Czyściec
według Kościoła katolickiego bolesne dochodzenie duszy do absolutnie doskonałej miłości, koniecznej do osiągnięcia szczęścia Nieba
Czyściec – miejsce w zaświatach, gdzie odbywa się karę za grzechy popełnione za życia.
- Czyściec jako pojęcie czasoprzestrzenne ukształtował się w okresie między III a końcem XIII wieku, skupiając w sobie dawne (…) wierzenia w możliwość pośmiertnego odkupienia – pod pewnymi warunkami – niektórych grzechów.
- Autor: Jacques Le Goff, Świat w średniowiecznej wyobraźni, wyd. 1985, tłum. Maria Radożycka-Paoletti
- Każdy na ziemi ma takie niebo, czyściec i piekło, na jakie zasługuje.
- Autor: Jerzy Andrzejewski
- Mamy skarb: CZAS. Ci, co są w czyśćcu, oddaliby cały majątek, by wrócić tu, na jedną spowiedź, jeden dzień postu, by powiedzieć jedno przepraszam.
- Autor: Piotr Pawlukiewicz
- Źródło: Nie ustawajmy w modlitwie za dusze czyśćcowe, radioniepokalanow.pl, 6 listopada 2022
- Zobacz też: spowiedź, post, przeprosiny
- Największą karą czyśćca jest niepewność sądu.
- Autor: Blaise Pascal
- Zobacz też: niepewność
- Opowiadając się za istnieniem pośredniego miejsca między niebem a piekłem, Kościół opiera się na tradycji.
- Źródło: notatka prasowa w katolickim czasopiśmie „U.S. Catholic”, marzec 1981, s. 7.
- Ujrzałam Anioła Bożego, który mi kazał pójść za sobą. W jednej chwili znalazłam się w miejscu mglistym, napełnionym ogniem, a nim całe mnóstwo dusz cierpiących. Te dusze modlą się bardzo gorąco, ale bez skutku dla siebie, my tylko możemy im przyjść z pomocą. Mój Anioł Stróż nie odstępował mnie ani na chwilę. I zapytałam się tych dusz, jakie ich jest największe cierpienie? I odpowiedziały mi jednoznacznie, że największym dla nich cierpieniem, to jest tęsknota za Bogiem. Widziałam Matkę Bożą odwiedzającą dusze w czyśćcu. Dusze nazywają Maryję „Gwiazdą Morza”. Ona im przynosi ochłodę. Chciałam więcej z nimi porozmawiać, ale mój Anioł Stróż dał mi znak do wyjścia. Wyszliśmy za drzwi tego więzienia cierpiącego. Usłyszałam głos wewnętrzny, który powiedział: Miłosierdzie Moje nie chce tego, ale sprawiedliwość każe. Od tej chwili ściśle obcuję z duszami cierpiącymi.
- Autor: Faustyna Kowalska, Dzienniczek (Dz 20).
- Zobacz też: Bóg, Jezus Chrystus, Maria z Nazaretu, Anioł stróż
- Według nauki Kościoła [rzymskokatolickiego czyściec to] stan lub miejsce na tamtym świecie (…), gdzie dusze tych, którzy umierają w łasce, ale nie są całkowicie wolni od wszelkiej niedoskonałości, pokutują za jeszcze nieodpuszczone grzechy powszednie albo za karę doczesną spowodowaną przez grzechy powszednie i śmiertelne już wybaczone; w ten sposób zostają oczyszczone, zanim pójdą do nieba. (…) Ostatecznie z analizy (…) wynika, że katolicka nauka o czyśćcu jest oparta nie na Piśmie Świętym, lecz na tradycji.
- Źródło: New Catholic Encyclopedia, 1967, t. 11, s. 1034.
- Wielu uważa, że wszelkie cierpienia czyśćcowe polegają na uświadamianiu sobie chwilowej niemożności uszczęśliwiającego widzenia Boga, chociaż bardziej upowszechnił się pogląd, że oprócz tego istnieje jeszcze jakaś pozytywna kara (…). W Kościele łacińskim przyjął się pogląd, że przyczyną tych cierpień jest rzeczywisty ogień. Nie jest to jednak najważniejsze dla wiary w czyściec ani zbyt pewne. (…) Nawet gdy się odrzuci – za teologami Kościoła wschodniego – myśl o cierpieniach w ogniu, należy zachować daleko idącą ostrożność, żeby nie wykluczyć wszelkiego pozytywnego cierpienia czyśćcowego. Są przecież rzeczywiste utrapienia, smutki, zmartwienia, wyrzuty sumienia i inne duchowe żale zdolne zadawać duszy rzeczywisty ból. (…) W każdym razie trzeba pamiętać, że pośród cierpień dusze te zaznają również wielkiej radości, a to ze względu na pewność zbawienia.
- Źródło: New Catholic Encyclopedia, 1967, t. 11, ss. 1036, 1037.
- Wypowiedzi o tym, co się dzieje w czyśćcu, są oparte na przypuszczeniach.
- Źródło: notatka prasowa w katolickim czasopiśmie „U.S. Catholic”, marzec 1981, s. 9.