Sarmatyzmbarokowa formacja kulturowa dominująca w Rzeczypospolitej Obojga Narodów od XVI do XVIII wieku, mająca u swoich podstaw mit o pochodzeniu szlachty polskiej od starożytnych Sarmatów.

  • Ewa pochodzi z polskiego „dziewa”, Abraham z „obran”, Absalom z „obrzezan”. (…) W raju mówiono po słowiańsku, a słowa Ezechiela jasno pokazują, że ma jednak Polska prawo Boże na wszystkę Azyją, Afrykę i Europę, które przed Sądem Bożym znowu będzie utwierdzone…
    • Autor: Wojciech Dembołęcki, Wywód jedynowłasnego państwa świata, że najstarodawniejsze w Europie Królestwo Polskie lubo scytyjskie samo tylko na świecie ma prawdziwe sukcesory, 1633
Szlachcic polski w reprezentacyjnym czerwonym kontuszu – tradycyjnym sarmackim stroju
Abdank – przykład herbu szlacheckiego wywodzącego się z sarmackich tamg
  • Korona Polska sąsiad nieprzyjaciół nad insze wszystkie królestwa ma najwięcej (…) wkoło nimi otoczona.
  • Król Polski i Wielki Książę Litewski, a także Książę i Pan pozostałej Sarmacji.
    • Poloniarum Regi et Magno Lituaniae ac relique Sarmatiae Duci et Domine (łac.)
    • Opis: napis na nagrobku Zygmunta Augusta, 1572.
  • My, naród swobodny, naród pany nasze miłujący, naród w honorze swym kochający się, broniący sławy; ludem, szerokością i przestrzenią państwom największym chrześcijańskim ledwo nie równy (…)
  • Na gruncie sarmackich zainteresowań wyłącznie dla losów własnego kraju i stanu nie mogło się rozwinąć zrozumienie dla żadnych zbiorowych wizji lepszego jutra całej ludzkości.
    • Autor: Janusz Tazbir, Między marzeniem a rezygnacją. W kręgu utopijnych oraz biblijnych legend XVI wieku, „Odrodzenie i Reformacja w Polsce” 1979, t. 24, s. 63.
  • Polacy, czyli Scytowie są narodem wybranym, pierwszym wśród wszystkich narodów świata, do którego ongiś należało panowanie nad światem i do którego niezadługo powróci, a język słowiański – pierwotnym językiem świata.
    • Autor: Wojciech Dembołęcki, Wywód jedynowłasnego państwa świata, że najstarodawniejsze w Europie Królestwo Polskie lubo scytyjskie samo tylko na świecie ma prawdziwe sukcesory, 1633
    • Zobacz też: Polacy
  • Polacy są dziedzicami obszarów od Oki przez Wołgę i Don, gdyż tam sięgała Sarmacja. Rusowie są jedynie pasierbami Sarmatów, władającymi bezprawnie tymi ziemiami.
  • Polacy powinni się obawiać nie postronnych narodów, nie zagranicznej potęgi, nie zdrady nieprzyjaciół naszych, tylko jedynie własnej nieprawości i grzechów.
    • Autor: Szymon Majchrowicz, ksiądz, historiozof i pisarz epoki sarmatyzmu
    • Opis: w 1764.
    • Źródło: Janusz Tazbir, Świat panów Pasków, Łódź 1986.
  • Polska jest wałem ochronnym Europy – antemurale christianitatis.
  • Po przeczytaniu skierowanych do Matki Boskiej wierszy Kochowskiego odnosi się wrażenie, jakby Polacy uczynili łaskę Maryi, ogłaszając ją swoją królową.
  • Ramiona do nieba wzniesione wzburzeniem
    Łacina spieniona na wargach,
    Żył sznury na skroniach, przekrwione spojrzenie
    Przekleństwo, modlitwa lub skarga.

    Pod nos podtykane i palce i pięści,
    Na racje oracji trwa bitwa,
    Szablistą polszczyzną tnie, świszcze i chrzęści
    Przekleństwo, skarga, modlitwa.

    „Czas ratować państwo chore,
    Szlag mnie trafia – ergo sum!
    Po sąsiadach partię zbiorę,
    Uczynimy szum!” (…)

    Polityką zwie się ów spór Panów Braci
    W kolokwiach elekta z elektem;
    Schlebiają szarakom złociści magnaci
    Wśród jęków, modlitw i przekleństw. (…)

    Co czub i wąsiska – to wróż i historyk,
    Niezbite też ma argumenta;
    Lecz Wiednie Sobieskich i Pskowy Batorych
    Dziś każdy inaczej pamięta!

    Więc grunt to obyczaj, obyczaj – rzecz święta,
    By Rzeczpospolita zakwitła.
    Niech rządzi kto bądź – byle wolnych nie pętał
    W przekleństwach, skargach, modlitwach! (…)

    „Jest nas patryjotów siła,
    Żaden nam nie straszny wróg,
    A Ojczyzna sercu miła
    I łaskawy Bóg.

    Rozniesiemy na szabelkach
    Zdrajców, co nam wodzą rej,
    Rzeczpospolita jest wielka
    Starczy dla nas jej!”

    Ramiona do nieba wzniesione przed zgonem,
    Krew czarna zaschnięta na wargach,
    A w oczach otwartych milczenie zdumione
    I skarga…

    Rozniesiemy na szabelkach
    Zdrajców, co nam wodzą rej,
    Rzeczpospolita jest wielka
    Czy… starczy dla nas jej?
  • Sarmaci byli koczowniczym ludem pochodzenia irańskiego i ich wpływy językowe w językach słowiańskich zachowały się do dziś. Nie jest więc wykluczone, że Sarmaci zostali zasymilowani i wchłonięci przez polskich Słowian.
  • Sarmaci byli znakomitymi wojownikami, spokrewnionymi między innymi ze Scytami i Persami. Jedno z plemion, Roksolanie, stosowało szarże ciężkiej kawalerii – katafraktów – przypominające późniejsze ataki husarii. Ważną rolę odgrywały tam wojownicze kobiety. W Rzeczypospolitej kobiety raczej nie walczyły, za to cieszyły się wyjątkowym szacunkiem.
    • Autor: Jerzy Besala, Tajemnicze dzieje Polski, Warszawa 2008.
  • Sarmaci odcisnęli przy tym mniej lub bardziej wyraźne piętno na kulturze duchowej narodów słowiańskich, głównie polskiego.
  • Sarmacki Bóg Sopliców to właściwie nadprzyrodzona wersja dobrego magnata, troskliwego o własnych klientów. I tak jak wielki pan każe bić z zamkowych armat przy ważniejszych toastach, tak Pan Bóg, za pośrednictwem księdza Marka, uświetnia piorunem wzniesienie przez karmelitę zdrowia Trójcy Świętej.
  • Sarmatyzm jest odrębną cywilizacją z wyobrażeń chrześcijańskich rozwiniętą.
  • Ta Terra Felix, Sarmatia warta
    Wiecznych podróży, pióra i lutni
    Istnieje przecież – wsparta na barkach
    Bóstwa o rysach okrutnych.
  • Według jednej z hipotez, sarmackie koneksje Polski można najlepiej wyjaśnić jako dziedzictwo sarmackich Alanów, którzy zniknęli w dzikich lasach wschodniej Europy w IV w. n.e.
  • W Polsce próżność ona płynąca ze szlachetnego urodzenia doprowadzona bywa do tak przeogromnej ekstrawagancji, iż samo już imię szlachcica oraz tytuł starosty, wojewody lub kasztelana przynosi mu wyższość nad wszystkimi wasalami jako też i prostym ludem; większą nieporównanie od tej, jaką cieszy się król lub cesarz, władzę nad nimi bardziej absolutną i możność większego ich unieszczęśliwiania niźli nieszczęście poddanych grand seigniora lub chana Tatarów, tak iż depcą lud uboższy jakoby psów, a także często ich mordują, kiedy zaś to uczynią, nikomu z owego postępku nie muszą zdawać sprawy.
    • Autor: Daniel Defoe
    • Opis: w 1728.
    • Źródło: Norman Davies, Boże igrzysko, przeł. Elżbieta Tabakowska, Kraków 2000, s. 231.
  • W żadnym wypadku nie można sarmackich strojów traktować jako maskarady.
    • Autorka: Maria Janion, Niesamowita Słowiańszczyzna, Kraków 2007.