Adam Lizakowski
polski tłumacz, poeta i fotograf
Adam Lizakowski (ur. 1956) – polski poeta, rzeźbiarz, fotograf i tłumacz.
- I tak po nitce do kłębka coraz bardziej wciągałem się w jego poezję. Aż zacząłem ją tłumaczyć. Spodobała mi się ta poezja, poczułem jej bliskość. Była „pod moją skórą”, jak mówią ludzie z moich stron, z Pieszyc na Dolnym Śląsku. Spodobało mi się myślenie poety o współczesnym mu świecie, a przede wszystkim jego interpretacja rzeczywistości amerykańskiej.
- Źródło: Agnieszka Szymanik, Juliusz Bolek, Poezja jest pod moją skórą, 8 stycznia 2010
- Zobacz też: poezja
- Nagrody są potrzebne przede wszystkim poetom akademickim. Oni żyją z uczenia poezji, dla nich nagrody są sposobem na życie i na przetrwanie. Dla nich jest to forma promocji. Nagrody są też potrzebne wydawcom i drukarzom, a także wąskiemu gronu krytyków i recenzentów. Niestety, nagrody literackie tworzą jakieś małe „mafie literackie” i dość często rozdawane są w jakiś niezrozumiały dla mnie sposób. Nagrodzony poeta wpada, chcąc czy nie chcąc, w jakieś układy, musi być wśród ludzi, którzy go nagrodzili i w jakiś sposób identyfikować się z nimi, „siedząc na tej samej kanapie, co oni”.
- Źródło: Agnieszka Szymanik, Juliusz Bolek, Poezja jest pod moją skórą, 8 stycznia 2010
- Zobacz też: nagroda, poeta
- Według mnie poezja powinna być jednym z głównych kierunków poznawania innych narodów, ich kultury, dorobku i dziedzictwa narodowego. Niestety, poezja polska z epoki romantyzmu była zbyt narodowa, aby ją dzisiaj tłumaczyć na inne języki. Jest właściwie nieprzetłumaczalna. Ale w tym przypadku nieprzetłumaczalność jest jej pięknem. Uniwersalizm to nic innego, jak dzieło, z którym wiele innych osób może się identyfikować.
- Źródło: Agnieszka Szymanik, Juliusz Bolek, Poezja jest pod moją skórą, 8 stycznia 2010
- Zobacz też: kultura, naród