Dyskusja użytkowniczki:Madeline 7/Archiwum 1
Witaj w Wikicytatach
edytujWitamy w Wikicytatach! To wspaniale, że chcesz poświęcić nieco swojego czasu, by poszerzyć i ulepszyć zawartość tego projektu. Mamy nadzieję, że spodoba Ci się tutaj i zostaniesz z nami na dłużej. Oto kilka stron, które mogą pomóc Ci w początkach pracy na Wikicytatach:
- Tworzenie nowych stron
- Schematy stron
- Kategorie
- jak umożliwić innym użytkownikom wysyłanie mi e-maili bez podawania publicznie adresu
Przed dokonaniem edycji poznaj zasady i zobacz, do czego służy opis zmian.
Jeśli nie jesteś pewien (pewna), czy dobrze rozumiesz zasady i zalecenia, nie eksperymentuj w przestrzeni głównej! Służy do tego brudnopis.
Zachęcam do zapoznania się z zasadami edycji. Alessia, dyskusja 16:03, 23 cze 2010 (CEST)
Mikołajek
edytujWitaj, widzę, że wspaniale idzie Ci tworzenie i rozbudowywanie haseł o Mikołajku. Mam w związku z tym prośbę – jeśli posiadasz źródło do hasła Mikołajek ma kłopoty, dorzuć kilka cytatów, bo obecnie na tej stronie jest tylko jeden, a w związku z tym wystarczyłby on na stronie o autorze. Myślę jednak, że znajdują się w tej części jeszcze inne godne uwagi fragmenty i lepiej byłoby hasło rozbudować, a nie integrować z artykułem René Goscinny. Pozdrawiam. Alessia, dyskusja 22:56, 23 cze 2010 (CEST)
- Świetnie, mam tylko jedną prośbę, cytaty wpisuj w kolejności alfabetycznej. Alessia, dyskusja 13:17, 24 cze 2010 (CEST)
- Moim zdaniem Królik Bugs jest tak znaną postacią, że zasługuje na osobny artykuł. Ale jeśli powstałaby strona Zwariowane Melodie i byłyby tam cytaty też z innych kreskówek z tej serii, to wtedy trzeba tam zrobić sekcję Królik Bugs, wpisać tam 2 lub 3 cytaty i wstawić szablon "osobne". Przy okazji jeśli znasz temat, to popraw artykuł o Króliku, trzeba przede wszystkim opisać kontekst cytatów, bo w takiej postaci większość cytatów nadaje się do kosza. Alessia, dyskusja 13:56, 5 sie 2010 (CEST)
- Świetnie :) Alessia, dyskusja 14:58, 5 sie 2010 (CEST)
Sortowanie
edytujZalecana jest kolejność alfabetyczna. Kolejność chronologiczna jest zasadna wyłącznie wtedy, gdy jeden wynika z drugiego itd. Czasem wypowiedzi pojedyncze są w kolejności alfabetycznej, a sekcja dialogów w chronologicznej, bo tak jest nieraz logiczniej. To, co obecnie jest w haśle, moim zdaniem może być spokojnie posortowane alfabetycznie. Jeśli jednak planujesz jakąś rozbudowę, to może warto zrezygnować z podziału na wypowiedzi postaci i dialogi i przebudować artykuł na chronologiczny. Alessia, dyskusja 17:56, 7 sie 2010 (CEST)
- Wspaniale, że tworzysz nowe hasła! Dla dwóch, trzech cytatów z utworu literackiego nie tworzymy jednak osobnej strony, tylko umieszczamy je na stronie dotyczącej autora (chyba że nie mamy wystarczających danych o autorze, żeby stworzyć stronę o nim). Jeśli możesz, rozbuduj te artykuły, a jeśli nie, to zostaną zintegrowane ze stronami o autorach. Myślę jednak z cytatami z powieści Chłopi nie ma problemu, bo to obszerne dzieło i sporo ciekawostek. Alessia, dyskusja 10:24, 11 sie 2010 (CEST)
Re: Spadkobiercy
edytujTakie rzeczy możesz spokojnie cofać albo poprawiać, jeśli się połapiesz. :) Alessia, dyskusja 14:50, 11 sie 2010 (CEST)
:)
edytujWspaniale, że dopracowujesz strony. Po poprawieniu usuwaj, proszę, szablon "dopracować". Alessia, dyskusja 10:55, 13 sie 2010 (CEST)
poprawki
edytujCześć. Nie dodawaj proszę w art. "opisu" przed "przysłowie polskie". Mamy mnóstwo art., w których w ten sposób piszemy (czy to dobrze, czy nie to już inny temat), wszystkiego i tak nie poprawisz (takie rzeczy to botem się robi), szkoda czasu, a projekt musi przede wszystkim jednolicie wyglądać. Nie linkujemy też dwa razy w tym samym artykule, zatem poprawnie jest, że za pierwszym razem "przysłowie polskie" jest podlinkowane, a potem już nie. Nic się nie stało, wiadomo, że jesteś od niedawna :-) ale to trzeba popoprawiać tak jak było. Poza tym "opis" dodajemy w charakterze komentarza, a "przysłowie polskie" jest w rozumieniu źródła, na tej samej zasadzie, jak autora podajemy. pozdr. Jadwigadyskusja 18:26, 17 sie 2010 (CEST)
- Przepraszam, ale wtrącę się, bo właśnie anulowałam edycje, gdzie Madeline pousuwała "Opisy" :) W większości artykułów mamy taki właśnie zapis. Co prawda sądzę, że lepszym rozwiązaniem było by "źródło", ale dużo trzeba by poprawić. Same "przysłowia polskie" wyglądają dla mnie nieco goło ;) Pozdrawiam Jos. - dyskusja 11:40, 18 sie 2010 (CEST)
Cześć! Nie chcę pouczać bo Wikicytaty to nie jest raczej moja działka ale dobrze jest dodać skąd cytat pochodzi i kto go spłodził... Pozdrawiam Electron <Odpisz> 15:22, 27 wrz 2010 (CEST)
- Święta prawda. :) Alessia, dyskusja 17:25, 27 wrz 2010 (CEST)
- Jest to luźny polski przekład piosenki Michajło Pietrenki "Wziąłbym ja bandurę". Dodałem namiary na ukraiński oryginał i mój przekład, bardziej wierny oryginałowi. Pozdrawiam Electron <Odpisz> 02:28, 2 paź 2010 (CEST)
