Mieczysław Moczar

polski polityk (PZPR), partyzant AL, generał dywizji

Mieczysław Moczar (1913–1986) – polski działacz komunistyczny, partyzant Armii Ludowej, generał dywizji Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, minister Państwowych Gospodarstw Rolnych i minister spraw wewnętrznych, wieloletni prezes Najwyższej Izby Kontroli.

  • Kiedy jeżdżę po kraju – a trzeba wam wiedzieć, że nie lubię wysiadywać za ministerialnym biurkiem, bo ciągnie mnie w teren – to nieraz na nie trafiam. Widzi się w maju po wsiach grupy ludzi śpiewających przy polnych kapliczkach. Każę wtedy kierowcy, by zwolnił i nie naciskał klaksonu, aby im nie przeszkodzić. A sam słucham i zachwycam się: ileż piękna w tym śpiewie, jakże wzruszające są te nasze maryjne pieśni...
Mieczysław Moczar
  • Panie, po co pan wystawił tę sztukę? Przecież to straszne.
    • Opis: do Tadeusza Łomnickiego, Dyrektora Teatru na Woli w Warszawie, po wystawieniu sztuki "Do piachu" Tadeusza Różewicza.
    • Źródło: alehistoria.pl, 1 marca 2020
  • Związek Radziecki nie jest tylko naszym sojusznikiem, to jest powiedzenie dla narodu. Dla nas, dla partyjniaków Związek Radziecki jest naszą Ojczyzną, a granice nasze nie jestem w stanie dziś określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
    • Opis: oświadczenie dla Biura Politycznego KC PPR, 28 sierpnia 1948 r.
    • Źródło: Gomułka i inni, Dokumenty z archiwum KC 1948–1982, Aneks Publishers, Londyn 1987, ISBN 0906601371, s. 36.

O Mieczysławie Moczarze

edytuj
  • Lubię przywoływać powiedzenie z tamtych czasów: „Moczarowi do przejęcia władzy zabrakło tylko jednego głosu – Leonida Breżniewa”. I rzeczywiście miał on na Kremlu bardzo złą opinię; nas to może śmieszyć, ale widziano w nim polskiego nacjonalistę. A ponieważ w bloku radzieckim był już nacjonalista, mówię o Nicolae Ceausescu, to drugi Ceausescu, tym razem w Polsce, nie był Rosjanom do niczego potrzebny.
    • Autor: Jerzy Eisler
    • Źródło: „Plus Minus”, 3–4 marca 2018
  • Mieczysław Moczar – postać… posiedzieć raczej niż postać.
  • Nacjonalizm etniczny sprawdzał się za to świetnie jako naturalna ideologia rządzącego aparatu. W Polsce przykładem takiego nacjonalizmu był nurt związany z nazwiskiem gen. Mieczysława Moczara, szefa aparatu bezpieczeństwa. Ten nurt posługiwał się językiem germanofobii i ukrainofobii, jawnym antysemityzmem i ukrytym antysowietyzmem. Był to wariant komunizmu nacjonalistycznego, skrajnie policyjnego i represyjnego wobec tendencji demokratycznych: jak maoizm w Chinach, rządy Enwera Hodży w Albanii czy Ceaușescu w Rumunii.
  • To może nie, ale na pewno chciał być pierwszy po pierwszym sekretarzu. Chciał, by Gomułka firmował wszystko formalnie, a on wszystkim kierowałby faktycznie. Taka rola by mu odpowiadała, stąd całe jego zaangażowanie w akcję policyjną, właściwie kierowanie nią.
  • W latach 60. silna w PZPR stała się frakcja nacjonalistów związana z szefem MSW Mieczysławem Moczarem. Nazywano ich „partyzantami”, bo podczas wojny walczyli w komunistycznym podziemiu. Moczarowcy szukali poparcia społecznego, odwołując się do antysemityzmu. Ale generowali też głos w ważnej debacie ideologicznej, jaka się wtedy toczyła w Polsce. Był to spór o stosunek do przeszłości, o język, jakim należy o niej mówić, i o oceny ważnych wydarzeń historycznych.