Wojciech Muszyński
Wojciech Jerzy Muszyński (ur. 1972) – polski historyk, doktor nauk humanistycznych, badacz dziejów najnowszych, pracownik naukowy Instytutu Pamięci Narodowej.
- Coś takiego jak tradycja to nie jest tylko słowo. Jest to coś niezwykle ważnego w społeczeństwie, a szczególną rolę zajmuje w armii. To wpływa na jej morale. Żołnierza nie tylko się szkoli, ale też wychowuje. Jeżeli patronami jednostek są osoby wątpliwe moralnie, których życiorys był upiększany, to jest to obciążenie. Obecna sytuacja wprowadza wielkie zamieszanie. Z jednej strony patronem jest gen. bryg. Stanisław Sosabowski, a z drugiej gen. Edwin Rozłubirski, były bojówkarz Armii Ludowej. Takiej sytuacji nie można akceptować. To jest wręcz skandal i mam nadzieję, że jedynie niedopatrzenie kolejnych ekip kierujących resortem obrony. Być może uznano, że uzbrojenie i reforma armii jest dla nich ważniejsza. Ale zwracajmy też uwagę na to, kto patronuje żołnierzom.
- Opis: o tradycjach Wojska Polskiego.
- Źródło: Czerwoni patroni w wojsku, naszdziennik.pl, 16 grudnia 2019.
- Zobacz też: dekomunizacja
- Dowbor-Muśnicki, oficer armii carskiej, jeszcze w 1917 roku został dowódcą I Korpusu Polskiego, który – na fali zmian w Rosji – włączył się w walkę z bolszewikami, zdobywając m.in. twierdzę w Bobrujsku i tam osadził swoją formację. Najważniejsza rzecz, którą trzeba wiedzieć, to to, że Dowbor-Muśnicki i jego żołnierze wyzwolili pierwszy skrawek Polski – Bobrujsk i okolice – w 1918 roku. Była to pierwsza enklawa, skąd wypędzono zaborców.
- Opis: o generale Józef Dowbor-Muśnickim.
- Źródło: Justyna Prus, Generał Jóżef Dowbor-Muśnicki: Pierwszy skrawek wolnej Polski, nowahistoria.interia.pl, 1 października 2018
- Nie cierpię, kiedy politycy zabierają się za oceny historii. Nie mają do tego żadnego prawa. Nie mają kwalifikacji, by oceniać historię, ponieważ nigdy jej nie badali. Ich wiedza jest minimalna, a oceny przez nich serwowane są jedynie bieżącymi przemyśleniami, które z prawdą historyczną nie mają naprawdę nic wspólnego. Oni powinni mieć ustawowy zakaz mówienia o historii, ponieważ czynią narodowi i spuściźnie narodowej krzywdę.
- Źródło: Dr Muszyński o szkalowaniu Brygady Świętokrzyskiej: „Politycy powinni mieć zakaz mówienia o historii”, dzienniknarodowy.pl, 19 sierpnia 2019.
- O NSZ warto i należy dyskutować. Wartościowa jest jednak tylko poważna dyskusja, debata ludzi mających wiedzę – historyków i badaczy tematu znających archiwa. Niestety coraz częściej do głosu przepychają się publicyści, piszący pod z góry przyjętą tezę, podpierający się selektywnie dobraną literaturą i piszący półprawdy. A każda półprawda – jak pisał Horacy Safrin – jest to całe kłamstwo.
- Opis: o Narodowych Siłach Zbrojnych.
- Źródło: Dzielenie polskiej krwi – czyli o lukrowaniu czarnej legendy NSZ, medianarodowe.com, 2 października 2017.
- Zobacz też: Żydzi
- W Chile w 1973 r. członkowie partii Razem zostaliby helikopterami przewiezieni nad ocean i tam puszczeni wolno (30 mil od brzegu). To było dobre, choć zdecydowanie za mało.
