Wojciech Bogusławski
polski aktor, śpiewak operowy, reżyser, pisarz, dramatopisarz, tłumacz
Wojciech Bogusławski (1757–1829) – polski aktor, dyrektor teatru, dramatopisarz.
Cud mniemany czyli Krakowiacy i Górale (1794)
edytuj(wyd. nakł. Gebethnera i Wolffa, 1923)
- Bo tes i jabym za nim skocyła we wodę,
Scęśliwąbym była z nim choć o suchym chlebie.
- Filozof się w osła zmieni,
największy mędrzec zgłupieje,
kiedy ze dwa dni nic nie je.- Zobacz też: jedzenie
- Jestem dobra, jak baranek,
Jestem słodka, jak cukierek,
Kiej mnie nie zdradza kochanek,
Kiej nie chodzi do fryjerek.
Ale kiejbym tego dociekła,
Ze mnie Stasio osukuje,
Ze zdrajca inną całuje,
Stałabym się jędzą z piekła.
Jejbym warkoce wyrwała,
A samego wałkiem sprała,
Jakbym tłukła, tak bym biła,
Azbym zdradzać oducyła.
- My mieszkańcy Tatrów Górnych
Idziem do was Krakowiaków,
Niesiem w darze worek spaków
I sto serków przewybornych.
- Największy mędrzec zgłupieje,
Kiedy ze dwa dni nic nie je.- Opis: słowa Bardosa, żaka krakowskiego (sprawa VII)
- Zobacz też: głód
Inne
edytuj- Dźwignąć teatr, gdzie będzie można grać w nim po polsku, o ile się da, grając powiedzieć, co trzeba i kiedy trzeba, a pamiętać zawsze, że się wyszło z Warszawy i do Warszawy godzi się powrócić.
- Opis: motto życiowe.
- Źródło: Z. Krawczykowski, Wojciech Bogusławski, Warszawa 1954
- Gdy kobieta długo w mężczyznach przebiera, zwykle najgorzej wybiera.
- Zobacz też: kobieta
- Gdzie jest miłość i zgoda, tam słodko lata schodzą.
- Źródło: Księga cytatów z polskiej literatury pięknej od XIV do XX wieku, oprac. Paweł Hertz, Władysław Kopaliński, Warszawa 1991, PIW, s. 41.
- Zobacz też: miłość
- Kobiety tak dalece tylko szacować należy,
jak dalece same siebie szacować umieją.- Źródło: Mała księga cytatów, red. Halina Lipiec, STON I, Radom 1994, ISBN 8390113228, s. 30.
- Zobacz też: kobieta
- Kto raz górę nad sobą kobiecie wziąć pozwoli, nie zakosztuje już spoczynku.
O Wojciechu Bogusławskim
edytuj- Bogusławski spolszczał Hamleta i inne dramaty, bo teatr oświeceniowy – ale jest to praktyka stara jak świat – dostosowywał do swoich gustów dzieła największych geniuszy. Polonizowano je, bo uważano, że tylko wtedy, kiedy widz zobaczy siebie jak w lustrze, nie zadziwi się obcością i egzotyką innych obyczajów.
- Autor: Anna Kuligowska, „Rzeczpospolita”, 18 listopada 2005