Alfabet

zbiór liter pisma (ułożonych w ustalonej kolejności) stosowanego w danym języku

Alfabet – wszystkie litery ułożone w umownym porządku.

  • Abecadło z pieca spadło,
    O ziemię się hukło,
    Rozsypało się po kątach,
    Strasznie się potłukło
  • Abecadło – pierwszy stopień do mądrości.
    • Opis: przysłowie rosyjskie.
    • Źródło: Danuta Masłowska, Włodzimierz Masłowski, Przysłowia polskie i obce, Warszawa 2003
  • Alfabet mój

Alicję - lubię ponad życie,
Beatkę - także, zwłaszcza skrycie,
Celina - jest dorodną łanią,
Dorota - mam ochotę na nią,
Elżunia - zwodzi mnie, czaruje,
Faustyna - do mnie nic nie czuje,
Gabi - gdy kocha, nie jest święta,
Halszka - śpiąc ze mną, wniebowzięta,
Iwonka - zgrabna, wiedzą błyszczy,
Joasia - widząc mnie, aż piszczy,
Krysia - miłosne czuje dreszcze,
Lusia - ma orgazm, gdy ją pieszczę,
Łucja - to wdzięk i dobry gust,
Magdusia - mężczyzn rwie na biust,
Natalia - wonna i kwiecista,
Olga - jej marzy się artysta,
Patrycja - tę wspominam czule,
Róża - nie kłuje, gdy ją tulę,
Sylwia - rozpala moje zmysły,
Teresa - hecne ma pomysły,
Urszula - czule mnie przytula,
Wandeczka - widzi we mnie króla,
Xymenę - za seksapil cenię,
Yolanda - to moje marzenie,
Zofia - bez pieszczot panu nie da,
Żaneta – nie spać z nią, to bieda-
Wziąłbym ją chętnie , lecz za młoda.
Tu… lista kończy się, a szkoda!
Bo , moje panie , pełne czaru-
Wszystkie was kocham bez umiaru!

Co mi tam jakieś Alfy, Bety…
Alfabet mój to wy - k o b i e t y!

  • Nie pojmowałem jednak, czemu, skoro encyklopedia jest modelem porządku, rzeczywistość nie zawsze zachowuje porządek alfabetyczny. Na przykład jeden poprzedzało dwa, chociaż J zajmowało dalsze miejsce w abecadle. A poza tym jedliśmy śniadanie przed obiadem i siadaliśmy do obiadu przed kolacją, gdy tymczasem, zgodnie z porządkiem alfabetycznym, powinniśmy zacząć dzień od kolacji, następnie zjeść obiad i zakończyć pożywnym śniadaniem.
  • Raz literki w abecadle chciały się zabawić
    i kłóciły się zajadle,
    jak by się ustawić.
    A krzyczało: – Chcę być pierwsze!
    ale B nie chciało,
    C i D zgubiły wiersze,
    E pod stół wleciało.
  • Trywialna jest to wiedza i nikczemny jest powód jej przywoływania, ale jak atakują analfabeci – trudno – trzeba się bronić abecadłem.

Zobacz też: