyństwem: gdyż dzieje się to ze szkodą wszystkich innych. Nawet gdy się kocha Boga.
Kochamy życie nie dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do życia, lecz dlatego, że jesteśmy przyzwyczajeni do kochania.
Konieczność nie jest stanem rzeczy, lecz interpretacją.
Kto czci w ten sposób, iż przybija do krzyża nieczciciela, ten należy do katów swojego stronnictwa – nie podaje się mu ręki nawet wtedy, kiedy wyznaje się te same poglądy.
Któryż z wielkich filozofów był żonaty? Heraklit, Platon, Kartezjusz, Spinoza, Leibniz, Kant, Schopenhauer – nie byli żonaci. Co więcej, nie można ich sobie nawet jako żonatych wyobrazić. Żonaty filozof należy do komedii.
Małżeństwa bywają nieszczęśliwe nie z braku miłości, ale z braku przyjaźni.
Matką rozpusty nie jest radość, lecz brak radości.
Miłuję tego, kto więcej dotrzymuje, aniżeli obiecuje.
Najlepszy umysł niczego nie stworzy bez opętania miłością.
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Najpoważniejszym sposobem zdeprawowania młodzieńca jest nauczyć go wyżej cenić tych, którzy myślą tak jak on, niż tych, którzy mają odmienne poglądy.
Nauka płynąca z cierpienia, z największego cierpienia! Czyż nie wiecie, że właśnie ta nauka przyczyniła się do dotychczasowego postępu ludzkości?
Nawet najwięksi bohaterowie bywają czasem zmęczeni.
"Nie sądźcie!" mówią oni, lecz posyłają do piekła wszystko, co im w drodze stoi.
Nie wiem, czy cierpienie czyni nas lepszymi, ale na pewno czyni nas głębszymi.
Nie zastanawiaj się, czy to, co mówi filozof, jest prawdą, lecz spytaj, jak doszedł do tego, że to jest prawda.
Nikt nie może swobodnie postanowić, że zostanie chrześcijaninem: nie można się 'nawrócić' na chrześcijaństwo – trzeba być na to dostatecznie chorym.
Pomagaj sobie samemu: wtedy każdy ci jeszcze dopomoże. Zasada miłości bliźniego.
Prawdziwy mężczyzna lubi dwie rzeczy – niebezpieczeństwo i zabawę, dlatego lubi kobiety, gdyż są najniebezpieczniejszą zabawą.
Szczęście mężczyzny brzmi: ja chcę. Szczęście kobiety: on chce.
Świat rzeczywisty jest o wiele mniejszy niż świat wyobraźni.
Trudniej jest komenderować, niż słuchać.
Ulubieńcy bogów umierają młodo, ale potem żyją wiecznie w ich towarzystwie.
Walka jest wychowawczynią wolności.
W zemście i w miłości kobieta jest większym barbarzyńcą niż mężczyzna.
W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byście to chcieli dowodami obalić?!
W każdej religii człowiek religijny jest wyjątkiem.
Właśnie fakty nie istnieją, jedynie interpretacje.
W niebie brak wszystkich interesujących ludzi.
Wszystko zło rodzi się ze słabości ludzkiej.
Zabrał mi najlepszy dowcip ateuszowski, który właśnie ja powiedzieć mogłem: "jedynym usprawiedliwieniem Boga jest to, że nie istnieje".
Żadna inna książka nie była chętniej czytana i żadna nie wyrządziła więcej zła.
Bankier to ktoś, kto pożycza ci parasol, kiedy świeci słońce, ale chce go z powrotem w chwili, gdy zaczyna padać.
Brak pieniędzy jest źródłem wszelkiego zła.
Cnota nie cieszyła się nigdy takim uznaniem jak pieniądze.
Niewielu z nas potrafi znieść dobrobyt. Innych ludzi, rzecz jasna.
Bóg stworzył człowieka, ponieważ rozczarował się małpą. Z dalszych eksperymentów zrezygnował.
Bóg stworzył świat w ciągu pięciu dni – a potem? Wystarczył mu jeden dzień, by stworzyć dwadzieścia milionów słońc i osiemdziesiąt milionów planet!
