Aleksander Fredro

polski komediopisarz, pamiętnikarz i poeta (1793–1876)

Aleksander Fredro (1793–1876) – polski komediopisarz, poeta i pamiętnikarz.

Portret Aleksandra Fredry
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Baśń o trzech braciach i królewnie

edytuj
  • Chuj, co zawsze był jak z ciasta,
    Na olbrzyma się rozrasta!
  • Jakieś sęki, jakieś guzy - Jaja miał jak dwa arbuzy!
  • Mrok wieczorny — babcia siwa
    przy kominku głową kiwa. Nos jak haczyk, okulary,
    Coś pierdoli babsztyl stary.
  • Więc jak mówię, też tam byłem. Jadłem, piłem, pierdoliłem,
    Bawiłem się z nimi społem,
    Aż zasnąłem gdzieś pod stołem…

Oda do dupy

edytuj
  • Dupa dziewczęta wyciąga z nędzy
    Dupa największą kopalnią pieniędzy
    Dupa chłopaków jak w banku gromadzi
    Dupa frajerów do ołtarza prowadzi
    Stąd wynika morał jasny grzmiący jak potężny chór: Człowiek się rodzi i z dupy wychodzi
    Człowiek się żeni na dupę wchodzi
    Człowiek umiera na dupie leży
    Wszystko na świecie od dupy zależy! O dupo coś porodziła Cezara i Piasta
    Cześć, tobie, dupo, i basta!
  • Dupa ludzkości raju pozbawiła
    Dupa a nie jabłko Adama skusiła.
  • Dupa pachnie, dupa śmierdzi
    Dupa tak wspaniale pierdzi.

Sztuka obłapiania (1817)

edytuj
  • Jeb, Młodzieńcze, jeb, lecz miej zwyczaj drogi,
    Ze świecą kurwie patrzeć między nogi,
    Soki cytryny zapuść jej do piczy,
    Pewnie ma france, jeżeli zasyczy,
    Jak zaś wysuniesz twardy członek z dziury,
    Tę, co go kryje, naciąg trochę skóry,
    Napuść, co strzyma, gorącej uryny,
    Aby spłukała niepewne jebiny.
    • Źródło: Pieśń pierwsza
  • Tęgi Sarmata w pełnej zboża szopie
    Jebie dziewicę na owsianym snopie.
    Nie ma tam figli, które świat dziś chwali;
    Jebie, jak sławnie przodkowie jebali
    • Źródło: Pieśń trzecia

Cudzoziemczyzna (1824)

edytuj
  • (…) miłe cudze kraje, lecz milsza ojczyzna.
  • Miło angielską milą przejechać się czasem.
    • Źródło: akt I, scena 3

Damy i huzary (1825)

edytuj
  • Nie uchodzi, nie uchodzi.
    • Źródło: akt I, scena 6
  • Nigdy nie zgłębiałem, co stanowi istotne szczęście w małżeństwie; mniemam jednak, że dwie osoby dobierać się powinny, jak para koni: równy chód, równy zwrot, równy ogień, wtedy dobrze się jedzie a mniej się morduje. Ale kiedy jeden jest bystry a drugi leniwy, ten miękki, tamten twardousty, ten ciągnie, tamten skacze; to diabła warto!
    • Źródło: Damy i huzary, akt II, scena X, wyd. W. Zukerkandel, Lwów 1925, s. 46.
  • (…) póki dobrze, póty miłość.
    • Postać: Major
    • Źródło: akt I, scena 10
    • Zobacz też: miłość
  • Przykra rzecz udawać, zwłaszcza z przyjaciółmi (…).
    • Źródło: akt I, scena 15

Dożywocie (1834–1835)

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Dożywocie (komedia).
  • A bodaj ci nóżka spuchła!
    • Źródło: akt II, scena 2
    • Zobacz też: noga
  • Jak kark skręcisz, dam gromnicę…
    Lub gromnicy obietnicę.

Fraszki i epigramaty

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Fraszki i epigramaty.
  • Kukułka z gniazda ucieka i kuka,
    Potem pisklę matki szuka.
  • Stary amant jak piec stary:
    Dużo swędu, mało pary.

Pan Jowialski (1832)

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Pan Jowialski.
  • Najczęściej sprzeczka z niczego się wznieci (…).
  • U jegomości zawsze jeszcze figle w głowie.
    • Źródło: akt I, scena 7
    • Zobacz też: figiel

Paweł i Gaweł

edytuj
  • Paweł i Gaweł w jednym stali domu (…).
    • Opis: początek utworu.
  • Wolnoć, Tomku, w swoim domku.
    • Zobacz też: dom
  • Z tej powiastki morał w tym sposobie,
    Jak ty komu, tak on tobie.

Śluby panieńskie (1832)

edytuj
  • Błagał, przysięgał, od miłości ginął,
    a koniec końców chorągiewkę zwinął.
  • Nim się odezwiesz, pomyśl pierwej nieco,
    bo często słowa jakby z worka lecą.
  • Przyrzekam na kobiety stałość niewzruszoną,
    nienawidzić ród męski, nigdy nie być żoną.
  • Znam dobrze mężczyzn, ten ród krokodyli.
  • Zawsze pragniemy nowych rzeczy, nowych ludzi,
    Wtedy jak wieś, tak miasto, koniec końców — znudzi.
    • Źródło: Pani Dobrójska, akt I, scena 9

Trzy po trzy

edytuj
  • Óśmnastego lutego roku 1814 jechał na białym koniu człowiek średniego wzrostu, nieco otyły, w sieroczkowym surducie pod szyją zapiętym, w kapeluszu stósowanym bez żadnego znaku prócz małej trójkolorowej kokardy. Za nim, w niejakiej odległości drugi, znacznie młodszy. (…) Pierwszym z tych jeźdźców był Napoleon, drugim byłem ja.
    • Opis: początek utworu.
  • Razu jednego… kiedy w malignie zasnąłem,
    Wpadł mi palec w kałamarz… i pisać zacząłem.