- Dziękuję za miłe słowa :). Słowiańskie języki są dość podobne do siebie. W sumie jak się zna rosyjski i polski to można w dużej mierze rozumieć i ukraiński i białoruski bo to są jakby "kolaże" tych dwóch języków. Oczywiście mają one także swoje własne odmienności ale niezbyt istotne dla ich rozumienia. Nie mówię już o słowackim, który jest chyba najbardziej podobny do polskiego. Związku "gitary" z "bandurą" nie ma się co wstydzić ich nieznajomości bo nawet nasi wykonawcy pieśni "Gdybym miał gitarę" nie wiedzieli o jej rzeczywistym pochodzeniu i pisali, ze to "polska pieśń ludowa". No cóż, bo to w jakim stopniu była nasza pieśń ludowa, bo obie kultury się przenikały i np. autor pieśni "Hej sokoły" Tomasz Padurra pisał w obu językach. Ja dopiero rok temu przy przeglądaniu ukraińskich wikiźródeł natknąłem się na oryginał i dowiedziałem się o rzeczywistym pochodzeniu tekstu. Oczywiście w takich przypadkach google jest też nieocenionym pomocnikiem. Pozdrawiam Electron <Odpisz> 21:05, 3 paź 2010 (CEST)
- Prawdę powiedziawszy to mi by się przydał bardziej niemiecki bo mieszkam o rzut kamieniem od "Giermańców" ale niestety jak ja się uczyłem języków to rosyjski był bardziej dostępny. A że zachodnimi językami to zawsze miałem problemy i anglik szedł mi jak po grudzie to nie chciałem jeszcze sobie brać na barki niemieckiego. A teraz by się przydał. Zwłaszcza, że od maja przyszłego roku znoszą bariery dotyczące zatrudnienia w Niemczech. Panta rej... Tak, że jak mawiają Rosjanie "biez wodki nie razbierosz" ("bez wódki tego nie pojmiesz" ;) Electron <Odpisz> 02:05, 6 paź 2010 (CEST)
- Że się wtrącę... podobno najbardziej przyszłościowy jest język... chiński. :) A ja się rosyjskiego uczę sama i daję radę, więc Madeline 7, powodzenia! Jeśli będziesz chciała, na pewno się nauczysz, choćby dla własnej satysfakcji. :) Pozdrawiam! Alessia, dyskusja 10:52, 6 paź 2010 (CEST)
- Pozwolę sobie wtrącić :D ja właśnie jestem zafascynowana językiem japońskim, wgłębiam się w niego ostatnio i choć wygląda jak z kosmosu :D daję radę. Także z rosyjskim sobie poradzisz! Ja też uczyłam się tego języka, jest bardzo przyjemny :-) pozdrawiam poliglotów ;-) Angie89 15:17, 6 paź 2010 (CEST)
- Z nauką języków to radzą sobie nawet małe dzieci... Taki japoński i chiński więc to niby nic trudnego - przecież miliony Chińczyków i Japończyków dało sobie jakoś radę ;). Z tym, że czym człowiek starszy tym opór materii większy. Rosyjski jest o tyle prosty, że składnia jest praktycznie taka sama jak polskiego a o tyle trudny, że składnia języków słowiańskich należy do jednych z trudniejszych ;). No i przypadków czasowników mają podobne zatrzęsienie jak polski ale to dla Polaka bułka z masłem, bo ma już o tym pojęcie ;) Po za tym wiele słów jest podobnych, ewentualnie tylko z trochę inną wymową. Ogólnie też jest bardziej "miękki" niż polski w związku z czym Rosjanie mają kłopot przy nauce angielskiego, który nie jest tak miękki jak rosyjski. I z nauką polskiego akcentu. "Bukwy" też są inne... No ale kto powiedział, że ma być tylko lekko, łatwo i przyjemnie ;) Electron <Odpisz> 15:42, 6 paź 2010 (CEST)
- Masz rację. Do odważnych świat należy :) Btw. Jedną z form nauki może być tłumaczenie tekstów (trzeba tekst zanalizować, dobrze zrozumieć i wyłożyć po naszemu co autor miał na myśli; przy okazji wpadają do głowy nowe słówka, frazy i składnia...). Na Wikizródłach przekładów z niemieckiego nie mamy zbyt dużo, tak więc... Po za tym ponieważ autor przekładu to także jest autor to miała byś własną stronę autorki, obok Mickiewicza, Słowackiego, Verna, Schilera... Towarzystwo miała byś więc godne ;). Pomyśl o tym. To taki mały marketing Wikiźródeł ;). Ja też popełniłem jeden przekład z niemieckiego, zerknij tutaj -> tutaj. Może nie jest to Gałczyński ale jest i jest całkowicie za friko. Electron <Odpisz> 17:40, 7 paź 2010 (CEST)
- Ja też dziękuję za docenienie moich usiłowań. Ze mną jest raczej na odwrót niż z tobą, tzn. w szkole średniej nie miałem specjalnych kłopotów z przedmiotami tzw. humanistycznymi ale mnie one nie za bardzo interesowały. Interesowałem się za to techniką, elektroniką, które potrzebują dość dogłębnej znajomości fizyki i matematyki, w których nie za bardzo błyszczałem. W każdym bądź razie ukończyłem polibudę i zajmuje się zawodowo metrologią elektroniczną i optyczną. W końcu jednak okazało się, że trochę humanistyki może być odskocznią od tego co robię zawodowo... Tak więc całkiem niedawno zauważyłem, że tłumaczenie poezji może być taką relaksującą odskocznią. Rozumiem, że Ty jeszcze jesteś na tym etapie, że musisz się uczyć tego lub owego nie tyle dla radości poznawania nowego ale raczej dlatego, że tak wymaga program szkolny; odrabiać lekcję, być odpytywana, itp. niezbyt nęcące zadania... Więc dodatkowe zajęcie może być po prostu nużące. Co za dużo to nie zdrowo, jak powiadają. Ale może za kilka lat jak już skończysz edukację i zaczniesz pracować zawodowo, też może zapragniesz takiej odskoczni więc pamiętaj co Ci mówiłem ;) Wikiźródła będą czekać ;) Electron <Odpisz> 17:01, 8 paź 2010 (CEST)
