Kto nigdy nie żył...
Kto nigdy nie żył… – polski film z 2006 roku w reżyserii Andrzeja Seweryna, według scenariusza Macieja Strzembosza.
Wypowiedzi postaci
edytujKsiądz Jan
edytuj- (Marta zaczyna go całować) Jestem chory. Mam HIV. (Marta całuje go nadal) Jestem księdzem.
- Prysznic jest jak modlitwa.
- Opis: do zakonnika podczas kąpieli.
- Zobacz też: modlitwa
- Raz z nim rozmawiałem.
- Opis: o papieżu.
- Zobacz też: Jan Paweł II
- Skaleczyłem się.
- Opis: do Marty po podcięciu sobie żył.
Marta
edytuj- Ja też jestem niewierząca. Ale kiedy papież umierał, poszłam ze wszystkimi na Błonia. Zapaliłam świeczkę. Patrzyłam na nią przez całą noc aż zgasła.
- Kiedy cię zobaczyłam wtedy w łazience, to zrozumiałam, że żyję po to, żebyś ty żył.
- Opis: do księdza Jana.
- Musisz się leczyć. Jesteś im potrzebny.
- Opis: do księdza Jana.
Dialogi
edytuj- Marta: Co pomyślałeś o twoim Bogu, kiedy się dowiedziałeś?
- Ksiądz Jan: Że ma inne plany, niż mi się wydawało.
- Marta: Tak po prostu?
- Ksiądz Jan: Wiara jest prosta.
- Marta: Nie wierzę w dobrego Boga.
- Ksiądz Jan: On ma plany.
- Paweł: Bzdura! Co to za Bóg, który ciebie skazuje, a innym odbiera nadzieję?
- Ksiądz Jan: Zobacz, przychodzimy tutaj, robimy, co do nas należy, a potem…
- Paweł: …nie ma śladu.
- Marta: Jest, jest.
O filmie
edytuj- Moje role współczesne, czyli Pręgi i teraz Kto nigdy nie żył… są rezultatem inteligencji i wrażliwości reżyserów, którzy widzą we mnie potencjał grania wielu ról. Za to jestem im bardzo zobowiązany, starając się odwdzięczyć moją grą. Natomiast uważam, że miarą kinematografii danego kraju jest siła i mnogość filmów dotyczących współczesnego bohatera i współczesnej rzeczywistości danego kraju. Ostatnimi laty w Polsce nie mieliśmy w ogóle zbyt wiele produkcji, a tym bardziej współczesnych, ale to się zmieni.
- Autor: Michał Żebrowski
- Źródło: wywiad, 2006
- Zobacz też: Pręgi