Przeprosiny
akt przeproszenia kogoś
Przeprosiny – przeproszenie, zwłaszcza uroczyste.
- Kiedy popełniamy błąd (…) zazwyczaj wystarczy przeprosić, by załatwić całą sprawę. Czasami jednak przeprosiny nie przynoszą spodziewanych efektów i większość ludzi nie ma pojęcia, dlaczego tak się dzieje. A powód jest całkiem prosty: najwidoczniej to, co zrobili, nie było błędem, zwykłą pomyłką, ale świadomym wyborem… Wiele osób nie dostrzega różnicy między jednym a drugim.
- Autor: Andy Andrews, Mistrz, tłum. Adriana Sokołowska-Ostapko
- Zobacz też: błąd
- Mamy skarb: CZAS. Ci, co są w czyśćcu, oddaliby cały majątek, by wrócić tu, na jedną spowiedź, jeden dzień postu, by powiedzieć jedno przepraszam.
- Autor: Piotr Pawlukiewicz
- Źródło: Nie ustawajmy w modlitwie za dusze czyśćcowe, radioniepokalanow.pl, 6 listopada 2022
- Zobacz też: czyściec, spowiedź, post
- Miłość znaczy, że nigdy nie musisz mówić „przepraszam”.
- Love means never having to say you’re sorry. (ang.)
- Postać: Jennifer Cavilleri w filmie Love Story
- Zobacz też: lista stu najlepszych cytatów z filmów amerykańskich według AFI, miłość
- Nigdy nie przepraszaj – to oznaka słabości.
- Never apologize, mister, it. It’s a sign of weakness. (ang.)
- Postać: kapitan Nathan Cutting Brittles w filmie Nosiła żółtą wstążkę
- Zobacz też: słabość
- Przeprosiny – jak wywabiona plama: zawsze coś zostaje.
- Autor: Aleksander Fredro, Zapiski starucha
- Przeprosiny nigdy nie są groteskowe, pod warunkiem oczywiście że są szczere.
- Postać: Maria Majewska w serialu Samo Życie, odc. 1082
- Zobacz też: groteska, szczerość
- (…) przeprosiny to zabawna sprawa. W połowie przypadków nie są szczere. A nawet jeśli są, i tak nie da się już odwrócić tego, co się zrobiło. Och, tak mi przykro, przejechałem twojego kota. Kot od tego nie ożyje a z rozdziawionego pyszczka na asfalt nadal wypływają mu flaki. Mogę ci kupić innego kota, ale to nic nie zmieni, tyle że teraz będę miał okazję przejechać również tego nowego.
- Autor: Tosca Lee, Diabeł. Autobiografia, tłum. Monika Wyrwas-Wiśniewska
- (…) przeprosiny w Japonii spełniają zupełnie inna rolę niż w świecie zachodnim. Mianowicie, mało kto przeprasza, jak potrąci kogoś w zatłoczonym metrze, ale przeprasza za o wiele mniejsze uchybienia – wręcz drobnostki – kogoś, kogo zna. Członkowie spoza grupy traktowani są obojętnie lub nieraz nawet z lekką wrogością.
- Autor: Jacek Izydorczyk, Hanzai znaczy przestępstwo, Wolters Kluwer Polska, 2008, s. 26, 27.
- Zobacz też: Japonia