- Chciałem na elektronikę ale w tym czasie było coś 3 chętnych na jedno miejsce i poległem na testach wstępnych (nie tyle poległem ale byli po prostu lepsi ode mnie, zwłaszcza z fizyki). W końcu wylądowałem na elektrotechnice, potem wybrałem specjalność automatyka (bo tam dużo elektroniki jest) a potem specjalizowałem się w metrologii. Elektronikiem też jestem ale technikiem ;) Przedmioty techniczne mają przyszłość bo mało ludzi chce się naprawdę uczyć a nie tylko studiować. A wierz mi, że to jest duża różnica. Z matmy, fizy lub elektroniki krasomówstwo niewiele ci pomoże, gdy nie znasz tematu. Natomiast na przedmiotach humanistycznych dużo można się ślizgać nawet nie mając wiedzy... Nam od razu powiedziano, że to nie uniwerek i tu trzeba się uczyć. No i trzeba było. Jak ktoś wylatywał to uniwerek przyjmował go z otwartymi ramionami bo tam to od razu był nie byle jaki gość, jeśli dostał się na polibudę ;) Zaliczali mu nawet lata z polibudy. No ale to stare dzieje. Teraz pewno się dużo pozmieniało i nawet płacą ludziom aby szli się uczyć czegoś konkretnego. Jak ja studiowałem to w Polsce na studia szło ok. 7% absolwentów szkół średnich. Nie chce narzekać ale wtedy naprawdę nie było lekko. Po I roku odpadła połowa... Najciężej było przez pierwsze 2 lata, bo tam były głównie czysta matma, fizyka, chemia, materiałoznawstwo. Dopiero na 3 roku zaczęły się tak naprawdę przedmioty zawodowe, co mnie już bardziej interesowały. Teraz inne czasy są. Tak czy owak co się nauczysz to twoje i nikt ci tego nie odbierze. Electron <Odpisz> 01:24, 10 paź 2010 (CEST)
- No to z taką postawą nie powinnaś mieć problemu na polibudzie. No początku zwykle jest mały szok. Bo tu inna filozofia nauczania jest niż w podstawówce lub szkole średniej. Z grubsza - "jak chcesz to się ucz a jak nie to nikt cię nie będzie do nauki gonił bo przecież dorosły jesteś" ale na sesji może być wtedy krucho. Niektórych na I roku to usypia a potem to już jest często za późno... Oczywiście zawsze można powtarzać ale to jest jednak niepotrzebna strata czasu. No i taka sesja to jest jakby mała matura co pół roku. Często też jest tak, że masz się na jutro przygotować np. do laborki a tu nie ma skryptu lub podręcznika, tylko podana jest literatura składająca się z 30-tu pozycji, których oczywiście połowy nie ma w bibliotece a to co jest to booki po 500 stron i dopiero z ich trzeba coś wyszukać. A pytania na wejściówce nijak się mają do tego co wyszukałeś. Ale ogólnie to idzie przywyknąć... Rady kolegów (i koleżanek) ze starszych roczników zwykle są więcej niż pomocne. Ewentualne materiały pomocnicze, również ;) No dobrze ale się chyba trochę zagalopowałem ;) Electron <Odpisz> 02:05, 12 paź 2010 (CEST)
- Może za bardzo straszę ;) Jak mówią: wszystko jest dla ludzi. Tak więc: ucz się pilnie. Wszystko przed tobą... Pozdrawiam Electron <Odpisz> 10:59, 13 paź 2010 (CEST)
- No to z taką postawą nie powinnaś mieć problemu na polibudzie. No początku zwykle jest mały szok. Bo tu inna filozofia nauczania jest niż w podstawówce lub szkole średniej. Z grubsza - "jak chcesz to się ucz a jak nie to nikt cię nie będzie do nauki gonił bo przecież dorosły jesteś" ale na sesji może być wtedy krucho. Niektórych na I roku to usypia a potem to już jest często za późno... Oczywiście zawsze można powtarzać ale to jest jednak niepotrzebna strata czasu. No i taka sesja to jest jakby mała matura co pół roku. Często też jest tak, że masz się na jutro przygotować np. do laborki a tu nie ma skryptu lub podręcznika, tylko podana jest literatura składająca się z 30-tu pozycji, których oczywiście połowy nie ma w bibliotece a to co jest to booki po 500 stron i dopiero z ich trzeba coś wyszukać. A pytania na wejściówce nijak się mają do tego co wyszukałeś. Ale ogólnie to idzie przywyknąć... Rady kolegów (i koleżanek) ze starszych roczników zwykle są więcej niż pomocne. Ewentualne materiały pomocnicze, również ;) No dobrze ale się chyba trochę zagalopowałem ;) Electron <Odpisz> 02:05, 12 paź 2010 (CEST)
