Dybuk
zawładnięcie ciałem żywego człowieka przez ducha zmarłej osoby
Dybuk (hebr. דבוק dibuk dosł. „przylgnięcie”; jid. דיבוק dibek) – w mistycyzmie i folklorze żydowskim zjawisko zawładnięcia ciałem żywego człowieka przez ducha zmarłej osoby; także sam ten duch, dusza zmarłego.
- – (…) kto to jest ten dybuk?
– To jest taki trochę żydowski, a trochę ruski zły duch.
– Rosyjski – chcieliście powiedzieć.
– Taki rosyjski to on wcale chyba nie jest. On jest taki mało rosyjski.
– Chcieliście może powiedzieć – małoruski, ukraiński?
– O! Tak! Tak, proszę ja wie… wielebnego księdza. On jest ukraiński. Taki ukraińsko-żydowski.
– A co on robi, ten zły duch? To pewnie jakiś pomocnik diabła, co tak jak diabeł – obiecuje i kłamie.
– On jest pomocnik diabła, ale on mało obiecuje i mało kłamie.
– Dlaczego?
– A bo dybuk to jest taki zły duch, który za dużo siedział w człowieku, w rozmaitych ludziach. I on ma doświadczenie. I wie dobrze, że on nie umie dobrze kłamać.- Autor: Michał Strzemski, W okolicach synagogi, Towarzystwo Przyjaciół Puław, Puławy 1996, ISBN 83-9029-91-0-3, s. 91.
- Zobacz też: diabeł, kłamstwo, obietnica
- Ostatecznie każdy człowiek ma swojego dybuka. Może nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale wszyscy go mamy: w sobie, obok siebie…
Żyć z dybukiem nie jest łatwo. Ale jeszcze trudniej bez niego.- Autor: Włodzimierz Herman, Mój dybuk. W poszukiwaniu tożsamości: drogi, bezdroża, dygresje, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2017, ISBN 978-83-7383-850-5, s. 9.
- – (…) Woli milczeć niż kłamać, bo wie, że nie umie dobrze kłamać. Jak to się stało?
– A tak to się stało, że jak on się dużo razy wcieleśniał, to on zrozumiał, że człowiek to nie musi być taki głupi, żeby uwierzyć we wszystko, co on kłamie.
– To jest bardzo ciekawe. Można powiedzieć, że on poprzez swoje wcielenie jakoś się udoskonalił. A ogólnie to się przyjmuje w religiach, że udoskonalenie łączy się z uduchowieniem, a nie z wcieleniem, czyli – jak pan mówi – z wcieleśnianiem się.
– Ja to mówię wcieleśnianiem się, bo wcielenie dla mnie to tak, jakby się kto w cielę zamienił. A dybuk to wchodzi w człowieka, a nie w cielę.- Autor: Michał Strzemski, W okolicach synagogi, op. cit., s. 93–94.
- Zobacz też: cielę
Zobacz też:
- Dybuk – dramat Szymona An-skiego