Gdyby Chrystus żył w naszych czasach, na pewno nie chciałby być chrześcijaninem.
Gdyby wieża Eiffla wyobrażała wiek Wszechświata, warstwa farby na najwyższej gałce na jej szczycie odpowiadałaby udziałowi człowieka; i każdy by wiedział, że po to zbudowano wieżę, żeby na niej znalazła się ta farba.
Kler i Kościół zubożają społeczeństwo przez propagowanie ignorancji, przesądów i niewolnictwa. Ubóstwiają zaś siebie za swą piękną szlachetną działalność niesienia odruchów pomocy, nie ze swych własnych skarbców, lecz uzyskanych żebraniem z kieszeni stworzonych przez siebie biedaków.
Kościół dąży do zreformowania innych ludzi. Nie byłoby złe, gdyby raz, dla przykładu chociażby, sam się trochę zreformował.
Należy stwierdzić, że Bóg musi być swym nowym tworem również rozczarowany – poprawki w stosunku do małpy są wręcz niezauważalne.
O ile jakiś człowiek nie wierzy w to, w co my wierzymy, stwierdzamy, że jest wariatem i to załatwia sprawę. W naszych czasach, rzecz jasna, i tylko dlatego, że nie możemy spalić go na stosie.
Po wielu latach przyznaję, że byłem w błędzie, jeśli chodzi o Ewę. Lepiej jest bowiem żyć poza rajem z nią niż w raju bez niej.
Więcej jest tych, którzy chodzą do Kościoła, niż tych, którzy chcą do niego chodzić.
Wolę iść do piekła niż do nieba, gdyż w tym pierwszym znaleźli się wszyscy ciekawi ludzie.
Być dobrym jest szlachetnie. Lecz uczyć innych jak oni mają być dobrzy, jest jeszcze szlachetniejsze i nie wymaga tyle wysiłku.
Chcąc doznać pełni szczęścia, trzeba je dzielić z kimś drugim.
Cywilizacja to niekończący się ciąg potrzeb, których nie potrzebujemy.
Człowiek to jedyne zwierzę które się rumieni. I jedyne, które ma za co.
Dużo dałoby się powiedzieć o cnocie, ale reszta jest znacznie ciekawsza.
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby człowiek, a stracił kot.
Gdyby tabliczkę mnożenia można było przekształcić w program partii demokratycznej republikanie odrzuciliby ją w wyborach.
Gdy spodziewasz się najgorszego, otrzymujesz w końcu coś, co nie jest takie złe.
Ilekroć przekonasz się, że jesteś po stronie większości, nadchodzi czas na zmiany.
Istnieje wiele dobrych sposobów, by nie ulec pokusie, lecz najpewniejszy – to tchórzostwo.
Jeśli się chce by mężczyzna czy chłopiec pożądał danej rzeczy, należy ją jedynie uczynić trudno osiągalną.
Jeśli zlitujesz się nad zagłodzonym psem i nakarmisz go, nie ugryzie cię. To jest główna różnica między psem, a człowiekiem.
Jeżeli masz wątpliwości – mów prawdę.
Każdy człowiek jest jak księżyc. Ma swoją drugą stronę której nikomu nie ukazuje.
Klasyka, to to, co wszyscy chcieliby przeczytać i czego nikt nie czyta.
Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.
Ludzie nie dlatego przestają się bawić, że się starzeją, lecz starzeją się, bo przestają się bawić.
Ludzie w ogóle nie myślą, oni tylko myślą, że myślą.
Można zapewne wykazać za pomocą faktów, że nie ma żadnej rdzennie amerykańskiej klasy przestępczej za wyjątkiem Kongresu.
Najpiękniejsza ze wszystkich tajemnic: być geniuszem i tylko samemu o tym wiedzieć.
Niczyje zdrowie, wolność, ani mienie nie jest bezpieczne kiedy obraduje Parlament.
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może.
Nie miałem czasu na napisanie krótkiego listu, więc napisałem długi.
Nie poszedłem na ten pogrzeb, ale wysłałem uprzejmy list z wyrazami poparcia
Nigdy nie pozwoliłem mojej szkole stanąć na drodze mojej edukacji.
