Zofia Korbońska
Zofia Korbońska (1915–2010) – żołnierz Armii Krajowej, uczestniczka powstania warszawskiego, polska działaczka niepodległościowa, żona i współpracowniczka Stefana Korbońskiego.
- Polskie Państwo Podziemne składało się z dwóch członów, o czym nigdy nie powinniśmy zapominać. Z członu cywilnego i członu wojskowego. To bowiem był fakt podstawowy, który stanowił o wyjątkowości polskiego podziemia, polskiego ruchu oporu, polskich wojsk, polskiej walki z okupantem. Wyjątkowość polegała nie na tym, że było najaktywniejsze, że było najbardziej powszechne, że było najliczniejsze, ale na tym właśnie, że było zorganizowane w formie państwa.
- Dzieło władz cywilnych to była reforma społeczna, reforma, która się dokonała w czasie okupacji. Gruntowna reforma społeczeństwa, ustroju. Walka cywilna to była walka narodu polskiego, o zorganizowanie życia całego narodu w warunkach tych dwóch okrutnych okupacji. Postawa społeczeństwa decydowała o wszystkim. Gdyby społeczeństwo nie zajęło postawy zdecydowanie wrogiej wobec najeźdźcy, gdyby nie chciało tej walki, żadne wojsko by nie pomogło. Nie pomogłyby żadne zbrojne wyczyny, bo by ich nie było. Ale ta postawa była twarda, nieugięta.
- Powstanie Warszawskie było punktem szczytowym pięcioletniej walki z okupantem niemieckim i sowieckim. Powstanie Warszawskie było punktem szczytowym w życiu każdego z nas, kto brał w nim udział. Dbajmy o to, by została zachowana prawda historyczna, bo jeżeli tego nie będzie, to całe nasze wysiłki, cała nasza historia pozbędzie się więcej jeszcze, niż przepięknej karty historycznej w życiu swoim i swojego narodu.
- Opis: fragmenty przemówienia na otwarciu Muzeum Powstania Warszawskiego, Warszawa, 31 lipca 2004.
- Źródło: Zofia Korbońska, Refleksje z Powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii, Wyd. Fundacja im. Stefana Korbońskiego, Waszyngton – Warszawa 2004, z wkładką, ISBN 8392149203.
- Spotykał się z gen. Monterem w celu wzajemnej wymiany informacji. Dowiadywał się o sytuacji w szeregach walczącej Armii Krajowej, zmianach zachodzących w poszczególnych dzielnicach czy częściach miasta itp. Sam zaś informował dowódcę o cywilnych aspektach walki, o postawie ludności, która była czymś zupełnie wyjątkowym w naszych dziejach. Umiłowanie tego miasta, wzajemna życzliwość, świadomość celu walki, solidarność z wojskiem, oddanie sprawie były tak oczywiste, że o tym się nie mówiło. Mogę też dodać, że przepisy walki cywilnej wydawane dla zapobieżenia na przykład zatajaniu i gromadzeniu żywności czy inne tego rodzaju, były czystą formalnością. O patriotyzmie nigdy się nie mówiło, ani nie rozprawiało. On był treścią codziennej walki i pracy. Taki był dominujący obraz warszawskiego społeczeństwa i tak go sobie zapamiętałam. Dziś, wspominając i rozważając wojskowe i polityczne aspekty wojennych przeżyć, często – dla celów osobistych lub wręcz cudzych – zapomina się, a czasem nawet usiłuje się pomniejszać czy „obrzydzać” ten piękny wizerunek i postawę narodu.
- Opis: o swoim mężu, Stefanie Korbońskim, kierowniku Walki Cywilnej i postawie społeczeństwa polskiego w czasie powstania warszawskiego.
- Źródło: Zofia Korbońska, Refleksje z powstania 1944. Zofia Korbońska świadek historii, op. cit., s. 14.
- Zobacz też: Armia Krajowa, Warszawa, Antoni Chruściel