Lech Morawski

polski prawnik

Lech Morawski (1949–2017) – polski prawnik, specjalizujący się w teorii państwa i prawa oraz filozofii prawa, profesor nauk prawnych, członek Trybunału Stanu; sędzia Trybunału Konstytucyjnego od 2015, dopuszczony do orzekania 20 grudnia 2016.

Lech Morawski
  • [Konstytucja RP] jest wyjątkowo niejednoznaczna. To typowa konstytucja państwa opiekuńczego, wzorowana na niemieckiej konstytucji z 1949 r. Ale w przeciwieństwie do tej niemieckiej jest pełna pretensjonalnych stwierdzeń, deklaracji, które mogą być interpretowane na praktycznie dowolny sposób. W mojej opinii, to jest legislacyjna tragedia, dramat.
  • Przestrzegamy podstaw konstytucyjnych, ale jesteśmy przywiązani do ściśle konserwatywnych, republikańskich wartości. To część naszej konstytucyjnej tożsamości. Jesteśmy przywiązani do wartości katolickich, jesteśmy przywiązani do idei silnego państwa, które chroni prawa człowieka. Tylko silne państwo może chronić wolności i prawa polskich obywateli, a nie instytucje europejskie. Spór między rządem a opozycją spełnia kryteria demokratycznej debaty.
  • Reformy implementowane przez polski rząd mają na celu walkę z korupcją, która to [korupcja] rujnuje mój kraj. W tą korupcję zaangażowani są najważniejsi politycy, prawnicy, sędziowie, sędziowie Sądu Najwyższego, TK. To mocne słowa, ale możemy na to przedstawić dowody.
  • Reprezentuję tu zarówno TK, jak i polski rząd. To iluzja, że są apolityczni, niezależni sędziowie.
  • Rząd nie neguje fundamentów konstytucyjnych, jak trójpodział władz. Obecna konstytucja nie została ufundowana na podstawach liberalnych, tylko republikańskich. Zarzuty m.in. Komisji Weneckiej są w mojej opinii oparte na nadinterpretacji zasady rządów prawa.

O Lechu Morawskim

edytuj
  • Dwa miesiące temu prezes węgierskiego Sądu Konstytucyjnego zwołał spotkanie prezesów Sądów Konstytucyjnych Grupy Wyszehradzkiej. Ale to, co usłyszałem od przedstawiciela Polski… Zakładałem, że [Lech Morawski] albo będzie całkiem neutralny, albo będzie starał się nas przekonać, że sytuacja w Polsce nie jest wcale aż tak alarmująca, właściwie wszystko jest w porządku i nie tylko zachowywane są zasady demokracji, ale i państwa prawa. Było dokładnie na odwrót. Najpierw scharakteryzował sytuację w Polsce słowami, że w Polsce jest wojna. Już to mną wstrząsnęło. Potem wyjaśnił, że to wojna między patriotami po jednej stronie a zdrajcami i kolaborantami z drugiej. Właściwie było to nienawistne wystąpienie. Usłyszałem od niego także, że Trybunałowi Konstytucyjnemu nie wolno przedstawiać interpretacji konstytucji. Że konstytucja nie należy do Trybunału, lecz do całego narodu. To mi przypomniało czasy Josifa Wisarionowicza Stalina. Krótko mówiąc: jest ewidentne, że kiedy w państwach nazywanych liberalnymi demokracjami zaczynają się pojawiać rysy autorytaryzmu, wówczas autokraci w pierwszym rzędzie starają się ograniczyć w jakiś sposób tę trzecią władzę w państwie, która ma bronić praw i swobód obywateli.
  • Jest mi tym bardziej przykro, że w ostatnim czasie sędzia Lech Morawski doświadczył ogromnej nagonki medialnej. Bardzo się tym przejmował, bo to niezwykle porządny, uczciwy człowiek, osoba o niezłomnym charakterze i nie bardzo rozumiał, co dzieje się ze współczesnym światem. Nie bardzo rozumiał dlaczego nie może przebić się prawda, dlaczego próbowano zdyskredytować jego karierę – karierę wybitnego prawnika. Dlaczego uczciwego człowieka próbowano zdyskredytować jakimiś drobnymi – w jego ocenie nieistotnymi – sprawami.
  • Nie mogę polecać studentom tekstu osoby, która firmuje łamanie prawa.
    • Autor: Maciej Pichlak
    • Opis: wypowiedź dr. Macieja Pichlaka, wykładowcy Wydziału Prawa, Administracji i Ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego, uzasadniająca wycofanie z polecanej przez niego studentom listy lektur książki prof. Lecha Morawskiego.
    • Źródło: Wykładowca UWr broni prawa przed PiS-em, wyborcza.pl, 9 grudnia 2015
  • Pan prof. Morawski był człowiekiem dość emocjonalnym. Rozumiem to, bo sama mam podobne usposobienie. Uważam, że został zaszczuty. To ofiara środowisk uniwersyteckich. Był bardzo uczciwym człowiekiem i wiem, że bardzo tym wszystkim się przejmował. Szczuto go wszędzie, także na wyjazdach, gdy pojechał do Wielkiej Brytanii. Zakłamywano prawdę i żądano jego dymisji, to są wszystko szczucia środowisk PO, oni odpowiadają za śmierć profesora Morawskiego, wybitnego specjalisty. On powinien żyć i pisać książki, to nie był człowiek jeszcze stary.
  • Prof. Lech Morawski nie jest sędzią TK. Jest dublerem sędziego: został przez PiS wybrany na zajęte już w TK miejsce, więc ten wybór nie wywołał skutków prawnych. Stwierdził to w uzasadnieniu kilku wyroków Trybunał Konstytucyjny. Być może dlatego, że nie jest legalnym sędzią, Lech Morawski nie traktuje poważnie przysięgi sędziego konstytucyjnego. Ma poczucie bezkarności, bo do dyspozycyjności wobec władzy przyznaje się otwarcie. Ochrony władzy PiS doznaje od jakiegoś czasu: niedługo przed „wyborem” do TK uczestniczył w wypadku drogowym i prokuratura prowadzi postępowanie, oceniając, że był jego sprawcą. Tak orzekł też biegły. Prokuratury nie dotknęła jeszcze wtedy „dobra zmiana”. Chciała stawiać mu zarzuty, ale ocalił go „wybór” do TK. A po „dobrej zmianie” w prokuraturze sprawę nadzoruje Prokuratura Krajowa. Sprzeciwiła się wnioskowi prokuratury o uchylenie Morawskiemu sędziowskiego immunitetu, twierdząc, że materiał dowodowy w postaci ekspertyzy biegłego jest niekompetentny.
  • Skoro Pan występuje jako przedstawiciel rządu, to to tak długo jak Pan jest w TK, to nie złożę żadnej skargi, bo wątpię w bezstronność TK.
  • To był wybitny specjalista z zakresu teorii prawa i filozofii prawa, który sprzeciwiał się takiemu podejściu, które zmierza do sędziokracji. Od czasu, kiedy Polska stała jest członkiem UE zawsze bronił polskiej suwerenności i krytykował tzw. aktywizm sędziowski, zresztą wiele prac na ten temat napisał. Moim zdaniem bardzo zasłużenie został sędzią Trybunału Konstytucyjnego dlatego, że pokazał patriotyczne podejście do prawa. Jego interpretacje prawa i teorie, które budował jako specjalista z zakresu teorii prawa bardzo umacniały polską myśl prawniczą. Był jednym z wybitniejszych współczesnych przedstawicieli prawa.
  • To jest po prostu atak na rząd, tylko i wyłącznie. Homoseksualiści mają takie same prawa, jak każdy inny obywatel tego kraju. Nikt nie zamierza nikogo wsadzać do więzienia. Nie ma żadnych symptomów, nikt mi czegoś takiego nie zgłasza. Gdyby mi ktoś zgłosił tego typu sprawy, to na pewno bym się tym zajął. Ten pan po prostu stosuje takie argumenty po to, żeby uderzyć w rząd, chociaż jest to całkowicie bezpodstawne. Sędzia TK nie powinien pokazywać swoich poglądów. A już szczególnie w tak drastyczny sposób. To jest skandaliczne zachowanie.