Nigdy się nie tłumacz – przyjaciele tego nie potrzebują, a wrogowie i tak nie uwierzą.
Pogłoski o mojej śmierci były mocno przesadzone.
Postępuj zawsze właściwie. Da to satysfakcję kilku ludziom, a resztę zadziwi.
Publiczność jest jedynym krytykiem, którego opinia jest cokolwiek warta.
Rzucić palenie? To łatwe. Robiłem to ze sto razy.
Są trzy rodzaje kłamstw: kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki.
Smutek jest samowystarczalny: by odczuć jednak pełną wartość radości, musisz mieć kogoś, by się nią podzielić.
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem Twojego życia.
Trzeba poznać fakty zanim się je przekręci.
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają,że czujesz, że i Ty możesz być wielki.
Zarozumiałością oraz bezczelnością człowieka jest mówienie, że zwierzęta są nieme, tylko dlatego że są nieme dla jego tępej percepcji.
Żaden kraj nie może być dobrze rządzony, dopóki wszyscy jego obywatele nie będą pamiętać, że oni są strażnikami prawa.
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.
Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów.
Gdyby ludzie robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach.
Jak wiadomo, Pan Bóg jest wszechmocny i wszystko wie, a świat stworzył doskonały i nawet guzik od gaci nie może nikomu spaść bez woli Bożej.(...) Nie można prosić o nic: ani o zdrowie, ani o pomyślność, ani o niepodległość ojczyzny. Gdyby bowiem Bóg naprawił coś cudem, oznaczałoby to, że rzeczywistość jest niedoskonała. Stan doskonały jest wtedy, gdy niczego nie trzeba naprawiać.
Jedyną dobrą rzeczą, jaką można powiedzieć o Polsce, jest to, że mamy bardzo przystojne dziewczęta. Zła zaś to ta, że wolimy pójść w niedzielę do kościółka, a po mszy zapomnieć o wszystkim. Tak jest bezpieczniej. Polacy są, jak to powiedział Norwid, wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem.
Komputer? Sam? Już panu tłumaczyłem, że on jest głupi.
Nie można uwierzyć w Pana Boga tylko od wiedzy, że to nam dobrze zrobi.
Ateista podobnie jak chrześcijanin, utrzymuje, że wiemy, czy bóg jest czy go nie ma: chrześcijanin twierdzi, że wiemy, iż bóg jest, ateista – że wiemy, iż go nie ma. Tymczasem agnostyk zawiesza sąd, utrzymując, że nie ma dostatecznych podstaw, by przyjąć lub zaprzeczyć istnieniu boga.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył!
"W okopach nie ma ateistów" – to nie jest argument przeciwko ateizmowi; to argument przeciwko okopom.
Autor: James Morrow
Odkryłem, że całkiem dobrą strategią, gdy ktoś pyta mnie, czy jestem ateistą, jest uświadomić mu, że on również jest ateistą, wszak nie wierzy w Zeusa, Apollona, Amona Ra, Mitrę, Baala, Thora, Wotana, Złotego Cielca ani w Latającego Potwora Spaghetti. Ja po prostu poszedłem o jednego Boga dalej.
Głównym zadaniem kobiety jest umiejętność czarowania mężczyzn. W stanie panieńskim jest to potrzebne dla dokonania wyboru, w małżeństwie – dla panowania nad mężczyzną.
Instytucja ta dąży do tego, by związek ekonomiczny i seksualny między mężczyzną a kobietą służył interesom zbiorowym, a nie by zapewniał im szczęście osobiste.
Kobiety powinny się żenić wyłącznie z kobietami. Jest im o wiele lepiej razem. Oczywiście, jeśli chodzi o seks, mogą dopuszczać raz na jakiś czas mężczyznę. Jeśli chcą.
Majątek małżeństwa składa się: z tego co mężowi udało się zaoszczędzić i z tego co żonie nie udało się wydać.
Małżeństwo jest jak nożyce – ich dwie części są tak połączone że nie sposób ich rozdzielić, często poruszają się w przeciwnych kierunkach, ale biada temu, kto znajdzie się między nimi.