- Źródło: Estera Flieger Pracownik IPN: Za Pinocheta członkowie Razem zostaliby helikopterami przewiezieni nad ocean, wyborcza.pl, 13 grudnia 2019.
- Zobacz też: Chile, Partia Razem
- W latach trzydziestych przekonanie o konieczności wprowadzenia zasady numerus clausus i emigracji części Żydów z Polski nie było wyłącznie domeną narodowców. Podobny program głosili chrześcijańscy demokraci, ludowcy i zwolennicy obozu sanacyjnego, nie tylko ci z szeregów OZN, szukający możliwości współpracy z narodowymi radykałami, lecz także z animowanego przez Jerzego Giedroycia konserwatywnego i prorządowego pisma „Bunt Młodych” (później „Polityki”).
- Źródło: Paweł Rzewuski, „Duch młodych” – recenzja i ocena, Histmag.org, 19 lutego 2012.
- Antyżydowskość w II RP nie była przed wojną wyznacznikiem opcji politycznej i sama przez się nie definiowała głosiciela takich poglądów jako narodowca. Dlaczego? Bo takie poglądy mogło głosić wówczas wiele środowisk: począwszy od konserwatywno-sanacyjnego środowiska Giedroycia, które podpisywało się pod hasłami usunięcia Żydów z Polski, dalej konserwatywne „Słowo” Cata Mackiewicza, piłsudczyków, chadeków, ludowców… Takie poglądy można było usłyszeć także od socjalistów, czy z kręgów tzw. postępowej inteligencji, choć tu już rzadziej. Endecy nie byli więc odosobnieni, ale byli bardziej konsekwentni. Uznawali Żydów za element szkodliwy nie z powodu rasy czy wyznania, ale dlatego, że ci, jako odrębna grupa narodowa, separowali się od spraw polskich, unikali asymilacji, a z drugiej strony w znacznym stopniu kontrolowali gospodarkę polską, zwłaszcza handel i rzemiosło.
- Opis: o ekonomicznych przyczynach konfliktu polsko-żydowskiego w II RP.
- Źródło: Krzysztof Gędłek, Antysemityzm dotyczył Niemców, a nie Polaków, pch24.pl, 18 grudnia 2012.
- Zobacz też: antysemityzm, Żydzi
- Jestem ciekawy, czy to rytualne odgrywanie frajera w stosunkach z Żydami i Izraelem wymyślił osobiście Pan Prezydent, czy jego genialni stratedzy? Nie wiem, która odpowiedź jest gorsza.
- Opis: o Andrzeju Dudzie.
- Źródło: Przemysław Witkowski, Prawicowi monterzy historii, tygodnikprzeglad.pl, 11 lutego 2019.
- Zobacz też: Żydzi
- Haczyk tkwi w tym, iż niemal wszystkie partie na Ukrainie zaakceptowały fundamenty neobanderowskie, nawet jeśli co chwila nimi nie epatują. […] Wychodzi jeden, drugi polityk i oświadcza: „Ukraina chce do Europy”, a w piątej odpowiedzi na pytanie mówi: „Tak właśnie odsłaniamy pomnik Bandery, nowy pomnik Szuchewycza, pomnik UPA” i innych watażków, którzy mają na rękach krew Polaków i Żydów. To ja nie rozumiem, jak u nich ta europejskość wygląda. Wszystkie partie na Ukrainie, jakie są na prawo od komunistów, są skażone tym wirusem nacjonalizmu. Dramat tego kraju polega też na tym, że z jednej strony wymaga denazyfikacji, a z drugiej dekomunizacji.
- Opis: o współczenej scenie politycznej na Ukrainie.
- Źródło: Aleksander Szycht, Ukrainie będzie potrzebna denazyfikacja, prawy.pl, 23 stycznia 2017.
- Ta pani powinna zostać wydalona już rok temu.
- Opis: o Annie Azari.
- Źródło: Przemysław Witkowski, Prawicowi monterzy historii, tygodnikprzeglad.pl, 11 lutego 2019.
- Utytułowany matoł.
- Opis: o Janie Grabowskim.
- Źródło: Estera Flieger, Historyk IPN publikuje nazistowski plakat zachęcający do kolaboracji. „Rocznicowo!”, wyborcza.pl, 27 czerwca 2018.
- Ludziom, którzy czytają Grossa, wydaje się, że to, co opisuje, jest nowe i sensacyjne. [Prawda jest inna.] Po pierwsze wyciąga tematy, które wszyscy znają i które zostały już wcześniej opisane. Potem wokół nich buduje swoją teorię, która dąży do nieuprawnionych uogólnień. Można to porównać do sytuacji w Leningradzie w czasie jego oblężenia przez wojska hitlerowskie. Wiemy, że w wyniku potwornego głodu dochodziło tam do aktów kanibalizmu. Nikomu rozsądnemu nie przyjdzie jednak nawet do głowy, żeby uznać wszystkich Rosjan za kanibali. (…) Cóż, jego badania są bardzo wyrywkowe i opierają się na z góry przyjętej tezie. Nie może więc sobie pozwolić na konfrontowanie ich z innymi pracami, bo wtedy zawaliłaby się mu cała wizja, którą chce zaprezentować. (…) Lektura książek Grossa prowadzi do wniosków, że Polacy to hieny cmentarne, bandyci i kolaboranci.
- Opis: o Janie Tomaszu Grossie.
- Źródło: Gross, twórca pod tezę, se.pl, 30 grudnia 2010.
- W odpowiedzi na kampanię oszczerstw pod adresem kpt. Romualda Rajsa nie pozostaje mi nic innego niż publicznie zadeklarować: je suis Bury!” [jestem Bury].
- Źródło: Wojciech Czuchnowski Narodowiec od Kukiza kandydatem do Kolegium IPN. Pracuje w IPN, rozpowszechnia rysunki z Obamą na stryczku, wyborcza.pl, 23 czerwca 2016.
- Zobacz też: Romuald Rajs
O Wojciechu Muszyńskim
edytujIPN zatrudnia ludzi, którzy mają niewiele wspólnego z nauką, za to dużo z brudną polityką historyczną W salonach prasowych można trafić na kwartalnik „Glaukopis”. Pisują w nim narodowcy, korporanci, katoliccy radykałowie, a nawet neopoganin. Część tego ekscentrycznego środowiska, w tym sam wydawca, to pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej. Wydawcą i redaktorem naczelnym jest dr Wojciech Muszyński. 30 stycznia 2016 r. otrzymał od prezydenta Andrzeja Dudy Złoty Krzyż Zasługi za „dokumentowanie i upamiętnianie prawdy o najnowszej historii Polski”. Kancelarii Prezydenta nie przeszkadzały jego radykalne wypowiedzi, wykorzystywanie historii do celów ideologicznych ani fakt, że dopiero co groziło mu zwolnienie z pracy za naruszenie zasad etyki urzędnika państwowego i naukowca. Poszło o udostępnienie na publicznym wówczas profilu facebookowym grafiki Narodowego Odrodzenia Polski przedstawiającej Baracka Obamę na szubienicy oraz rasistowskiego nagrania antyimigranckiego. Cytowany przez Wojciecha Czuchnowskiego na łamach „Gazety Wyborczej” absolwent UW mówi: „Chodził w mundurze wzorowanym na przedwojennym brunatnym uniformie ONR, witał się »rzymskim pozdrowieniem« i okrzykiem »Czołem Wielkiej Polsce«. Traktowaliśmy go trochę jak nieszkodliwego dziwaka”. Młodzi narodowcy urządzali w tym czasie wycieczki do Wilna, gdzie demonstrowali „polskość Wileńszczyzny”. O polskiej Wileńszczyźnie miał Muszyńskiemu dużo opowiadać dziadek, który był działaczem ruchu korporanckiego. W latach 90. Muszyński był w centrum działań warszawskiego środowiska nacjonalistycznego. Na łamach oenerowskiego portalu Kierunki.info pisze: „Na Was – młodzi przyjaciele, na spadkobiercach Pokolenia Niepodległości, którego wyrazem był ONR – spoczywa obecnie zadanie, aby w codziennej pracy i walce być godnymi tej pięknej tradycji!”. Z ramienia klubu Kukiz‘15 Muszyński został kandydatem do Kolegium IPN.
