Antoni Marianowicz

polski pisarz, tłumacz i satyryk

Antoni Marianowicz (właśc. Kazimierz Jerzy Berman; 1924–2003) – polski poeta, prozaik, dramaturg, tłumacz i satyryk.

Grób Antoniego Marianowicza
  • „Czarny efebie, przyjdź na nocleg do mnie!”
    „Mnie nie stać, biała lady” – odparł murzyn skromnie.
    • Źródło: Rozmowa z murzynem
    • Zobacz też: impotencja
  • Czasem prawdziwe słowne cacka
    w rozmowach słyszeć ci wypadnie:
    „Wiesz, mój mąż wrócił dziś znienacka...”
    „A czy w Nienacku ładnie?”
    • Źródło: Nienacko
    • Zobacz też: język
  • Czy życie jest po śmierci?
    – Pytasz w zamyśleniu.
    A czy życie naprawdę
    Jest po urodzeniu?
    • Źródło: Życie (tomik Maksymy i minimy)
    • Zobacz też: śmierć, życie
  • (...) gdy wolno, to czy warto?
    • Źródło: Czy warto
  • Głupiec
    rozszczepia na czworo
    włosek
    na którym wisi
  • Każda muszla szum jakiś w swoim wnętrzu chowa,
    ale najgłośniej szumi muszla klozetowa.
    • Źródło: Muszle
    • Zobacz też: muszla
  • Nie ma w sztuce konfliktu? Ależ jest, z pewnością,
    Między autorem a publicznością.
  • Pewien znany recenzent upiera się przy tym,
    że słowo „krytyka” pochodzić musi od „być krytym”.
    • Źródło: Recenzent
    • Zobacz też: krytyka
  • Raz rzekła skrzypkowi spod Rio
    panienka, co zwała się Clio:
    „Od swego amanta
    nie pragnę andanta,
    lecz tylko allegro con brio!”
    • Źródło: Coś muzycznego (tomik Limeryki)
    • Zobacz też: skrzypek
  • Ryś w ogródku znalazł walec
    I przejechał Zdzisia malec,
    Lecz gdy czekał na oklaski,
    Tatuś rzekł: „To żart zbyt p ł a s k i!”
    • Źródło: Dowcipny Ryś (tomik Makabreski)
    • Zobacz też: dowcip, walec
  • Rzekł pewien skryba: „Moim zdaniem
    poezja nie tyranem jest,
    ale t y r a n i e m!”
  • stoi
    w kolejce
    do umierania
    myśli
    nielicho się posunąłem
    • Źródło: Spostrzeżenia
    • Zobacz też: kolejka
  • Wśród wrzasku w cenie
    rośnie milczenie.
  • Z księżyca spada się rozmaicie.
    Czasami trwa to przez całe życie.
    • Źródło: O spadaniu.
    • Zobacz też: księżyc
  • Za sukces trzeba płacić...
    Ja się nie uchylę,
    Tylko proszę powiedzieć
    Komu oraz ile?
    • Źródło: Sukces rraz! (tomik Maksymy i minimy)
    • Zobacz też: sukces
  • Zbysio łomem zdzielił Fredzia.
    Gdzie są zwłoki, nikt nie wiedział,
    Bo Zbyś, gdy coś robić pocznie,
    Kończy całą rzecz
    BEZZWŁOCZNIE.
    • Źródło: Przedsiębiorczy Zbysio (tomik Makabreski)
    • Zobacz też: zwłoki
  • Znak rozpoznawczy bohatera:
    Woła: „Niech żyje!” – i umiera.
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Cóż dupie
    po kręgosłupie?