Może być miłość w małżeństwie, ale wówczas nie mówi się o "miłości małżeńskiej", kiedy się bowiem wymawia te słowa, oznacza to, że miłości nie ma; tak samo kiedy się mówi o kimś, że jest "bardzo uczciwy" – oznacza to, że nie należy do zwykłej kategorii uczciwych ludzi.
Para małżeńska jest wspólnotą, której członkowie stracili niezależność, nie uwalniając się od samotności; upodobnili się statycznie do siebie, zamiast utrzymywać ze sobą żywe, dynamiczne stosunki. Dlatego nie mogą nic sobie dać, nic wymieniać, ani na płaszczyźnie duchowej, ani na erotycznej.
Sama zasada małżeństwa jest sprośna, gdyż przeobraża ona w prawa i obowiązki tę wymianę, która powinna być oparta na spontanicznym odruchu; skazuje ludzi na to, by ujmowali swe ciała w ogólności, nadaje im charakter narzędzi, wysoce poniżający.
Są mężczyźni, których żony naprawdę nie wiedzą czego chcą. Innych żony, niestety wiedzą.
Chcę powiedzieć, że jeśli kobieta, której dni są policzone, postanawia spędzić resztkę swego czasu przy łóżku śpiącego mężczyzny, po to, by patrzeć na niego, to jest w tym coś z miłości. Chcę powiedzieć jeszcze więcej, że jeśli w tym czasie tak kobieta miała atak serca i nie wezwała pomocy, tylko po to, by nie oddalić się ani na chwilę od tego mężczyzny, to ta miłość może stać się wielka.
Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki – ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy.
Erekcja to jeszcze nie dowód, że mężczyzna jest stuprocentowym samcem. Jest nim, jeżeli potrafi dać rozkosz kobiecie. A jeżeli potrafi dać rozkosz prostytutce, uważa się za najlepszego spośród wszystkich samców.
Faceci są jak niektóre radioaktywne pierwiastki: mają bardzo krótki czas połowicznego rozpadu. Potem już promieniują śladowo. I przeważnie tylko w innych laboratoriach. Chociaż niekoniecznie. Wystarczy, że laborantka jest obca i młodsza.
Kobiety powinny się żenić wyłącznie z kobietami. Jest im o wiele lepiej razem. Oczywiście, jeśli chodzi o seks, mogą dopuszczać raz na jakiś czas mężczyznę. Jeśli chcą.
Mężczyzna ideał... takie coś jednej kobiecie się kiedyś przyśniło i obudziwszy się wybuchnęła gorzkim i żałosnym szlochem. Opowiedziała sen przyjaciółkom. Też się popłakały.
Nie może być dla kobiety większej udręki niż mężczyzna, który jest tak dobry, tak wierny, tak kochający, tak niepowtarzalny i który nie oczekuje żadnych przyrzeczeń. Po prostu jest i daje jej pewność, że będzie na wieczność. Boisz się tylko, że ta wieczność – bez tych wszystkich standardowych obietnic – będzie krótka.
W chwili stworzenia Adam i Ewa umieli tyle samo i nigdzie nie jest powiedziane, że później, po wypędzeniu z raju, archanioł miałby dać im jakąś listę prac męskich i niewieścich, kobiecie powiedział tylko, w bólach rodzić będziesz, ale i to się skończy pewnego dnia.
Jak mężczyzna przybijając gwóźdź uderzy się w palec, to mu się nic nie dzieje, a jak kobieta, to ma rękę zniekształconą i to jest dla niej duża wada. Jak kobieta chce przybijać, to niech przybija – wolny człowiek w wolnym państwie.
Mężczyzna nigdy nie zrozumie kobiety, a kobieta nigdy nie zrozumie mężczyzny i to jest właśnie ta rzecz, której kobiety i mężczyźni nigdy nie zrozumieją.
...nigdy nie podawaj kobiecie powodu, dla którego nie chcesz czegoś zrobić, bo zacznie się z tobą sprzeczać. Mów "nie", albo przygotuj się na przegraną.
O ile w okresie narzeczeńskim dziewczyna korzysta z każdej okazji, aby nie dać mężczyźnie okazji do wykorzystania okazji, o tyle natychmiast po ślubie żona korzysta z każdej okazji, aby nie dać mężczyźnie okazji do niewykorzystania okazji.