- Chciałem na elektronikę ale w tym czasie było coś 3 chętnych na jedno miejsce i poległem na testach wstępnych (nie tyle poległem ale byli po prostu lepsi ode mnie, zwłaszcza z fizyki). W końcu wylądowałem na elektrotechnice, potem wybrałem specjalność automatyka (bo tam dużo elektroniki jest) a potem specjalizowałem się w metrologii. Elektronikiem też jestem ale technikiem ;) Przedmioty techniczne mają przyszłość bo mało ludzi chce się naprawdę uczyć a nie tylko studiować. A wierz mi, że to jest duża różnica. Z matmy, fizy lub elektroniki krasomówstwo niewiele ci pomoże, gdy nie znasz tematu. Natomiast na przedmiotach humanistycznych dużo można się ślizgać nawet nie mając wiedzy... Nam od razu powiedziano, że to nie uniwerek i tu trzeba się uczyć. No i trzeba było. Jak ktoś wylatywał to uniwerek przyjmował go z otwartymi ramionami bo tam to od razu był nie byle jaki gość, jeśli dostał się na polibudę ;) Zaliczali mu nawet lata z polibudy. No ale to stare dzieje. Teraz pewno się dużo pozmieniało i nawet płacą ludziom aby szli się uczyć czegoś konkretnego. Jak ja studiowałem to w Polsce na studia szło ok. 7% absolwentów szkół średnich. Nie chce narzekać ale wtedy naprawdę nie było lekko. Po I roku odpadła połowa... Najciężej było przez pierwsze 2 lata, bo tam były głównie czysta matma, fizyka, chemia, materiałoznawstwo. Dopiero na 3 roku zaczęły się tak naprawdę przedmioty zawodowe, co mnie już bardziej interesowały. Teraz inne czasy są. Tak czy owak co się nauczysz to twoje i nikt ci tego nie odbierze. Electron <Odpisz> 01:24, 10 paź 2010 (CEST)
- Ja też dziękuję za docenienie moich usiłowań. Ze mną jest raczej na odwrót niż z tobą, tzn. w szkole średniej nie miałem specjalnych kłopotów z przedmiotami tzw. humanistycznymi ale mnie one nie za bardzo interesowały. Interesowałem się za to techniką, elektroniką, które potrzebują dość dogłębnej znajomości fizyki i matematyki, w których nie za bardzo błyszczałem. W każdym bądź razie ukończyłem polibudę i zajmuje się zawodowo metrologią elektroniczną i optyczną. W końcu jednak okazało się, że trochę humanistyki może być odskocznią od tego co robię zawodowo... Tak więc całkiem niedawno zauważyłem, że tłumaczenie poezji może być taką relaksującą odskocznią. Rozumiem, że Ty jeszcze jesteś na tym etapie, że musisz się uczyć tego lub owego nie tyle dla radości poznawania nowego ale raczej dlatego, że tak wymaga program szkolny; odrabiać lekcję, być odpytywana, itp. niezbyt nęcące zadania... Więc dodatkowe zajęcie może być po prostu nużące. Co za dużo to nie zdrowo, jak powiadają. Ale może za kilka lat jak już skończysz edukację i zaczniesz pracować zawodowo, też może zapragniesz takiej odskoczni więc pamiętaj co Ci mówiłem ;) Wikiźródła będą czekać ;) Electron <Odpisz> 17:01, 8 paź 2010 (CEST)
- Masz rację. Do odważnych świat należy :) Btw. Jedną z form nauki może być tłumaczenie tekstów (trzeba tekst zanalizować, dobrze zrozumieć i wyłożyć po naszemu co autor miał na myśli; przy okazji wpadają do głowy nowe słówka, frazy i składnia...). Na Wikizródłach przekładów z niemieckiego nie mamy zbyt dużo, tak więc... Po za tym ponieważ autor przekładu to także jest autor to miała byś własną stronę autorki, obok Mickiewicza, Słowackiego, Verna, Schilera... Towarzystwo miała byś więc godne ;). Pomyśl o tym. To taki mały marketing Wikiźródeł ;). Ja też popełniłem jeden przekład z niemieckiego, zerknij tutaj -> tutaj. Może nie jest to Gałczyński ale jest i jest całkowicie za friko. Electron <Odpisz> 17:40, 7 paź 2010 (CEST)
- Z nauką języków to radzą sobie nawet małe dzieci... Taki japoński i chiński więc to niby nic trudnego - przecież miliony Chińczyków i Japończyków dało sobie jakoś radę ;). Z tym, że czym człowiek starszy tym opór materii większy. Rosyjski jest o tyle prosty, że składnia jest praktycznie taka sama jak polskiego a o tyle trudny, że składnia języków słowiańskich należy do jednych z trudniejszych ;). No i przypadków czasowników mają podobne zatrzęsienie jak polski ale to dla Polaka bułka z masłem, bo ma już o tym pojęcie ;) Po za tym wiele słów jest podobnych, ewentualnie tylko z trochę inną wymową. Ogólnie też jest bardziej "miękki" niż polski w związku z czym Rosjanie mają kłopot przy nauce angielskiego, który nie jest tak miękki jak rosyjski. I z nauką polskiego akcentu. "Bukwy" też są inne... No ale kto powiedział, że ma być tylko lekko, łatwo i przyjemnie ;) Electron <Odpisz> 15:42, 6 paź 2010 (CEST)
- Pozwolę sobie wtrącić :D ja właśnie jestem zafascynowana językiem japońskim, wgłębiam się w niego ostatnio i choć wygląda jak z kosmosu :D daję radę. Także z rosyjskim sobie poradzisz! Ja też uczyłam się tego języka, jest bardzo przyjemny :-) pozdrawiam poliglotów ;-) Angie89 15:17, 6 paź 2010 (CEST)
- Że się wtrącę... podobno najbardziej przyszłościowy jest język... chiński. :) A ja się rosyjskiego uczę sama i daję radę, więc Madeline 7, powodzenia! Jeśli będziesz chciała, na pewno się nauczysz, choćby dla własnej satysfakcji. :) Pozdrawiam! Alessia, dyskusja 10:52, 6 paź 2010 (CEST)