Zapiski starucha

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zapiski starucha.

(oprac. Bogdan Zakrzewski, Warszawa 1991, KAW)

  • Datek – na niewdzięczność zadatek.
    • Źródło: s. 126
    • Zobacz też: datek
  • I cap się wyszczególnia, bo bardzo śmierdzi.
  • Kiedy żona na balu robi furorę, mężowi po balu śnią się grzyby.
    • Źródło: s. 65
    • Zobacz też: bal
  • Nie ma większej radości dla głupiego, jak znaleźć głupszego od siebie.

Zemsta

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zemsta (komedia).
  • Bo ja rzadko kiedy myślę,
    alem za to chyża w dziele.
  • Jeśli nie chcesz mojej zguby,
    krrrokodyla daj mi luby.
  • Niech się dzieje wola nieba,
    z nią się zawsze zgadzać trzeba.
  • Ale teraz to się staje, że od kury mędrsze jaje.
  • Ale miłość, choć się śmieje,
    Nie nakarmi, nie ogrzeje.
    • Źródło: Nocleg w Apeninach, akt I, sc. II
    • Zobacz też: miłość
  • Człowiek rozsądny unika tajemnic jak powietrza.
    • Źródło: Nic, co ludzkie… Aforyzmy, sentencje i przysłowia, oprac. Henryk Jurand, LSW, 1982, s. 99.
  • Czy miłość musi być ślepa? Niekoniecznie! Wystarczy, że zakochany umie przymykać oczy.
  • I kura ma skrzydła jak orzeł, ale cóż z tego?
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
    • Zobacz też: kura, orzeł
  • Jeden przebrał w jadle miarkę
    I ma w dupie oliwiarkę. Gdy chciał pierdnąć na odmianę,
    Obsrał okna, drzwi i ścianę.
    • Źródło: O pierdzeniu
  • Kiedy żona na balu robi furorę, po balu mężowi śnią się grzyby.
    • Źródło: Wielka księga gier, łamigłówek i humoru 2002, Wydawnictwo Reader’s Digest, red. naczelna: Adelsa Atelier Tourisme, Paryż 2000; red. naczelny polskiej wersji: Jacek Fronczak, Warszawa 2001, tłum. Magdalena Rodak.
  • Ludzie ze szkodą gonią za modą.
    • Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał K. Nowak, Warszawa 1998.
    • Zobacz też: moda
  • Mieć rozsądek dla siebie – jest już bardzo wiele.
    • Źródło: Nic, co ludzkie…, op. cit., s. 99.
  • Młodość ma swoje prawa (…).
    • Postać: Kasztelan
    • Źródło: Nowy Don Kiszot, akt III, scena II
    • Zobacz też: młodość
  • Nie bardzo prawda miła i od przyjaciela.
  • Nie ludzie nami rządzą, lecz własne słabości.
  • Nie mniemaj, ale wiedz.
  • Pędzi jak po lodzie,
    ale jak upadnie,
    to nie na pierzynę.
    • Źródło: Wielka księga gier, łamigłówek i humoru 2002, Wydawnictwo Reader’s Digest, red. naczelna: Adelsa Atelier Tourisme, Paryż 2000; red. naczelny polskiej wersji: Jacek Fronczak, Warszawa 2001, tłum. Magdalena Rodak.
  • Przyjaciół kochamy dla ich wad, bo lubimy, gdy ktoś też ma wady.
    • Źródło: Nic, co ludzkie…, op. cit., s. 41.
    • Zobacz też: przyjaciel
  • Rozwaga w miłości zdaje się być niepotrzebna, bo zawsze na końcu robi się tak, jakby się nic nie rozważało.
  • W ceremoniach tonie gościnność.
    • Źródło: Księga toastów i humoru biesiadnego, wybór i oprac. Leszek Bubel, wyd. „Zamek”, Warszawa 1995, s. 149.
  • W nagrodę cierpień niebo miłość dało.
    • Źródło: Pierwsza Lepsza, sc. 12
    • Zobacz też: cierpienie
  • W tej Polsce nigdy ładu, ale najmniej teraz.
  • Z kobietą nie ma żartu
    w miłości czy w gniewie,
    co myśli, nikt nie zgadnie,
    co zrobi, nikt nie wie.
  • Żaden jeszcze mężczyzna nie umarł z miłości.
    • Źródło: Księga cytatów z polskiej literatury pięknej od XIV do XX wieku, op. cit., s. 78.

O Aleksandrze Fredrze

edytuj
  • Cała ta historia „złamania pióra”, cóż za awantura, jedyna w literaturze! Harakiri popełnione przez autora, aby ukarać krytyka. To zemsta godna Rejenta Milczka: czterdzieści lat, w obliczu rozżalonego narodu, milczeniem swoim trzymać pod pręgierzem biednego Goszczyńskiego…