Instytut Pamięci Narodowej
polska instytucja naukowa o uprawnieniach śledczych i resortowych w Polsce
(Przekierowano z IPN)
Instytut Pamięci Narodowej – instytucja naukowa o uprawnieniach śledczych.
- Akta IPN pozwoliły mi pojąć, jak naprawdę wyglądało moje życie, kto prócz mnie je inscenizował, a reżyserami byli czasem nieznani oficerowie SB, czasem zaś przyjaciele, bo przecież na donosicieli angażowano naszych bliskich, bo dalecy sąsiedzi niewiele mogliby powiedzieć.
- Autor: Bohdan Urbankowski
- Źródło: Bohdan Urbankowski we „wSieci”: O potrzebie lustracji, esbeckiej czerwonej pajęczynie i kłamstwach, w których wciąż żyjemy, wpolityce.pl, 23 stycznia 2015
- Choć Instytutem Pamięci Narodowej kieruje prezes Jarosław Szarek, to faktycznie rządzi nim dr hab. Sławomir Cenckiewicz – mówią byli pracownicy IPN. (…) Głównym zadaniem IPN jest ostateczne zniszczenie Lecha Wałęsy – znienawidzonego przez Kaczyńskiego przywódcy „Solidarności”. Pilnują tego Cenckiewicz z Wyszkowskim. Przez lata zwalczali Wałęsę prywatnie, teraz mogą to robić przy wsparciu aparatu państwa. Cel: pokazać, że Wałęsa był agentem, a III RP „ubekistanem”, czarną dziurą w polskiej historii.
- Autor: Wojciech Czuchnowski, Jak upadał IPN. Dziś zajmuje się zakłamywaniem polskiej historii, wyborcza.pl, 27 września 2017.
- Zobacz też: Sławomir Cenckiewicz, Jarosław Kaczyński, Jarosław Szarek, Krzysztof Wyszkowski, Lech Wałęsa
- Czy pion śledczy IPN-u może być wylęgarnią esbeków i postkomunistów? Otóż tak, wystarczy, że dostanie do ręki zamówioną przez siebie – w zupełnie innej oczywiście intencji – ekspertyzę medycyny sądowej, stwierdzającą, że Pyjas zginął, spadając ze schodów, a jego ciało nie nosi śladów pobicia. Maleszka nie miał krwi na rękach? Nie w ten sposób? Nie tę? IPN przerażony konsekwencjami własnego odkrycia ekspertyzę utajnił (przed Bronisławem Wildsteinem?), Niestety, wypłynęły plotki.
- Autor: Cezary Michalski, Dziennik pisany w czasie teleportacji, „Krytyka Polityczna” nr 27–28/2011.
- Zobacz w Wikipedii: Stanisław Pyjas
- Dzięki teczkom IPN i dzięki dyskusjom o lustracji zyskałem pośrednie dowody, iż agentura wciąż istnieje, wciąż działa według wcześniej ustalonych reguł. Jak nakręcone wcześniej zegary – nie porozumiewają się, ale wskazują tę samą godzinę. Bo oni podlegali podobnemu szkoleniu. Teraz często się rozpoznają, zaczynają współpracę, tworzą mafie do spółki z dawnymi oficerami prowadzącymi.
- Autor: Bohdan Urbankowski
- Źródło: Bohdan Urbankowski we „wSieci”: O potrzebie lustracji, esbeckiej czerwonej pajęczynie i kłamstwach, w których wciąż żyjemy, wpolityce.pl, 23 stycznia 2015
- Dziś IPN zajmuje się zakłamywaniem polskiej historii. Wybiela zbrodnie prawicowego podziemia. Wspiera taką zmianę nazw ulic, która zaprzecza temu, że również ludzie lewicy byli ofiarami wojny. Szarek neguje ustalenia prokuratury o zbrodni w Jedwabnem i udziale w niej polskich sąsiadów.
- Autor: Wojciech Czuchnowski, Jak upadał IPN. Dziś zajmuje się zakłamywaniem polskiej historii, wyborcza.pl, 27 września 2017.
- Zobacz też: Jarosław Szarek
- Dziś wiem, że per saldo – przy niektórych, nielicznych, wartościowych działaniach – Instytut Pamięci Narodowej jest niewiarygodnym szkodnikiem. Działa – służąc kłamstwu.
- Autor: Stanisław Brejdygant
- Źródło: „Ryba psuje się od głowy” - list otwarty do Jarosława Szarka, prezesa IPN, wyborcza.pl, 2 kwietnia 2019.
- Zobacz też: kłamstwo
- Dżin z butelki został wypuszczony już dawno, zatruwa polskie życie i nie widzę sposobu, żeby go z powrotem do butelki zamknąć. To się prawdopodobnie skończy tym, co mi się w sumie wydaje najrozsądniejsze: zobowiązać IPN, żeby wszystkie papiery pokazać w Internecie.
- Autor: Adam Michnik
- Opis: o teczkach i lustracji.
