Zamek w Lublinie
Zamek w Lublinie – zamek królewski w Lublinie, pierwotnie zbudowany w XII wieku, wielokrotnie przebudowywany, w latach 1831–1954 wykorzystywany jako więzienie, od 1957 siedziba Muzeum Lubelskiego. Miejsce masowego mordu 300 więźniów zamku przez niemieckie SS 22 lipca 1944 roku.
- Dnia 24 czerwca przygotowano obóz na Rotundzie do transportu. Sprawdzono nazwiska. Od rana zajeżdżały samochody osobowe Lubelskiej Spółki Samochodowej i wywoziły więźniów na Zamek w Lublinie. Ja odjechałem ostatnim samochodem. Profesor Werner pozostał. Na trasie przejazdu od toru kolejowego do koszar stał szpaler ludzi, którzy kiwaniem ręki lub skłonem głowy żegnali kogoś z rodziny lub znajomych. Podziwiałem odwagę p. Kopcińskiej, dyrektorki Szkoły Handlowej w Zamościu, która nas żegnała znakiem krzyża czynionym ręką. W Lublinie trzymano nas również pięć dni.
- Autor: ks. Franciszek Zawisza
- Opis: o uwięzieniu w czerwcu 1940 roku.
- Źródło: Wojenne wspomnienia ks. Franciszka Zawiszy. Archiwariusz Zamojski 2003
- Zobacz też: Zamość, Rotunda Zamojska
- Kogoś, kto przychodził tu z wolności, uderzał potworny zaduch i smród. Małe okienko u sufitu nie miało możliwości wietrzenia.
- Autor: Sabina Kozak-Kowalska więziona na zamku przez pięć miesięcy 1944 roku.
- Źródło: Małgorzata Szlachetka: Matki z Zamku Lubelskiego, wyborcza.pl, 30 sierpnia 2009
- Zobacz też: wolność
- Mama opowiadała, że współwięźniarki przekazywały dla mnie mleko, które dostawały w paczkach.
- Autor: Tomasz Wadowski, o uwięzieniu swojej ciężarnej mamy w więzieniu na zamku.
- Źródło: Małgorzata Szlachetka: Matki z Zamku Lubelskiego, wyborcza.pl, 30 sierpnia 2009.
- Ojciec mój był świadkiem tej masakry i poświęca temu dramatowi ważne miejsce w książce (…) Ojciec nie wyobrażałby sobie, że 72 lata po opuszczeniu (przez niego) zamku, jego rodzina przyjedzie do Polski, aby obchodzić uroczystość jego pamięci w tym samym miejscu, ale w już w wolności. Wiedzieliśmy o tych okropnościach. Ojciec nie spał bez zażywania środków nasennych.
- Autorka: Bożena Górniewicz – Roy
- Opis: o uwięzieniu na zamku jej ojca Czesława Górniewicza, autora książki Wspomnienia z okupacji niemieckiej i o masakrze 300 więźniów przez Niemców 22 lipca 1944.
- Źródło: Opublikowano wspomnienia b. więźnia zamku lubelskiego, onet.pl, 22 lipca 2016.
- Zamek w tym czasie wizytował Hans Frank (generalny gubernator okupowanych terenów Polski). Przyszedł i do naszej celi. Wskazał palcem na rząd wiszących nocników i spytał „Co to jest?”. Starsza celi odrzekła, że są to naczynia, w których jemy. Kopnął rozgniewany półkę i wyszedł. Następnego dnia otrzymaliśmy menażki.
- Autor: Klementyna Janina Torbicz-Kuśmierz, po pobycie na zamku przez cztery lata była więźniarką obozu koncentracyjnego w Ravensbrück.
- Opis: o jedzeniu z emaliowanych nocników w więzieniu niemieckim na zamku.
- Źródło: Małgorzata Szlachetka: Matki z Zamku Lubelskiego, wyborcza.pl, 30 sierpnia 2009.
- Zobacz też: Hans Frank
Zobacz też: