Gestapo

tajna policja w nazistowskich Niemczech

Gestapo (niem. Geheime Staatspolizei, „Tajna Policja Państwowa”) – tajna policja utworzona w nazistowskich Niemczech 26 kwietnia 1933, która w sposób bezwzględny zwalczała wszelkie przejawy oporu, rozwiązana wraz z upadkiem III Rzeszy w 1945.

Wnętrze siedziby Gestapo w Berlinie (1934)
  • Gestapo i policję bezpieczeństwa otacza opinia tajemniczości i politycznego dreszczyku. Z mieszaniną strachu i odrazy opowiadają nasi ukryci wrogowie za granicą o naszej brutalności, o zachowaniu bezlitosnym, nieludzkim i przepojonym sadyzmem. W kraju znoszą oni nasze obowiązki z poddaniem, ale wolą być od nas tak daleko, jak jest to możliwe, i mieć z nami jak najmniej do czynienia.
    • Autor: Reinhard Heydrich
    • Źródło: Franciszek Ryszka, Państwo stanu wyjątkowego: rzecz o systemie państwa i prawa Trzeciej Rzeszy, Warszawa 1974.
  • Czuwa nad politycznym zdrowiem niemieckiego narodu, diagnozuje odpowiednio wcześnie symptomy choroby – powstałej wskutek wewnętrznej działalności wywrotowej lub zatrucia z zewnątrz – i likwiduje je, stosując odpowiednie metody.
  • Metody zwalczania naszego ruchu podziemnego stosowane przez NKWD stanowiły przedmiot wyraźnego podziwu ze strony Gestapo, które chciało je sobie przyswoić także dla okupacji niemieckiej. Nie było zresztą żadnej wątpliwości co do tego, że metody NKWD górowały nad gestapowskimi. Były one stokroć bardziej niebezpieczne i skuteczne.
  • Praca konspiracyjna przeciw NKWD jest bez porównania trudniejsza niż przeciw gestapo.
  • W nocy z 31 grudnia 1939 roku na 1 stycznia 1940 roku pociąg ruszył. Wiózł siedemdziesięciu złamanych ludzi… Przez rozerwaną Polskę jechaliśmy dalej, do Brześcia. Na moście przez Bug czekali na nas pracownicy drugiego europejskiego reżimu totalitarnego. Trzy osoby odmówiły przejścia przez most: węgierski Żyd o nazwisku Bloch, robotnik-komunista osądzony przez nazistów oraz niemiecki nauczyciel, którego nazwiska zapomniałam. Zaciągnęli ich na most siłą. Bestialstwo naziści esesmani wyładowali od razu na Żydzie. Wsadzili nas do pociągu i zawieźli do Lublina… W Lublinie przekazali nas Gestapo. Właśnie wtedy mogliśmy się przekonać, że nie tylko po prostu wydano nas Gestapo, ale że NKWD przekazało też SS dotyczące nas materiały. Na przykład w moim dossier było zaznaczone, że jestem żoną Neumanna, a Neumann był jednym tych Niemców, których najbardziej nienawidzili naziści…
  • W przemowie z 11 października 1934 roku, adresowanej do funkcjonariuszy gestapo, [Heinrich Himmler] nakazał prowadzić działania tak, by żaden praworządny obywatel nie musiał obawiać się, że zostanie aresztowany. Niemieckie społeczeństwo powinno mieć świadomość, że „funkcjonariusze gestapo są ludźmi obdarzonymi ludzką życzliwością i absolutną prawością”, którzy traktują zatrzymanych „uprzejmie i kulturalnie”. Według Himmlera gestapo powinno mieć opinię efektywnej i surowej instytucji, która dzięki znajomości technik śledczych i umiejętności zbierania dowodów potrafi odróżnić prawdziwych „wrogów państwa” od lojalnych obywateli.
    • Autor: Frank McDonough, Gestapo. Mity i prawda o tajnej policji Hitlera, tłum. Tomasz Szlagor, Wydawnictwo Dolnośląskie, Wrocław 2015, s. 41.
    • Zobacz też: Heinrich Himmler