Grzegorz Napieralski

polski polityk, poseł i senator

Grzegorz Bernard Napieralski (ur. 1974) – polski polityk, poseł na Sejm, przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej (2008–2011).

  • Barack Obama tą decyzją pokazuje też pewne weto nieufności w stosunku do Lecha Kaczyńskiego i jego polityki wobec Rosji.
    • Opis: o rezygnacji przez USA z budowy tarczy antyrakietowej.
    • Źródło: politbiuro.pl, 17 września 2009
Grzegorz Napieralski (2010)
  • Byłem kiedyś z wizytą w Holandii, gdzie przyglądałem się kampanii wyborczej. Oprócz oficjalnych spotkań zwiedzaliśmy też Amsterdam. Jedną z atrakcji były oczywiście coffee shopy. Nasz gospodarz kupił tam coś, pokazał, zapalił i nawet dał spróbować. Ale co ja z tego miałem? Nawet nie umiem zaciągnąć się R1, najlżejszym papierosem, a co dopiero skrętem.
    • Opis: odpowiedź na pytanie, czy palił marihuanę.
    • Źródło: wprostlight.pl, 16 czerwca 2009
  • Chciałbym, żeby mówiono o mnie „polski Zapatero”.
    • Źródło: José Luis Barbeira, Rewolucja w kraju macho, „El País”, za: „Forum”, 16 sierpnia 2010.
    • Zobacz też: José Luis Rodríguez Zapatero
  • Dane gospodarcze są jawne, bo nie ma naszego szyfranta.
    • Opis: w czasie sejmowej debaty nt. gospodarki.
    • Źródło: deser.pl, 22 maja 2009
  • Drużyna przegrała z wizją partii wodzowskich jednego aktora, przegrał program. W moim okręgu wyborczym darzony jestem szacunkiem, to dobry wynik, jeden z najlepszych.
    • Opis: o porażce SLD w wyborach parlamentarnych w 2011 i swoim wyniku wyborczym.
    • Źródło: wyborcza.pl, 10 października 2011
  • Ja, Grzegorz Napieralski, powiadam, że likwidujemy IPN i przenosimy wszystko do akt nowych, archiwum akt nowych.
    • Opis: o projekcie PO dot. ustawy o IPN.
    • Źródło: politbiuro.pl, 16 stycznia 2009
  • Jacek Majchrowski powiedział tylko to, co jest prawdą  –  że kardynał Dziwisz podjął decyzję w granicach swojej suwerennej kontroli nad kryptą wawelską. (…) Ja chcę egzekwować zasadę autonomii Kościoła i państwa, ale nie należę do ludzi, którzy będą nocami zrywać potajemnie krzyże, tak jak polityczni katolicy w Polsce potajemnie i z naruszeniem zasad je zawieszali.
  • Jarosław Kaczyński jest 97. ofiarą tragedii smoleńskiej dlatego, że ten wielki ból i ta wielka tragedia, która dotknęła człowieka, nie prezesa PiS, nie byłego premiera, tylko człowieka, ewidentnie go przygniotła.
  • Nie, no słychać wyraźny głos pana premiera i pana prezydenta. My jesteśmy w trudniejszej sytuacji panie redaktorze, ponieważ nie mamy ani premiera ani prezydenta. To są jednak osoby, po pierwsze medialne, a pod drugie, które dzisiaj w polskiej polityce osobami najważniejszymi i stąd partii politycznej jak SLD trudno jest przebić się ze swym komunikatem, ale przypominam, że nasi politycy, którzy zabierają głos, bardzo rozsądny głos, jeśli chodzi o sprawy gazowe, prezentują bardzo racjonalne stanowisko, są widoczni. Polacy dzisiaj jednak oceniają takie zamieszanie chyba wokół tego co się dzieje. Próbują ocenić czy prezydent czy premier lepiej się w to angażuje. A ja myślę, gdy usłyszą i dotrze oferta SLD i to co zrobiliśmy w tym zakresie, więc będzie zwracał uwagę, że na lewicy jednak jest rozsądek i merytoryczne działanie.
    • Opis: odpowiedź na pytanie o głos lewicy ws. konfliktu gazowego.
    • Źródło: politbiuro.pl, 16 stycznia 2009
  • Paniom się bardzo podobało. I to raczej dla nich chyba była ta sesja. Mnie by się bardziej podobało, gdyby sesja dotyczyła jakiejś pani polityk.
    • Opis: o sesji Wojciecha Olejniczaka dla „Wprost”.
    • Źródło: „Polityka” nr 21 (2706), 23 maja 2009
  • Przytuliłbym Wojciecha Olejniczaka, ale znacznie bardziej wolałbym przytulić swoje córki i małżonkę.
  • Tak się mówi na rynku, ale to nie jest prawda. Trzeba wystawiać dobrych kandydatów.
    • Opis: o pogłoskach, że „pozbył się” Wojciecha Olejniczka, wystawiając go jako kandydata do Parlamentu Europejskiego. (Olejniczak zdobył mandat do PE)
    • Źródło: tvn24.pl, 25 czerwca 2009
  • Uprzywilejowana pozycja tylko jednego z Kościołów prowadzi do patologii. Sami o tym pisaliście, choćby o gruntach preferencyjnie przyznawanych Kościołowi rzymskokatolickiemu, które potem sprzedawano za grube miliony. Inne Kościoły, gminy żydowskie mogą tylko marzyć o takich przywilejach.
  • Wierzymy, że pokazana zostanie niekompetencja Zbigniewa Z., złe działania jego i jego resortu.
    • Opis: o postawieniu zarzutów Zbigniewowi Ziobrze.
    • Źródło: onet.pl, 20 stycznia 2009

O Grzegorzu Napieralskim edytuj

  • Grzegorz nie ma koncepcji, ale też nie nadaje się na lidera. Nie jest przywódcą, jakiego dzisiaj potrzebuje lewica. (…) Proszę popatrzeć na jego życiorys. Napieralski nie ma zawodu, prawie żadnego doświadczenia zawodowego, nigdy nie pracował z ludźmi wykluczonymi. Potrafi rozdawać jabłka, ale nie potrafi zapracować na te jabłka. Dlatego ci robotnicy, którym on te jabłka rozdawał, patrzyli na niego jak na kosmitę. Salonowa lewica z poselskimi dietami wyszła do ludu z jabłkiem. I tacy są ludzie wokół Napieralskiego, nie chcę wymieniać ich po nazwisku, ale to często zwykli aparatczycy.
    • Autor: Robert Biedroń, rozmowa Agaty Nowakowskiej i Dominiki Wielowieyskiej, „Duży Format”, 25 sierpnia 2011
  • Grzesiu widzisz tę ścianę? Wyobraź sobie, że wiszą na niej zdjęcia wszystkich ministrów finansów. Balcerowicz, Olechowski, Kołodko, Belka, Rostowski, jest też twój Wikiński. Teraz usiądź, zrób sobie drinka i powiedz, która twarz tu nie pasuje. Przecież ten facet skończył Wyższą Szkołę Inżynierską w Radomiu. Grzesiu, czy ciebie kompletnie porąbało?
  • Jak patrzę na Napieralskiego to przypominają mi się najgorsze powiatowe struktury partyjne z lat 80. Choć jest za młody, by mieć mentalność PZPR-owskiego działacza, to zachowuje się jakby był wyjęty żywcem z tamtych mrocznych czasów.
  • Jak śmie ten obrzydliwy załgany hipokryta, ten obłudnik Napieralski, mówić, że nie dali legitymacji partyjnej telewizji. A Urbański to nie jest legitymacją partyjną, a Pospieszalski i cały ten PiS-owski, lizusowski spektakl to nie jest legitymacja partyjna?
  • Kiedy w telewizji pojawia się wódz lewicy, odnoszę wrażenie, że widzę człowieka, który nadrabia miną, bo jest w strachu, że zaraz dopadnie go policja za kradzież gumy do żucia w supermarkecie.
  • Napieralski w pewnym momencie wyjął aparat telefoniczny i robił zdjęcia. No ja myślałem… Ja jestem prosty człowiek i robotnik, ale to dramat, no po prostu burak.
  • Napieralskiego trochę znam. W czasach LiD kierował sztabem wyborczym. Działał bardzo sprawnie i widać było, że nadaje się na sekretarza generalnego, ale nie na przywódcę. Ma płaską twarz i zerową wiedzę. Nigdy nie usłyszałem od niego zdania, z którego wynikało, że faktycznie w nie wierzy. Nie ma we współczesnym świecie lidera, który byłby tak przezroczysty jak on. Kłopoty SLD zaczęły się w dniu, kiedy wybrano go na szefa SLD. Już wówczas wszyscy wiedzieli, że sprowadzi na SLD nieszczęście. Wszystkie jego wystąpienia były wyuczonymi gadkami, a nie wiarą w idee. Ten facet od początku do końca był pusty.
  • Nie rozumiem jego polityki. Idzie w ortodoksję.
  • Nowy szef bierze wszystko. Będzie Zapateralskim, Łukaszeralskim, Blairalskim, Putineralskim. Nie dwa, trzy czy cztery w jednym, ale wszystko. W nim jednym. Wash & go. Pytanie dokąd, pozostaje otwarte. (…) Nowy byt kształtuje mu nową, ekumeniczną świadomość. Będzie przewodniczącym wszystkich tolerancyjnych katolików, a jego partia będzie mniej sojuszem, mniej lewicowa i mniej demokratyczna. Chyba, że się opamięta. Tylko czy nowy dwór pozwoli?
  • Palikot zabrał Napieralskiemu ok. 1 mln głosów, tych które ten dostał rok temu w wyborach prezydenckich. Palikot dokonał na nim politycznego mordu. To koniec Napieralskiego jako przywódcy politycznego.
  • Powinien zacząć od elementarza.
    • Autor: Jerzy Urban
    • Opis: odpowiedź na pytanie o lekturę dla Grzegorza Napieralskiego.
    • Źródło: wp.pl, 25 października 2011
  • Poza już przekonanymi do PiS i PO, nikt nowy nie uległ więc manichejskim egzorcyzmom obu stron. Przeciwnie, młodsza część elektoratu wolała poprzeć Grzegorza Napieralskiego niż brać udział w dziwacznym plebiscycie dwóch konserwatyzmów postmodernistycznie się różniących. Choć właściwie nikt z polityków SLD nie chciał się zaangażować w kampanię Napieralskiego, ten poradził sobie sam. Przede wszystkim jednak nie był ani Komorowskim, ani Kaczyńskim. Był w tej kampanii symptomem znużenia dualizmem politycznym, który zapanował w Polsce po 2005 roku. (…) Im bardziej media wysilały się w zbudowaniu ringu do walki tylko dla dwóch kandydatów, tym bardziej nie mogły nadziwić się sukcesowi trzeciego. A sukcesem dla nich było już 13,4–14%. O dwa procent lepszy wynik Mariana Krzaklewskigo, także trzeciego dekadę wcześniej, uznano wówczas za śmierć polityczną…
  • Równie dobrze można zadać pytanie: czy żona pana Napieralskiego jeszcze go zdradza czy już nie? Proszę mi odpowiedzieć, tak czy nie? No przecież są pytania, na które tak odpowiedzieć nie można.
  • To brzmi katastrofalnie, on obnaża swój brak klasy do cna!
    • Autor: Włodzimierz Cimoszewicz
    • Opis: o wypowiedzi Napieralskiego po wyborach parlamentarnych w 2011, w której stwierdził, że przegrała drużyna.
    • Źródło: wyborcza.pl, 4 listopada 2011
  • To jest człowiek aparatu z krwi i kości. Ze wszystkimi wadami aparatowego uprawiania polityki. Jest niemal klonem Oleksego czy Millera. Napieralski jest jak wyciągnięty za uszy sekretarz z komitetu powiatowego. Jak patrzę na jego wygląd, na argumentację, to tak jakbym widział aktywistę z ’68 r.