Autor: Jakub Woroncow
Źródło: https://www.tygodnikprzeglad.pl/specjalisci-falszowania-przeszlosci/
- Jak wynika z badań Wojciecha Muszyńskiego, tylko kilka procent rozbojów na tle politycznym powodowanych było przez ruch narodowo-radykalny, natomiast za większość ponosiły odpowiedzialność bojówki związane z sanacją i lewica. Należy zatem ostrożnie podchodzić do teorii, według których przemoc miała swe źródła tylko po z jednej, narodowo-radykalnej stronie. Nie chodzi tu jednocześnie o próby usprawiedliwiania tego typu metod, lecz o ukazanie ich w szerszej perspektywie. Co niemniej istotne, wielu działaczy ruchu narodowo-radykalnego poświęciło swoje życie dla walki o niepodległość kraju.
- Autor: Rafał Łatka
- Źródło: Rafał Łatka Pytanie miesiąca (10): Czy ONR był partią faszystowską?, Histmag, 21 lutego 2012.
- Zobacz też: Obóz Narodowo-Radykalny
- Będę bronił Mariusza Bechty i Wojciecha Muszyńskiego tak długo, jak długo będą dobrymi historykami i dopóki nie złamią prawa. Pracownicy nie mogą się wypowiadać na każdy temat i właściwie w pełni swobodne są tylko wypowiedzi dotyczące tematów czysto historycznych z zakresu badań danej osoby.
- Autor: Jerzy Eisler
- Źródło: Estera Flieger, Historyk IPN publikuje nazistowski plakat zachęcający do kolaboracji. „Rocznicowo!”, wyborcza.pl, 27 czerwca 2018.
- Zobacz też: Instytut Pamięci Narodowej, wolność słowa
- Muszyński w swoich publikacjach neguje przed – i powojenne pogromy Żydów w Polsce. Jak pisze, narodowców przez lata „zohydzała komunistyczna propaganda, a dzisiaj robią to liberalne media”.
- Autor: Wojciech Czuchnowski
- Źródło: Wojciech Czuchnowski Narodowiec od Kukiza kandydatem do Kolegium IPN. Pracuje w IPN, rozpowszechnia rysunki z Obamą na stryczku, wyborcza.pl, 23 czerwca 2016.
- Zobacz też: historia Żydów w Polsce
- Narodowcy uwielbiają Muszyńskiego, bo w swoich pracach zajmuje się wybielaniem przedwojennej endecji oraz Narodowych Sił Zbrojnych. Jego misją jest udowadnianie, że antysemityzm polskich nacjonalistów nie miał podłoża rasistowskiego, lecz ekonomiczne i był w dużym stopniu usprawiedliwiony ówczesną sytuacją polityczną. W ujęciu Muszyńskiego, jeżeli NSZ w czasie wojny i po niej zabijał Żydów, to nie ze względu na ich narodowość, lecz dlatego, że byli „komunistycznymi kolaborantami”.
- Autor: Wojciech Czuchnowski
- Źródło: Wojciech Czuchnowski Narodowiec od Kukiza kandydatem do Kolegium IPN. Pracuje w IPN, rozpowszechnia rysunki z Obamą na stryczku, wyborcza.pl, 23 czerwca 2016.
- Zobacz też: Endecja, komunizm, Narodowe Siły Zbrojne, Żydzi