- Prawdę powiedziawszy to mi by się przydał bardziej niemiecki bo mieszkam o rzut kamieniem od "Giermańców" ale niestety jak ja się uczyłem języków to rosyjski był bardziej dostępny. A że zachodnimi językami to zawsze miałem problemy i anglik szedł mi jak po grudzie to nie chciałem jeszcze sobie brać na barki niemieckiego. A teraz by się przydał. Zwłaszcza, że od maja przyszłego roku znoszą bariery dotyczące zatrudnienia w Niemczech. Panta rej... Tak, że jak mawiają Rosjanie "biez wodki nie razbierosz" ("bez wódki tego nie pojmiesz" ;) Electron <Odpisz> 02:05, 6 paź 2010 (CEST)
- Dziękuję za miłe słowa :). Słowiańskie języki są dość podobne do siebie. W sumie jak się zna rosyjski i polski to można w dużej mierze rozumieć i ukraiński i białoruski bo to są jakby "kolaże" tych dwóch języków. Oczywiście mają one także swoje własne odmienności ale niezbyt istotne dla ich rozumienia. Nie mówię już o słowackim, który jest chyba najbardziej podobny do polskiego. Związku "gitary" z "bandurą" nie ma się co wstydzić ich nieznajomości bo nawet nasi wykonawcy pieśni "Gdybym miał gitarę" nie wiedzieli o jej rzeczywistym pochodzeniu i pisali, ze to "polska pieśń ludowa". No cóż, bo to w jakim stopniu była nasza pieśń ludowa, bo obie kultury się przenikały i np. autor pieśni "Hej sokoły" Tomasz Padurra pisał w obu językach. Ja dopiero rok temu przy przeglądaniu ukraińskich wikiźródeł natknąłem się na oryginał i dowiedziałem się o rzeczywistym pochodzeniu tekstu. Oczywiście w takich przypadkach google jest też nieocenionym pomocnikiem. Pozdrawiam Electron <Odpisz> 21:05, 3 paź 2010 (CEST)
:-)
edytuj- Ja właśnie głównie przez anime zainteresowałam się tym językiem. (jak byłam mała, to obiecałam sobie, że się nauczę ;-)) Dziękuję i pozdrawiam również! Angie89 18:00, 7 paź 2010 (CEST)
Wycentrowanie podpisu pod zdjęciem
edytujChyba nie trzeba się męczyć ręcznie. Przypuszczam, że można to załatwić botem. Pozdrawiam Instruktorek 19:08, 15 paź 2010 (CEST) 19:06, 15 paź 2010 (CEST)
Cześć. A mogłabyś podać źródło lub tekst w języku angielskim. Jakiekolwiek dane mogłyby ułatwić wtedy sprecyzowanie o kogo chodzi. Jeśli masz cokolwiek wrzuć mi do dyskusji, postaram się znaleźć, czasem wystarcza nawet fragment sentencji w oryginalnym języku. Pozdrawiam. Tommy Jantarek 04:55, 29 lis 2010 (CET)
- Dzięki, dziś wieczorem poszukam jeszcze , z tytułem książki będzie może łatwiej ;) Tommy Jantarek 09:22, 30 lis 2010 (CET)
Witaj Madeline, wybacz, że poprawiłam Twoją edycję, nie zwróciłam uwagi o którego Daniela Sterna chodzi. Angie89 dyskusja 01:49, 30 lis 2010 (CET)
Kursywa
edytujJedyne ustalenie, jakiego dokonaliśmy, to tytuły czasopism w cudzysłowie, a tytuły inne kursywą. Wiem, że w Wikipedii jest takie rozróżnienie, także tytuły wierszy zapisywane są w cudzysłowie, choć tytuły całych tomików kursywą. Możesz zgłosić do Baru i przedyskutujemy zapis albo pisać wg uznania. Alessia, dyskusja 16:12, 16 gru 2010 (CET)
Odp.
edytujTak:
- Maurice (do słonia próbującego zjeść Juliana, biorąc go za fistaszek): Przecież on nawet nie przypomina fistaszka!
Kursywa - wg ustaleń - w środku nawiasu. Znaki interpunkcyjne, które nie odnoszą się do treści zawartej w nawiasie, stawiamy zawsze poza nawiasem, np.:
- On wiedział o wszystkim (ale milczał jak grób).
- To prawda (albo i nie) - powiedział.
- Definicja jest następująca (wg słownika Kowalskiego):...
Przy okazji - tam, gdzie można dodać autora scenariusza, prościej to zrobić niż wstawiać szablon. W większości przypadków takie dane są na Wikipedii. Pozdrawiam. Alessia, dyskusja 20:05, 24 lut 2011 (CET)
- Aha, jeszcze jedno, co masz na myśli, pisząc "autor polskiego scenariusza"? Prawdziwe męstwo to nie jest polski film, więc nie ma polskiego scenarzysty. Jeśli chodzi Ci o tłumacza, to raczej mission impossible. Takich danych chyba się nigdzie nie znajdzie. Tylko w wypadku filmów dubbingowanych jest coś takiego jak dialogista, ale i tak faktycznym autorem jest scenarzysta. Alessia, dyskusja 20:09, 24 lut 2011 (CET)
Wulgaryzmy
edytujW miarę możliwości cytaty z wulgaryzmami umieszczamy na końcu artykułu. Alessia, dyskusja 13:37, 27 lut 2011 (CET)
Narodowość łatwo znalazłam tu, na ogół podają, jakiego kraju jest to literatura. Piszę po to, byś znała to źródło informacji. :) Daty urodzenia niektóre kobiety po prostu nie ujawniają ;), będzie trudno ją znaleźć. Alessia, dyskusja 19:23, 11 mar 2011 (CET)
Patrolujący
edytujWłączyłam Ci uprawnienia. Pozdrawiam. Alessia, dyskusja 19:19, 16 maj 2011 (CEST)
Re: Przecinek
edytujW zasadzie nie stawia się przecinka w tego rodzaju zdaniach, bo o interpunkcji nie decydują względy intonacyjne, lecz składniowe. Tzn., że na ogół robimy różne pauzy w wypowiedzi, ale w piśmie nie oznaczamy ich przecinkiem.
Można (ale nie trzeba) stawiać przecinek przed bardzo rozbudowaną przydawką (kolejną), ale interpretacja, czy w takim wypadku przydawka jest na tyle rozwinięta, by stawiać przed nią przecinek, jest sprawą mocno indywidualną.
