Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie

Sodoma. Hipokryzja i władza w Watykanie – opublikowana w 2019 książka reportażowa francuskiego socjologa i dziennikarza Frédérica Martela przedstawiająca wpływy homoseksualnego środowiska w kręgach kierowniczych Watykanu i jego oddziaływanie na stanowiska etyczne i działalność Kościoła katolickiego.

  • A jednak ta książka będzie pożyteczna, gdyż władze kościelne będą musiały posprzątać we własnym gronie, a także przypomnieć nauczanie Kościoła na temat homoseksualizmu. Co do owego nauczania, to widzi mi się ono jednak wątpliwe, ale to sprawa osobna. Według mnie, także Martela, Franciszek sprząta, jak może, choć może niewiele. A dla mnie samego książka jest też pożyteczna, bo moją wiedzę fachową pomnaża. Albowiem informacjami na temat watykański przepełniona jest, choć zapewne dokładnymi nie zawsze.
  • Czy ktoś uważający się za katolickiego intelektualistę, naprawdę sądzi, że pedofilia to jedyny problem polskiego Kościoła? Przyznać się, odpokutować i dalej ubogacać »wymiar instytucjonalny«? Nie czytał »Sodomy« i nie rozumie, że te zakonnice, księża, nawet biskupi mający »reagować« niewiele mogą w »sodomskiej« machinie Watykanu? Że to nie papieże i kardynałowie zaczęli zwalczać kościelnych przestępców, ale ludzie spoza Kościoła, bo mogli...
  • Do tej pory nikt tak o Watykanie nie pisał. Być może dlatego, że tylko francuski socjolog potrafił stawiać takie pytania, które rozwiązały języki. Jak sam wielokrotnie powtarzał: „Miałem 27 informatorów wśród homoseksualnych księży pracujących w Watykanie. Około 40 kardynałów oraz 100 biskupów i księży zgodziło się ze mną spotkać”. Tak więc to jest przede wszystkim ich opowieść snuta przez jej bohaterów. Martel ją tylko zanotował.
  • Największą fikcją świata jest celibat, to jasny wniosek z tej książki, żadne teorie spiskowe, tajne sprzysiężenia, żadni iluminaci równać się nie mogą z potęgą fikcji celibatu. Jeśli celibat wciąż trzyma się mocno, to wyłącznie dzięki działalności homoseksualistów w Kościele, heterycy już dawno by się zgodzili na małżeństwa duchownych, ale gejowska potęga to blokuje, z dość jasnych powodów.
  • Nie ma lobby homoseksualnego w Watykanie – pisze w najnowszej książce „Sodoma” Frederick Martel. Jest za to homosystem, złożony z autonomicznych, nieświadomych siebie nawzajem środowisk.
  • Ta książka ma dwa cele, choć nie wiem na ile autor zdaje sobie z tego sprawę, bo być może został jedynie wykorzystany przez swoje „źródła”. Pierwszy to próba zmiany kapłaństwa, w której stawką jest coś więcej niż celibat, bo chodzi o stwierdzenie, że w kapłaństwie każdy popęd seksualny jest OK. Drugi to próba zastąpienia starszego pokolenia, zachowującego nauczanie Kościoła na temat LGBT, nowym, które chce zmiany podejścia Kościoła do LGBT.
  • Według Martela, wszyscy w Watykanie są gejami, a ci, którzy nie są, to chcieliby nimi być. Książka zawiera jedynie plotki, szeptane przez jednych homoseksualistów innym homoseksualistom, którzy chcieliby, żeby Watykan był gejowski.