Obóz przesiedleńczy w Zamościu
Obóz przesiedleńczy w Zamościu – niemiecki obóz koncentracyjny o charakterze przesiedleńczym, ekspozytura Centrali Przesiedleńczej w Łodzi utworzona przez Niemców podczas wysiedleń z Zamojszczyzny w celu selekcji oraz deportacji polskiej ludności cywilnej wysiedlanej z terenu Zamojszczyzny.
- Kiedy wysiedlono mnie i siostry, miałam 4 lata. W obozie w Zamościu nas rozdzielono. To było dramatyczne. Jako 4-letnie dziecko nie zdawałam sobie sprawy z tego, że ja już mamy nie zobaczę. Ale najstarsza siostra wiedziała o tym i czepiła się spódnicy. Niemiec mamę uderzył w lewą skroń tak strasznie, że jeszcze na zdjęciu w Oświęcimiu ma tę zabliźnioną ranę.
- Autor: Janina Zielińska, dziecko Zamojszczyzny
- Źródło: "Nie możemy o tym zapomnieć". Oddali hołd Dzieciom Zamojszczyzny, radio.lublin.pl, 10 marca 2018.
- Zobacz też: Auschwitz
- Mnie tam rozebrali. W oczy mi zajrzał lekarz. Ręce mi kazał podnieść... Oczy niebieskie miałem. Zawiesili mi na szyi tabliczkę. Nadawałem się do Rzeszy, do Reichu, do zniemczenia.
- Autor: Julian Grudzień
- Opis: mając cztery lata przeszedł selekcję w niemieckim obozie w Zamościu, z tabliczką KI (Kinderaktion) został przeznaczony do germanizacji.
- Źródło: Julian Grudzień: Oczy niebieskie miałem. Nadawałem się do Rzeszy, interia.pl, 4 września 2017.
- Nie było kiedy płakać.
- Autor: Julian Grudzień
- Opis: Dziecko Zamojszczyzny, przeszedł selekcję w niemieckim obozie w Zamościu, został przeznaczony do germanizacji.
- Źródło: Premiera filmu o dzieciach Zamojszczyzny, dorzeczy.pl, 1 czerwca 2016.
- Oddziały SS otaczały wioskę, ludzi pędzono pieszo lub dowożono furmankami do obozu przejściowego w Zamościu lub w Zwierzyńcu. A tu dochodziło do dantejskich scen. Oddzielano dzieci od rodziców, a następnie je segregowano.
- Autor: Kazimierz Kubala
- Opis: świadek wysiedleń Dzieci Zamojszczyzny i ich rodziców na Zamojszczyźnie.
- Źródło: Zamojszczyzna pamięta, polskieradio.pl
- Zobacz też: SS, Zamość, Zwierzyniec
- Przez trzy tygodnie pracowałem w tym obozie (w Zamościu) jako furman. Codziennie wywoziłem wraz z innymi około 30 trupów dzieci, które były chowane na cmentarzu bez trumien. Gdy była zaś ciemna noc, bez względu na pogodę, wywoziliśmy dzieci same bez rodziców i bez starszych osób do pociągu, który stał koło rampy buraczanej. Gdzie później Niemcy te pociągi z samymi dziećmi wywozili, tego nie wiem.
- Autor: Stanisław Czarnecki
- Źródło: Aktion Zamość – gehenna polskich dzieci, dorzeczy.pl, 23 października 2017.
- Rodziny nie mogły po rozdzieleniu się widywać, ponieważ baraki były oddzielone drutem kolczastym. W najgorszych barakach, tzw. końskich, byli umieszczeni starcy, dzieci oraz ludzie niepełnosprawni. Gdy, któraś z matek podeszła do drutów i zobaczył ją strażnik obozowy, szczuł ją najpierw psem, a potem kopał do utraty przytomności.
- Autor: Mieczysław Czerniak
- Opis: o dzieciach Zamojszczyzny rozdzielanych od rodzin i matek w obozie przesiedleńczym w Zamościu.
- Źródło: Zamojszczyzna pamięta, polskieradio.pl
- Zobacz też: rodzina, matka, dzieci, niepełnosprawność
- Rozbieraliśmy się do pasa i pojedynczo podchodziliśmy do nich. Oni stali za stolikami. Kładliśmy ręce na stolik, a wtedy patrzyli nam w oczy, za uszy i na ręce. Rodzicom dawali kartki i szliśmy do następnego baraku. Zaczęli oddzielać dzieci od rodziców i wtedy zaczęło się piekło na ziemi. Dzieci trzymają matki za ręce, za spódnice, wracają, matki płaczą. A Niemcy rozwścieczeni krzyczą: „Odprowadzić, bo jak ci dam 25 nahajów, to cię zaraz szlag trafi”. Dzieci i tak wracały, a oni je popychali, odrzucali.
- Autor: Kazimiera Dołba
- Opis: w niemieckim obozie przejściowym w Zamościu.
- Źródło: Aktion Zamość – gehenna polskich dzieci, dorzeczy.pl, 23 października 2017.
- Zobacz też: Niemcy, Rotunda Zamojska, Zamość
- To było straszne! Zostaliśmy przewiezieni do Zamościa. Dopiero tam odnaleźliśmy się wszyscy. Warunki bytowe w tym obozie były straszne: jedno-piętrowe prycze z desek, wszędzie dużo dzieci, nawet na środku placu w błocie, w szmatach leżały dzieci. Niewiele pamiętam, może tylko płacz, smutek i głód.
- Autor: Katarzyna Matraszek
- Źródło: Dramat Dzieci Zamojszczyzny. Były zabijane, niemczone i... sprzedawane za 20 zł, natemat.pl
- W tym czasie widziałem naocznie, jak Niemcy odłączali dzieci od matek. To oddzielanie matek od ich pociech najbardziej mną wstrząsnęło. Najgorsze tortury, jakie zniosłem, były niczym w porównaniu z tym widokiem. Niemcy zabierali dzieci, a w razie jakiegoś oporu, nawet bardzo nikłego, bili nahajami do krwi – i matki i dzieci. Wtedy w obozie rozlegał się pisk i płacz nieszczęśliwych. Nieraz matki zwracały się do Niemców z prośbą o żywność dla zgłodniałych i zmarzniętych dzieci. Jedyne, co mogły otrzymać, to uderzenie laską lub bykowcem. Widziałem, jak Niemcy zabijali małe dzieci (...) Warunki higieniczne były straszne. Wszy, brud, pchły, pluskwy wprost żywcem pożerały ludzi.
- Autor: Leonard Szpuga, wysiedlony rolnik z Topólczy
- Źródło: Roman Hrabar, Czas niewoli czas śmierci, Interpress, Warszawa 1979, str.47
- Więźniowie obozu przejściowego w Zamościu, którzy przeżyli wojnę, wskazują na szczególne okrucieństwo zastępcy komendanta obozu SS-Unterscharführera Artura Schütza, nazywanego przez dzieci „Ne”. Ten były bokser zawodowy osobiście zabił wielu więźniów, zarówno dorosłych, jak i dzieci. Podobne doświadczenia wywarły trwały wpływ na ich psychikę, traumatyczne przeżycia często pozostawiły nieodwracalne zmiany w ich osobowości. Strach i przerażenie potęgowane były widokiem zrozpaczonych oraz bezradnych rodziców.
- Autor: Agnieszka Jaczyńska
- Źródło: Aktion Zamość – gehenna polskich dzieci, dorzeczy.pl, 23 października 2017.
- Wstrząsające są relacje ówczesnych ośmio-, 10-latków, które siłą odrywane od rodziców nierzadko były świadkami ich śmierci, a same pozbawione opieki i troski, narażone na okrucieństwa ze strony strażników, doznawały ogromnego wstrząsu psychicznego.
- Autor: Agnieszka Jaczyńska
- Źródło: Aktion Zamość – gehenna polskich dzieci, dorzeczy.pl, 23 października 2017.
Zobacz też:
- Dzieci Zamojszczyzny
- Niemiecki obóz przesiedleńczy w Zwierzyńcu
- Okupacja niemiecka ziem polskich (1939–1945)
- pacyfikacja Borowa
- pacyfikacja wsi Białowola
- pacyfikacja wsi Jamy
- pacyfikacja wsi Kitów
- pacyfikacja wsi Rachodoszcze
- pacyfikacja wsi Sochy
- pacyfikacja wsi Szarajówka
- Rotunda Zamojska
- Zamek w Lublinie