Moim zdaniem jeśli jest to tylko "w reżyserii X", nie powinno być przecinka. Jeśli jednak ktoś interpretuje "z roku xxxx" i "w reżyserii X" jako dwie przydawki, rozdziela je przecinkiem, ale jest to trochę hiperpoprawność - jak wymawianie "ę" w końcówkach zamiast prawidłowego "e" :). Mam nadzieję, że te polonistyczne wyjaśnienia są zrozumiałe... :) Pozdrawiam. Alessia, dyskusja 13:59, 9 cze 2011 (CEST)
- Nie ma za co. :) Zawsze chętnie odpowiadam na takie pytania. Filologia polska to mój zawód, ale też pasja. Językoznawstwo wbrew pozorom jest nauką ścisłą i na ogół wszystko da się wytłumaczyć logicznie, ale nie każdy jest w stanie to przyswoić. Alessia, dyskusja 20:13, 9 cze 2011 (CEST)
Dzięki za dodanie grafiki :), Bacus15 16:46, 14 cze 2011 (CEST)
Dziękuję
edytujBardzo Ci dziękuję, nie zauważyłam... :))) Sił i zapału mam faktycznie coraz mniej... Ale myślę, że zbliżasz się do tego momentu, w którym będziesz mogła dołączyć do grona adminów. Twoje edycje są bardzo cenne, a kilka dodatkowych przycisków mogłoby Ci ułatwić pracę (np. mogłabyś sama usuwać zbędne strony lub blokować wandali). Pomyśl o tym. Jeszcze raz dziękuję za docenienie i pozdrawiam Cię serdecznie. Alessia, dyskusja 15:41, 23 cze 2011 (CEST)
- Podpowiem w takim razie, co jest do roboty z takich prac administracyjnych... Przede wszystkim dodawanie autorów tekstów piosenek i autorów scenariuszy (brak tych danych to NPA) oraz nazwisk tłumaczy w przypadku utworów literackich (lub - jeśli to możliwe - także innych tekstów. Nieraz bardzo trudno to ustalić. Niektóre utwory były tłumaczone przez różne osoby i jeśli się nie ma dostępu do źródła, to pozamiatane...
A z takich spraw mniej ważnych, to jeśli przegląda się jakąś stronę warto dodać grafikę, interwiki, cytat w oryginale lub tytuł oryginalny (co jest później pomocne w szukaniu interlinków); na wielu stronach daty są w złym formacie, brakuje sortowania wg nazwisk w kategoriach (ale trzeba uważać, bo w niektórych językach pierwszy wyraz oznacza nazwisko, np. w chińskim), tytuły czasopism są zapisane kursywą, a powinny być w cudzysłowie, kategorie są niealfabetycznie, zdarzają się linki wewnętrzne źle zrobione (po kilka razy do tej samej strony)... Także trzeba by poprzeglądać kategorie, bo w niektórych można by porobić podkategorie... Itd., itp. Jak sama widzisz, takie poprawki to drobnostki, ale wpływają one na całokształt, czyli to, do czego dążymy - jednolitość w całym projekcie.
Oczywiście nowe cytaty i w ogóle nowe hasła też są bardzo ważne, jak i patrolowanie ostatnich zmian, witanie nowych użytkowników i pomaganie im w opanowaniu zasad.
Uwierz, że cenię sobie każdą edycję, która przyczynia się do poprawy jakości lub wzbogacenia Wikicytatów. Pozdrawiam milutko! Alessia, dyskusja 17:45, 24 cze 2011 (CEST)- Nie ma za co, naprawdę wykonujesz tu solidną pracę, a parę dodatkowych przycisków nie za szkodzi. Im więcej adminów, tym lepiej dla projektu. Większe prawdopodobieństwo, że ktoś czuwa nad zmianami. :) Pozdrawiam. Alessia, dyskusja 20:10, 25 cze 2011 (CEST)
Re: Dziękuję
edytujNie ma za co. Również pozdrawiam ;) Oola11 dyskusja 19:43, 26 cze 2011 (CEST)
Dzięki za poprawkę :), Bacus15 13:56, 27 cze 2011 (CEST)
- Nie ma za co :). Przecież to była drobnostka. Dziękuję również za dodanie grafiki, Bacus15 14:02, 27 cze 2011 (CEST)
- Naprawdę nie ma sprawy :), Bacus15 19:19, 27 cze 2011 (CEST)
Podziękowanie
edytujDziękuję za liczne poprawki kosmetyczne i wytrwałość w wychwytywaniu i poprawianiu małych błędów. Alessia, dyskusja 17:37, 27 cze 2011 (CEST)
Re: Źródła
edytujJakiś czas temu była dyskusja na ten temat. Skoro podanie źródła jest zasadą, a nie zaleceniem, to brak źródła w nowo dodanych cytatach / stronach jest złamaniem zasady. W związku z tym lepiej takie edycje cofać, a stronę, która nie spełnia niezbędnych wymogów, usunąć. W serwisie jest wystarczająco dużo pracy z uźródławianiem, aby dokładać kolejne gołe cytaty. Ja wtedy piszę do autora edycji / strony tak: Dyskusja użytkownika:89.74.27.142. Czasem ktoś dodaje ponownie cytat z odpowiednim źródłem.
Wyjątek można zrobić dla użytkownika zalogowanego, który już udzielał się w serwisie i być może po prostu zapomniał dodać źródło albo jakiś czas nie korzystał z Wikicytatów i nie wie, że teraz nie dodajemy cytatów bez źródeł. Ja wtedy nie usuwam od razu cytatu, ale proszę użytkownika o szybkie uzupełnienie niezbędnych informacji.
Im później się zareaguje, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś uzupełni, bo potem może nie pamiętać, skąd wziął dany cytat.
Przy okazji strony, o których nie wiadomo, co to jest (brak autora, definicji, nie wiadomo, czy to książka, czy film, czy serial, czy twórczość własna użytkownika), traktujemy jako eksperyment edycyjny i nadają się tylko do skasowania. Z praktyki wiem, że zostawienie takiej strony z szablonem "dopracować" nie przynosi żadnych rezultatów. Alessia, dyskusja 12:12, 28 cze 2011 (CEST)
Oryginalne cytaty
edytujWitaj. Nie zauważyłem w innych artykułach, aby ktoś dodawał oryginalne cytaty. Czy taka jest zasada/zalecenie? Myślę, że bez problemu zawsze można przejść do oryginału, klikając na link źródła. Wpisując oryginalne cytaty i ich tłumaczenia, będę wprowadzać bałagan w artykule. W przypadku Białorusinów jest to jeszcze o tyle utrudnione, że nie wiadomo czasem, czy w oryginale dany człowiek mówił po białorusku, czy po rosyjsku (gazety sobie przekładają we własnym zakresie). Bladyniec 15:44, 28 cze 2011 (CEST)
kat.
edytujWszystko jedno, jeśli chcesz, mogę odtworzyć kat. "powieści...", wtedy w kat. nadrzędnej będzie hasło o aut. i podkat. powieści (czyli jest minimum - 2 elementy). Alessia, dyskusja 13:41, 29 cze 2011 (CEST)
- Zrobione. Alessia, dyskusja 13:45, 29 cze 2011 (CEST)
- W kat. "Stephen King" mogą być też filmy na podstawie jego utworów oraz strony z cytatami z utworów, które nie są powieściami (opowiadania itp.), jeśli takie kiedyś się pojawią w serwisie. Alessia, dyskusja 13:48, 29 cze 2011 (CEST)
Nazwa małą literą
edytujZrobione. (Szablon {{małą literą}} na początku strony). Alessia, dyskusja 14:50, 30 cze 2011 (CEST)
- Ano taki hokus-pokus. :) Alessia, dyskusja 15:23, 30 cze 2011 (CEST)
Re: Leonhard Euler
edytujDroga Magdaleno, niestety nie jestem w stanie podać źródła. Cytat wziąłem z angielskich WQ i przetłumaczyłem - tam zaś jest nie uźródłowiony.--isaacvsgottfried 17:29, 30 cze 2011 (CEST)
- Myślę, że możesz bez większych wyrzutów sumienia 'puścić' ten cytat, bowiem jak najbardziej pasuje do tego niezwykłego człowieka. Si non è vero, è ben trovato. [Czy wiedziałaś, przykładowo, że znał calutką Eneidę na pamięć?]--isaacvsgottfried 21:42, 30 cze 2011 (CEST)
Administratorka
edytujGratuluję i życzę miłej współpracy! Alessia, dyskusja 10:57, 5 lip 2011 (CEST)
- Serdecznie gratuluję miotły! Pozdrawiam, Bacus15 15:37, 5 lip 2011 (CEST)
- Nie ma za co :). Również pozdrawiam, Bacus15 15:40, 5 lip 2011 (CEST)
Listy
edytujMyślę, że nie będzie problemu, żeby na bieżąco dopisać, usunąć jakąś pozycję (mówiąc o usunięciu mam na myśli te jeszcze niewyjaśnione anime) lub poprawić. Być może też trzeba będzie podzielić listy na mniejsze części, jeśli sprawiałyby problem w edytowaniu.
Co do botów ja nie mam takiej wiedzy, aby takowego stworzyć. Alessia, dyskusja 18:40, 5 lip 2011 (CEST)
Szablony witania
edytujHej, na stronach anonimowych użytkowników wstawiaj raczej szablon {{anonim}}, co daje tekst widoczny tu. W ten sposób może zachęcisz kogoś do założenia konta i korzystania z serwisu jako zalogowany użytkownik.
Przy okazji zachęcam Cię też do włączenia sobie gadżetu dostępnego dla administratorów "Dynamiczne adresy IP". Wtedy będziesz widziała, który anonimowy użytkownik ma zmienne IP, i w przyszłości zaoszczędzisz trochę czasu. Jeśli bowiem od edycji upłynęło kilka godzin lub więcej, nie bardzo jest sens pisać do takiej osoby. Ponadto strony dyskusji z użytkownikami o zmiennym IP powinny być usuwane, aby osoba, która korzysta z tego samego adresu IP, nie poczuła się głupio z powodu jakiejś wiadomości nie do niej. Ja sobie taką stronę utworzoną przez siebie dodaję do zakładek i usuwam po jakimś czasie. :P To, jakie jest IP, ma także związek z blokowaniem wandali; tych z dynamicznym blokujemy raczej tylko na kilka godzin. Krótko mówiąc, to przydatny drobiazg. Alessia, dyskusja 19:25, 6 lip 2011 (CEST)
IP
edytujJa kasuję po 2-3 dniach, a od czasu do czasu przeglądam otwarte dyskusje i sprawdzam, czy tam nie ma jakiejś strony do usunięcia. (Także dyskusje przypisane do stron haseł, jeśli wspomniany tam problem jest już nieaktualny, rozwiązany itp.; nie usuwamy natomiast dyskusji użytkowników zalogowanych lub ze stałym IP).
Jest jeszcze gadżet "Kolorowanie i zamiana nicków", dzięki któremu już w historii zmian i na OZ widać, czy IP jest dynamiczne, czy stałe. Poczytaj sobie tu, jak działa. Z podmieniania i opisywania nie korzystałam, ale kolory są przydatne (pod warunkiem, że nie jesteś daltonistką). Alessia, dyskusja 20:38, 6 lip 2011 (CEST)
Jared Leto
edytujJeśli mogę się wtrącić, to radzę nie używać potocznego słowa unikalny, lecz zastąpić je bardziej poprawnym słowem unikatowy. Z punktu widzenia językoznawstwa unikalny to 'taki, którego można uniknąć' (analogicznie do innych przymiotników z sufiksem -alny, np. rozpuszczalny - 'taki, który daje się rozpuścić'), nie zawiera zaś w sobie tematu unikat. :) Alessia, dyskusja 22:51, 7 lip 2011 (CEST)
Wprawdzie częściej poruszam się w politycznym angielskim (także z racji studiów), niemniej tłumaczenie wydaje mi się udane. Pozdrawiam, Bacus15 12:14, 8 lip 2011 (CEST)
- Naprawdę nie ma sprawy :), Bacus15 12:48, 8 lip 2011 (CEST)
Marcin Soliwoda
edytujDzięki za usunięcie. Wisiało z ekiem chyba z godzinę :), Bacus15 16:51, 9 lip 2011 (CEST)
- Nie ma sprawy :). Po prostu dają o sobie znać admińskie nawyki z Wikipedii :), Bacus15 17:29, 9 lip 2011 (CEST)
- Dziękuję Ci serdecznie, również życząc wielu owocnych edycji :), Bacus15 17:37, 9 lip 2011 (CEST)
Re:Fineasz i Ferb
edytujZostał zgłoszony ek, więc myślałem, że artykułu nie było już sensu poprawiać. Pozdrawiam Irakjo 17:32, 9 lip 2011 (CEST)
Ale na artykule też przed kilkoma minutami pojawił się ek, więc wolę nie ruszać artykułu dopuki ek nie zniknie. Irakjo 17:38, 9 lip 2011 (CEST)
Kategoria:Sudańczycy
edytujCo robimy z tą kategorią teraz, gdy Sudan Południowy jest już niepodległy? Czy artykuł o prezydencie tego państwa należy umieścić już w nowej kategorii? Bacus15 12:15, 10 lip 2011 (CEST)
- Na wiki jest kategoria Politycy Sudanu Południowego, bez powiązań kategoryzacyjnych z Sudanem. Moim zdaniem powinniśmy zrobić tak samo, ale dopiero po pojawieniu się jakiegoś drugiego południowosudańskiego hasła (postaram się je niedługo napisać), Bacus15 13:45, 10 lip 2011 (CEST)
Zerknij. Chyba do wywalenia, prawda? Pozdrawiam serdecznie, Bacus15 15:11, 10 lip 2011 (CEST)
- Nie ma sprawy :), Bacus15 18:54, 10 lip 2011 (CEST)
Karciane wkurwianki - wygłup
edytujUsunęłabyś? Pozdrawiam Cię serdecznie, Bacus15 23:30, 17 lip 2011 (CEST)
- Rozumiem, nie ma sprawy :), Bacus15 17:31, 18 lip 2011 (CEST)
Re: Źródło
edytujŹródło jest potrzebne, ale takie to obciach. Nie dodawaj tego jako źródło, bo jeszcze ktoś fiknie przed komputerem, jak to przeczyta... Napisz może do osoby, która dodała cytat, że tutaj dodajemy cytaty z weryfikowalnych źródeł, a nie domniemanych haseł z krzyżówek... :) Alessia, dyskusja 18:43, 24 lip 2011 (CEST)
Manga i anime
edytujTo już tradycja, że najpierw ktoś się zapala do jakiegoś pomysłu, coś rozgrzebuje, a potem z różnych powodów nie kończy... Tematyka mangi itp. jest mi zupełnie obca i nie mam pomysłu, jak dotrzeć do źródeł. Alessia, dyskusja 22:12, 29 lip 2011 (CEST)
- Nie chciałabym się powtarzać. Może przeczytaj, co napisałam kiedyś do Teukrosa w tej sprawie. Jeśli czujesz się kompetentna, aby przejrzeć ten bałagan, to działaj śmiało. Alessia, dyskusja 17:39, 31 lip 2011 (CEST)
Szablon chronologiczny
edytujWitaj! Mam wątpliwości co do wstawiania szablonu na początku artykułu w hasłach dotyczących ksiąg biblijnych. Ten szablon informuje wtedy o chronologii w całym artykule, a to nie jest zgodne z faktyczną kolejnością cytatów, bo są one chronologicznie, ale tylko w sekcjach, a w całości. Alessia, dyskusja 13:30, 2 sie 2011 (CEST)
- Prawdę mówiąc, nie wiem, co z tym fantem zrobić. Alessia, dyskusja 14:15, 2 sie 2011 (CEST)
- Raczej kursywą, bo to tytuł. Alessia, dyskusja 14:24, 2 sie 2011 (CEST)
To nie jest jedyny poprawny tytuł, jedynie wariant zapisu liczebnika. W takich wypadkach przy przenoszeniu rób redir. Alessia, dyskusja 18:53, 5 sie 2011 (CEST)
Mała prośba
edytujNie używaj formatowania automatycznego przy stronach ujednoznaczniających, kategoriach, stronach z szablonami itp., bo się robią głupoty. Nie powinno być np. tych odstępów. Alessia, dyskusja 22:36, 7 sie 2011 (CEST)
- No właśnie nie, bo to lista (tak jak w sekcjach "zobacz też" nie robimy odstępów, ale akurat tego formatowanie automatyczne nie psuje). Aha, pisząc o stronach z szablonami, mam na myśli te strony techniczne, nie strony, na których występują szablony. Pozdrawiam wakacyjnie! :) Alessia, dyskusja 23:31, 7 sie 2011 (CEST)
Re: Lew Tołstoj
edytujWydaje mi się, że to kwestia przekładu. Może Tommy Jantarek będzie bardziej kompetentny. Zaraz do niego napiszę. Alessia, dyskusja 10:45, 8 sie 2011 (CEST)
Nie mam pojęcia. Naprawdę nie miałam do czynienia z takimi dziełami. Jeśli się nie da poprawić, to chyba usunąć. Alessia, dyskusja 12:59, 9 sie 2011 (CEST)
Import do PrePedii
edytujOK. Już są zaimportowane. Dzięki :) Electron <Odpisz> 13:38, 9 sie 2011 (CEST)
Dziękuję
edytujDziękuję za wszystkie małe i duże edycje, porządki i pozytywne nastawienie. Alessia, dyskusja 11:27, 12 sie 2011 (CEST)
- I tak możemy sobie dziękować do jutra... :D Alessia, dyskusja 20:08, 12 sie 2011 (CEST)
- 60 000 edycji... Aż się przeraziłam... :) Jeszcze raz dziękuję. Alessia, dyskusja 12:16, 13 sie 2011 (CEST)
Ujednoznacznienie
edytujWitaj, mam do Ciebie pytanie, bo zajmowałaś się ostatnio disambigiem. Czy uważasz, że możne być taka strona: Dalajlama? Bo w zasadzie definicja jest jedna, tylko daty różne. Jeśli uważasz, że powinno być inaczej, to śmiało zmieniaj. Alessia, dyskusja 15:40, 20 sie 2011 (CEST)
Linki wewnętrzne
edytujJestem za. Tylko wewnątrz cytatów nie dajemy linków, bo ustaliliśmy już kiedyś, że byłaby to ingerencja w cytat. Alessia, dyskusja 14:13, 23 sie 2011 (CEST)