Zbójnicy
górale karpaccy parający się rozbojem
Zbójnicy - tradycyjne określenie członków góralskich band rozbójniczych, składających się głównie z chłopów i działających na terenach Karpat, przez folklor uznanych za bohaterów ludowych.
Cytaty z pieśni ludowych
edytuj- Cudują się ludzie,
cudują się pany,
Co Janiczek robi
pod szubieniczkami.
Co tam robi Janiczek
pod szubieniczkami?
Jak se on zbyrka [dzwoni]
temi kajdanami.- Opis: pieśń ludowa z Małopolski.
- Źródło: Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 6, Wrocław-Poznań 1963, s. 349-350.
- Ekonoma się nie lęka, pana się nie boi,
chociaż z kijem nad nim stoi, chociaż z kijem stoi.- Opis: pieśń ludowa z Małopolski.
- Źródło: Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 45, Wrocław-Poznań 1968, s. 164.
- Przez długi czas zawsze zbijałem, zdzierałem,
toć i gardło drogo przedałem.
Śmierć chodź sroga,
przecież droga.
Chodź mnie szubienica spotkała, dostała,
sztuka umrzeć drogo nie mała.
(…)
Wstępuję śmiało na drabinę, zasłynę,
Z niej, w pamięci prędko nie zginę.
(…)
Pode mną łąka zielona, ozdobiona
kwieciem pięknym, takoż upstrzona.
Więc i trawa
i murawa
rozrywać mnie będą w tej doli, powoli,
aż mnie sędzia schować pozwoli.- Źródło: Opryszek Wisielec (pieśń ludowa z Małopolski, koniec XVIII w.); cyt. za: Oskar Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 1, Wrocław-Poznań 1961, s. 362.
O zbójnikach
edytuj- Zbóje byli superbohaterami we współczesnym tego słowa znaczeniu. Figury te sklejono z plebejskich wyobrażeń na temat sprawiedliwości społecznej, winy i kary, a także ze szczątków prawdziwych zdarzeń. Dokonywali czynów niesłychanych, a jednocześnie pozostawali zwyczajni. Grabili przejezdnych po gościńcach, a zarazem przyjmowali w swoje progi ubogie rodziny, a nawet dzielili się z nimi pieniędzmi. Byli groźni, ale przecież przemoc była wówczas wszędzie. Dobrzy ludzie w potrzebie nie mieli się czego obawiać.
Biografie zbójów wyznaczają polityczne granice chłopskiego oporu. Nie byli to rewolucjoniści, ale mściciele, którzy kończyli zawsze na stryczku albo na haku.- Autor: Kacper Pobłocki, Chamstwo, wyd. Czarne, Wołowiec 2021, s. 239.