Rób swoje, ryzyko jest twoje

Rób swoje, ryzyko jest twoje – polska komedia z 2002 roku w reżyserii Mariana Terleckiego. Scenariusz napisali Tomasz Solarewicz i Grzegorz Kempinsky.

Wypowiedzi postaci

edytuj
  • Mówi się tak: jeśli facet ci zwiał, nie martw się – facet jest jak autobus, zawsze przychodzi następny. A jeśli to był mój autobus?!

Mielona

edytuj
  • Swędzi mnie trochę pod pachami. To trema?

Dialogi

edytuj
Emil: Co to jest?
Generał: Wino. Białe.
Emil: Z czego?
Generał: Ze słomy, sienników i pasty do zębów.

Emil: Myślałem, że tu mnie nie znajdą…
Lutek: Mafia?!
Emil: Gorzej! Byłe żony!

Emil: Przepraszam, a kto z panów chciałby się zapisać do ZZZ?
Mielona: Do czego?
Emil: Do Związku Zawodowego Zapuszkowanych. Jestem prezesem. Walczymy o prawa skazanych.
Mielona: Prawa?
Emil: Delikatny papier toaletowy…
Mielona: Kitujesz…
Emil: Lepsze żarcie, kufelek piwka do kolacji…
Mielona: Serio?
Emil: No i miękkie widzenia z panienkami.
Mielona: Mielona.
Emil: Emil. Pracowałeś w garmażerce?
Generał: Nie, nielegalny ubój.
Szczurek: Zmielił teściową w maszynce.

Emil: To jaki jest tytuł twojego wiersza?
Generał: „Mój czołg”.
Emil: Twój czołg?
Generał: Nie! „Mój czołg”!

Wiersze

edytuj
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Kombinacja sześciu cyfr,
    Muszę złamać ten szyfr,
    Zamek puszcza, sejf rozpruty,
    Szmalec sypie się na buty,
    Więc pakuję go do wora,
    Uciekać pora,
    Szwagier czeka w samochodzie z zapuszczony silnikiem
    I uciekamy z wielkim rykiem
    Zgarnęliśmy szmalu kupę,
    Pocałujcie mnie w dupę.
    • Opis: wiersz Kasiarza.
  • Sędzia odgwizdał koniec spotkania,
    Nasz kibol bierze się do naparzania,
    Fruwają szaliki, zęby, stoliki,
    Syrena wyje, gliny wpadają,
    Nasi chłopcy przez płot sp… spylają.
    • Opis: wiersz Mielony.
  • T-72 dowodzę ja,
    Armata kaliber 122,
    Pancerz stalowy,
    Celownik laserowy,
    Karabin mocno wybuchowy.
    Pociski laserowe
    Rozpieprza wszystko w mak
    I będzie wesoło tak!
    • Opis: wiersz Generała.