Monika Szwaja

polska pisarka i dziennikarka telewizyjna

Monika Szwaja (1949–2015) – polska pisarka i dziennikarka.

Monika Szwaja
podczas spotkania z czytelnikami
w Międzyzdrojach (2009)

Artystka wędrowna

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Artystka wędrowna.
  • Na razie będę wjeżdżać wasągiem, a w każdym razie czymś, co scenograf uznał za ideę wasągu. I śpiewać pół arii, bo dyrektor z kolei uznał, że całej naród może nie wytrzymać. Jak Boga kocham.
  • Piękna nasza Polska cała, kurza jej twarz.
  • Subtelne amantki nie jedzą szarlotki ani krokiecików, tylko żyją powietrzem oraz miłością.

Dom na klifie

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Dom na klifie.
  • Adamowi zrobiło się trochę głupio za tych wszystkich facetów, którzy nie chcieli takiej sympatycznej Zosi. Po prawdzie, on też jej nie chciał.
  • Dostałam zawału serca. Macie na podorędziu jakieś bajpasy dla wszystkich gości, których on wystraszy na śmierć?
  • Zawsze są dwie możliwości: że coś się stanie albo że nic się nie stanie. Załóżmy, że wszystko będzie dobrze, bo jak się będziemy martwić na zapas, to nie starczy nam siły na normalne życie.

Dziewice, do boju!

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Dziewice, do boju!.
  • – Co chciałabyś robić wieczorem?
    – Dziecko.
  • Jestem zwolennikiem solidnego przygotowania i uroczystego przecięcia wstęgi. A potem junacy do pracy, młoty do roboty.
  • (...) nie ma złej pogody, tylko są fotografowie, którzy nie umieją patrzeć.

Gosposia prawie do wszystkiego

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Gosposia prawie do wszystkiego.
  • (...) już naprawdę czułam ostatnio, jak mi szare komórki obumierają miliardami.
  • – Miałam bardzo kochanego dziadka. Umarł, kiedy miałam piętnaście lat. A zaraz potem babcia stwierdziła, że skoro on nie żyje, to ona też nie chce. Moi rodzice próbowali jej tłumaczyć, że jeszcze my jesteśmy, że ją kochamy, ale nie słuchała. Położyła się i rzeczywiście umarła.(...)
    – (...) Pani babcia chciała umrzeć i umarła. Ja nie chcę umrzeć, ale też umrę.
  • My tu gadu gadu, a chłop śliwki rwie.
  • Rodzice po to są, żeby się martwili.

Jestem nudziarą

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Jestem nudziarą.
  • Chłop jest człowiek prosty i nieskomplikowany i nie potrzebuje w domu kobiety, która będzie mu przełączać telewizor na koncert symfoniczny, kiedy on chce oglądać mecz.
  • Ja zawsze prawdę mówię (...). Tylko nie wiem, czy to jest zaleta.
  • Jestem nudziarą.
    Doszłam do tego wniosku po dogłębnym przemyśleniu sprawy.
    Odstaję od społeczeństwa, które jest wesołe, nowoczesne i przebojowe.
    Nie miewam fioletowych paznokci ani pomarańczowych włosów.
    Ubieram się zawsze w czarne kiecki.(...)
    Maluję się śladowo.
    Nie wiedziałam, kto to jest Gulczas (...).
    • Opis: początek powieści.

Klub Mało Używanych Dziewic

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Klub Mało Używanych Dziewic.
  • Marcelina wybiła się z familii dość szybko, nie wiadomo po kim odziedziczywszy dużą inteligencję. Złośliwi plotkarze wsiowi twierdzili, że jako najmłodsza pozbierała wszystkie szare komórki niewykorzystane przez rodzeństwo. Istniała też prostsza hipoteza – że to IQ po księdzu wikarym, który jakoś tak niedługo po przyjściu na świat dziewczynki został przeniesiony do innej parafii.
  • Michalina była namiętną oglądaczką i słuchaczką programów politycznych (...), jednak traktowała je jako skrzyżowanie kryminału z kabaretem i możliwość wejścia w ten świat budziła w niej zdecydowany sprzeciw.
  • Mój autorytet nie ucierpi tylko dlatego, że pani będzie krzyczała (...).

Powtórka z morderstwa

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Powtórka z morderstwa.
  • Kobitka w stanie furii robi się bardzo silna. Zwłaszcza dwie kobitki.
  • Komisarz uprzytomnił sobie, ilu jeszcze stukniętych i nadmiernie komunikatywnych pracowników telewizji musi odpytać, i stracił cały apetyt na kotlet schabowy zakwitający przed nim wykwintnym garnirunkiem z zielonej sałaty i czerwonego pomidorka.
  • Zabójstwo to głupia rzecz. Ja bym na panów miejscu szukała jakiegoś idioty, względnie kryptoidioty.

Romans na receptę

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Romans na receptę.
  • Operatorowi nie mogą trząść się ręce. Jak się wyśpimy, to popracujemy.
  • Serce matki jest nieracjonalne, musi się mazać.
  • – Zapraszali, ale czy ja wiem... Może z grzeczności tylko?
    – Za grzeczność trzeba płacić.(...) Jedź bez skrupułów.

Stateczna i postrzelona

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Stateczna i postrzelona.
  • (...) farmakoterapii ja sam bym nie chciał polecać; kiedy czytam o skutkach ubocznych, jakie miewają najbardziej renomowane specyfiki, robi mi się słabo.
  • Nie ma już starych panien (...). Nie ma obowiązku wychodzenia za mąż.
  • Ona, jak się zdaje, uważa, że poważna historyczka sztuczna powinna być nijaka w wyrazie. Może po to, żeby nie przyćmiewać urodą dzieł sztuki, o których opowiada wycieczkom.

Zapiski stanu poważnego

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zapiski stanu poważnego.
  • Jakby tak wszystkie dzieci zrobione w stanie nietrzeźwym miały być nienormalne, to połowa stanu na porodówkach byłaby nienormalna! Przynajmniej w naszym kraju.
  • Minę w tej chwili miał nieprzeniknioną. Jak Sztyrlic.
  • Telewizja jest jak narkotyk, jak się raz spróbuje, to może zostać w organizmie.

Zatoka trujących jabłuszek

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zatoka trujących jabłuszek.
  • Agnieszka byłaby świetną szachistką, gdyby jej się chciało grać w szachy.
  • Masz ci los, znowu zaczął – z drugiej strony, z trzeciej strony! Hamlet to przy nim mistrz świata w precyzowaniu poglądów na czas.
  • Na trzecim roku prawa wie się o życiu wszystko. Zwłaszcza w Krakowie.

Zupa z ryby fugu

edytuj
   Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Zupa z ryby fugu.
  • – (...) Ona mi się nie podoba, synku! Ona nie da ci szczęścia!
    Synek powstrzymał się od zawiadomienia mamusi, że Anita owszem, JUŻ daje mu szczęście... od jakiegoś roku.
  • Te trzy lata studiów upewniły Stasinka, że jedynie cynizm daje szansę przetrwania w dzisiejszych czasach (...).
  • Wieczerza toczyła się teraz w atmosferze sztucznej jak uroda większości pacjentek teścia Bożysława, przypomnijmy – chirurga plastycznego.