- Histeria „Gazety Wyborczej” była o tyle zrozumiała, że bardzo szybko zarówno ja, jak i inni badacze odkryli, że zawartość archiwów IPN jest rzeczywiście niebezpieczna dla idoli środowiska „Wyborczej”. Atmosfera wytworzona wokół Instytutu – że szambo, że fuj – sprawiła, iż za czasów prezesury Leona Kieresa materiały udostępniane były dość niechętnie. Owszem, tam jest szambo, ale szambo pokazujące ogrom upadku polskich elit czasów PRL – nie tylko środowisk politycznych objętych ustawową lustracją, ale także szerzej pojętych: aktorów, pisarzy, tzw. intelektualistów, profesorów wyższych uczelni, działaczy opozycji o niezbyt jak się okazuje, kryształowej przeszłości. Łącznie z takimi ludźmi jak Lesław Maleszka, dawny agent SB, który pracował przecież w „Gazecie Wyborczej” na etacie i miał wpływ na jej linię redakcyjną – między innymi pisał teksty antylustracyjne.
- Autor: Cezary Gmyz
- Źródło: Zawód: dziennikarz śledczy, wyd. Fronda, s. 71, ISBN 978-83-62268-27-6
- Zobacz też: Gazeta Wyborcza, Lesław Maleszka
- IPN trzeba zamknąć. W obecnym kształcie jest to niereformowalna instytucja, która trwale rani i uszkadza polską świadomość historyczną. Archiwa IPN powinno się zachować, ale całą resztę należy po prostu zamknąć. To stosunkowo najprostszy i najbardziej oczywisty krok. Potem czeka nas wielka praca u podstaw – należałoby zmienić programy szkolne, położyć wielki nacisk na edukację wielokulturową. Można zamknąć IPN, ale naprawienie strat wyrządzonych w tej dziedzinie przez PiS potrwa lata. To wielki wysiłek. Moim postulatem jest jak najszybsza ewakuacja państwa z uprawiania historii oraz położenie nacisku na edukację służącą tolerancji.
- Autor: Jan Grabowski, Prof. Grabowski: IPN trwale uszkadza polską świadomość historyczną. Należy go po prostu zamknąć, oko.press, 16 września 2019.
- IPN i władza tworzą poczet polskich świętych, więc nie ma się czym martwić. Buduje nowe mity, tworzy historie. (…) teraz najważniejsi są Żołnierze Wyklęci, których w większości moim zdaniem partyzantka zdemoralizowała. Każda władza musi mieć swoich świętych, ta wybrała Żołnierzy Wyklętych.
- Autor: Aleksander Tarnawski
- Źródło: rozmowa Magdaleny Rigamonti, Ostatni Cichociemny, Aleksander Tarnawski: Historia jest teraz tworzona na nowo. Nie chcę brać w tym udziału, wiadomości.dziennik.pl, 28 lipca 2016.
- Zobacz też: żołnierze wyklęci, polityka historyczna
- ... IPN od początku był pomyślany jako instrument walki politycznej.
- Autor: Adam Michnik
- Jawną misją IPN jest wybielanie w oczach opinii publicznej w Polsce i za granicą postaw Polaków wobec Żydów w czasie wojny, które – zdaniem historyków-urzędników z IPN oraz rządu PiS – są przedstawiane w złym świetle przez naukowców m.in. z Centrum Badań nad Zagładą czy prof. Jana Grabowskiego z Ottawy.
- Autor: Adam Leszczyński
- Źródło: Adam Leszczyński, Rząd RP i AK patrzyły na Zagładę z obojętnością. Książka historyka zmuszonego do odejścia z IPN, oko.press, 20 lutego 2019.
- Zobacz też: historia Żydów w Polsce, Jan Grabowski, Prawo i Sprawiedliwość
- Jedyną formą oddziaływania na IPN są więc naciski – tak, właśnie naciski, poprzez publiczną krytykę, także poprzez ograniczanie budżetu. Opinia publiczna ma prawo wymagać, aby instytucja utrzymywana z pieniędzy podatników nie działała w ideologicznym i politycznym interesie jednej partii. Im więcej takich nacisków, tym lepiej. Także dla IPN.
- Konsekwencją nowelizacji ustawy o IPN było sparaliżowanie międzynarodowych relacji Instytutu z naukowcami zajmującymi się problematyką Holokaustu na świecie. (…) Nie ulega dla mnie wątpliwości, że Instytut stał się pierwszą ofiarą tej nowelizacji.
- Autor: Jarosław Kaczyński
- Źródło: Jarosław Szarek krytycznie o nowelizacji ustawy o IPN. Wskazuje jej „pierwszą ofiarę”, dorzeczy.pl, 5 czerwca 2018
- Zobacz też: Holocaust, ustawa o Instytucie Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu
- „Ministerstwo Prawdy” jest właścicielem archiwów, które tę prawdę zawierają, i decyduje, kto ma do nich dostęp. Zatrudnia historyków, ale ich dzieła nie podlegają wyłącznie kryteriom naukowym, Są oni urzędnikami państwowymi i odpowiadają za propagowanie tej właściwej prawdy.(...) Od setek lat wiadomo już, jakie warunki zapewnić trzeba historykowi, by cieszył się wolnością badań i sądów. Nie ma to nic wspólnego ze statusem urzędnika państwowego.
- Autor: Seweryn Blumsztajn, IPN nie da się obronić, „Gazeta Wyborcza”, 10 czerwca 2011.
- Zobacz też: Rok 1984
- Niedawno IPN wydał oświadczenie, w którym dość bezczelnie napisano, że granatowi policjanci to nie żadni Polacy, tylko niemieckie sługusy, i dlatego nie można przypisywać ich win polskiemu narodowi. To po prostu nieprawda.
- Autor: Jan Grabowski
- Źródło: Prof. Jan Grabowski: Pomagaliśmy Niemcom zabijać Żydów, wyborcza.pl, 17 marca 2019.
- Zobacz też: Policja Polska Generalnego Gubernatorstwa
- Organizatorzy pracy naukowej w pierwszym pięcioleciu istnienia IPN najwyraźniej nie docenili skutków niewypracowania standardów badania dokumentacji UB i SB. Dowodem na to, jak szybko formatuje ona umysły zafascynowanych nią historyków, jest bezpieczniacki żargon używany przez nich w publikacjach. Takie wyrażenia i terminy jak: „figurant”, „zawerbować”, „zarejestrowany do numeru”, pisane są w nich bez cudzysłowu.
- Autor: Sławomir M. Nowiński, Historycy czy architekci politycznej wyobraźni?, „Gazeta Wyborcza”, 19–20 marca 2011.
- Stosując nomenklaturę i siatkę pojęciową bezpieki, oczywiście przy jej odpowiednim objaśnieniu, jeszcze lepiej możemy przybliżyć specyfikę funkcjonowania komunistycznych tajnych służb.
- Autor: Sławomir Cenckiewicz (pracownik IPN), Oczami bezpieki, Kraków 2005.
- Trudno pojąć intencje instytucji i ludzi, którzy podejmują obecnie kampanię oskarżeń i zniesławień wobec Lecha Wałęsy. Instytucja, która miała służyć narodowej pamięci, zamierza teraz podjąć działania niszczące tę pamięć. Wobec ofiary ubeckich prześladowań ci policjanci pamięci stosują pełne nienawiści metody tamtych czasów. Gwałcą prawdę i naruszają fundamentalne zasady etyczne. Szkodzą Polsce.
- Za czasów PiS IPN był wykorzystywany politycznie. Nawet później tak było jak np. w momencie kiedy Henryka Krzywonos skrytykowała Jarosława Kaczyńskiego i już na drugi dzień znalazła się informacja, że Krzywonos żadnego strajku nie organizowała. Mam nadzieję, że po zmianach IPN nie będzie już tak działał. Mam ogromne zastrzeżenia do pionu śledczego.(...) Na pewno pion śledczy powinien zostać rozwiązany, a jego prokuratorzy powinni zająć się zwalczaniem współczesnej przestępczości. Na materiałach IPN powinni pracować ludzie, którzy się na tym znają, fachowcy. Nie podoba mi się, że archiwa są wykorzystywane do taniej sensacji i opluwania ludzi bez dostatecznych dowodów. Ważne jest, że ludzie, którzy są opluwani przez historyków, czy przez pseudo historyków znaleźli wsparcie.
- Zamiast zostawić tego tragicznie zmarłego generała, dać mu spokój, to robiono ekshumację, bo jakiś – nie do końca chyba poczytalny człowiek – uparcie twierdzi, że padł ofiarą zamachu, że toporami zamordowano tych, którzy tam wsiadali, między innymi Sikorskiego. I teraz wraca w jakiejś formie ta sprawa. To są trzej generałowie, nie generałowie, trzej oficerowie, w ogóle żadnego sensu w tym nie widzę, najmniejszego sensu, to jest kompromitacja IPN, kolejna.
- Autor: Stefan Niesiołowski, gazeta.pl, 3 grudnia 2010
- Opis: o ekshumacji szczątków oficerów, którzy w lipcu 1943 r. zginęli wraz z gen. Władysławem Sikorskim w katastrofie koło Gibraltaru.
- Zamknięcie IPN byłoby dla naszego kraju samobójstwem. Jak bowiem można uderzać w strukturę, która służy badaniu zbrodni przeciwko narodowi polskiemu? Zbrodni, które miały miejsce i z których należy się polskiemu społeczeństwu jakieś rozliczenie. Polacy powinni wiedzieć, kto tych zbrodni dokonywał i jakie są tego konsekwencje. Nie chcę nawet dopuścić do siebie myśli, że taka instytucja jak IPN mogłaby zniknąć z naszego życia publicznego.
Zobacz też: