Anna Karczmarczyk
polska aktorka
Anna Karczmarczyk (ur. 1991) – polska aktorka niezawodowa.
- Długie włosy dają więcej możliwości.
- Źródło: Joanna Rutkowska, Wychodzi ze mnie czasem straszny sknera – wywiad z Anią Karczmarczyk, 11 lipca 2011
- Zobacz też: włosy
- (...) jestem bardzo ufna. I parę razy mnie to zgubiło. Ale nie przestałam wierzyć w ludzi i tej cechy bym nie chciała u siebie zmienić. Staram się też walczyć o swoje, bo bez tego się nie przetrwa w życiu. Nic nie jest podane na srebrnej tacy...
- (...) kocham mój domowy dres i w nim najczęściej bym chodziła. Ale czasem wpadam w taki nastrój, by ubrać się jak na kobietę przystało. A nie ciągle wkładać rozciągnięte t-shirty z przeceny.
- Źródło: Joanna Rutkowska, Wychodzi ze mnie czasem straszny sknera – wywiad z Anią Karczmarczyk, 11 lipca 2011
- Mam satysfakcję, że zagrałam w filmie, który otworzył oczy na zjawisko sprzedawania się dzieciaków za ładne i niekoniecznie drogie rzeczy.
- Opis: o filmie Galerianki.
- Źródło: Od małej miss do galerianki – rozmowa z Anią Karczmarczyk, 12 października 2010
- Miałam 16 lat i bez wahania zgodziłam się na wszystko, co ta rola ze sobą niosła. Rodzice wierzą w moje decyzje, ale oczywiście zwrócili mi uwagę, że mogę mieć problemy z odwagą na planie przy scenach erotycznych. Pytali reżyserkę jak te sceny mają być pokazane itd. A ja i tak bardzo chciałam zagrać. Ta rola była dla mnie wyzwaniem, nauką i dała mi odwagę do przełamania swoich lęków i barier. Jeśli kobieta jest aktorką, to jej ciało jest narzędziem i gra całą sobą!
- Opis: o roli w filmie Galerianki.
- Źródło: Od małej miss do galerianki – rozmowa z Anią Karczmarczyk, 12 października 2010
- Nagrody dodały mi skrzydeł. Pamiętam jak dziś, gdy dostałam w Koszalinie pierwszą nagrodę za debiut. Było to dla mnie coś bardzo ważnego. Tym bardziej, że nie jestem ze środowiska i to, co robię zostało dostrzeżone. Wcześniej miałam obawy, nie wierzyłam w siebie i myślałam, że inni widzą tylko moje niedociągnięcia. Nagroda dała mi zastrzyk energii – jednak coś potrafię, warto próbować! Potem dostałam nagrodę na międzynarodowym festiwalu w Cottbus. I dotarło do mnie, że wygrałam nawet z aktorkami po szkołach. Teraz już nie mam wyjścia i muszę pokazać, że stać mnie na więcej i nie tylko ludziom, ale i samej sobie. Dostałam kredyt zaufania i nie mogę nikogo zawieść.
Zobacz też: