Agnieszka Kublik

polska dziennikarka

Agnieszka Kublik (ur. 1962) – polska dziennikarka i publicystka.

  • Kulisy polityki śledzę niemal tak długo, jak istnieje Gazeta Wyborcza. Nie jestem dziennikarką z wykształcenia (...), ale uprawiam ten zawód już 22 lata.
  • To tylko słowa przegranego polityka, który nie umie dać sobie rady z porażką. Jego kondycja psychiczna każe mu się ratować, oskarżając o to wszystkich innych. To go jednak w żadnym wypadku nie usprawiedliwia. Kaczyński tymi słowami popełnił polityczne samobójstwo - cokolwiek teraz powie, nie będzie zasługiwało na jakakolwiek uwagę. Ot, sfrustrowany, zgorzkniały, zakompleksiony, pogubiony starszy pan próbuje zwrócić na siebie uwagę, bo chce się czuć ofiarą i chce być tak postrzegany.
    • Opis: o Jarosławie Kaczyńskim
    • Źródło: wyborcza.pl, 8 lutego 2024

O Agnieszce Kublik

edytuj
  • Kochany panie redaktorze! Wyście 236 razy napisali o nas nieprawdę. To co? Tylko to. Wiadomo wszystkim, publiczną tajemnicą warszawską jest, że Kublik, że tak powiem, nie pisze wyłącznie z woli dziennikarskiej… 236.
    • Autor: Aleksander Gudzowaty w prywatnej rozmowie z Adamem Michnikiem, chciał uzyskać informację, kto, poprzez redaktora „Gazety” – Kublika, inspirował blisko ćwierć tysiąca niepochlebnych i nieprawdziwych artykułów o nim i jego firmie w „Gazecie Wyborczej”. Jedyną wiążącą informację, jaką Gudzowaty uzyskał od Adama Michnika, było: „To jest przeciek od kogoś, kto jest powiązany ze służbami. To jest… prawdopodobieństwo graniczące z pewnością.”
  • Mam pytanie do pani Agnieszki Kublik, która prowadzi dzisiejsze spotkanie. Wczoraj zostało wydane postanowienie prokuratury, które jednoznacznie zamyka kwestię obecności pana generała Błasika w kokpicie. Państwo bardzo interesowaliście się wszystkimi fantastycznymi teoriami dotyczącymi tej obecności. Dzisiaj w Gazecie Wyborczej nie znalazłem nawet wzmianki na temat tego oświadczenia. Czy pani uważa, że tak powinno wyglądać rzetelne dziennikarstwo? Najpierw się pisze, wyrządza się komuś ogromną krzywdę, a później nawet jednej wzmianki na ten temat nie ma.
  • Napisałem kiedyś tekst o środowisku pampersów, ale nie został puszczony do druku jako nazbyt koncyliacyjny. Do napisania tego tekstu w wersji, która już została w „Gazecie” opublikowana, wyznaczono więc „cyngla” Michnika, czyli Pawła Smoleńskiego, który zawsze potrafił w lot odgadnąć, jaki tekst ma napisać, by podobał się szefowi. Drugim z tych „cyngli” jest Agnieszka Kublik, która dysponuje podobną zdolnością jak Smoleński.