Trzy Koronypolski zespół rockowy działający w latach 1970–1972.

Pomnik Krzysztofa Klenczona (założyciela zespołu)
w Szczytnie

Cytaty z piosenek

edytuj

Album Krzysztof Klenczon i Trzy Korony (1971)

edytuj
  • A bosman tylko zapiął płaszcz
    I zaklął: „Ech, do czorta!
    Nie daję łajbie żadnych szans!
    Dziesięć w skali Beauforta!”
  • Nie przejdziemy do historii
    szumni jak w piosenkach,
    nie będziemy stali w glorii
    z gitarami w rękach.
  • Port to jest poezja rumu i koniaku,
    Port to jest poezja westchnień czułych żon,
    Wyobraźnia chodzi z ręką na temblaku,
    Dla obieżyświatów port to dobry dom.

O zespole

edytuj
  • Będzie to w jakimś sensie wypośrodkowanie – muzyki jazzowej, beatu, soulu i muzyki poważnej.
    • Autor: Krzysztof Klenczon
    • Opis: o planowanym stylu Trzech Koron.
    • Źródło: Ryszard Wolański, Krzysztof Klenczon. Wspomnienie i piosenki, Wydawnictwo Lester, Warszawa 1996, s. 17.
  • Od chwili, kiedy [z Czerwonych Gitar] odszedł Kossela, rzeczywiście zostały [w zespole] dwie indywidualności, ale nam to zupełnie nie przeszkadzało. Nigdy. To ludzie z zewnątrz chcieli rozbić zespół, dla własnych interesów. No i ubili interes, ale na krótko. Udało im się namówić Krzysztofa, żeby stworzył własną grupę. Twierdzili, że beze mnie będzie mógł się lepiej rozwijać. A przecież wszystko było w porządku. On był taki, ja byłem inny, nie przeszkadzaliśmy sobie. Uzupełnialiśmy się. Wszystko robiliśmy razem. (…) Piosenki komponowaliśmy pół na pół. (…) Niestety, Krzysztof uwierzył w to, że powinien zrobić własną grupę. No i jak uwierzył, musiał powtarzać te głupoty, że to będzie nowy styl (…). Zespół stworzył nowy, ale grali jak Czerwone Gitary.
    • Autor: Seweryn Krajewski
    • Źródło: Ryszard Wolański, Krzysztof Klenczon…, op. cit., s. 16, 17.
  • W tej nazwie [zepołu] wyszukać można jakieś odniesienia do herbu Gdańska, najlepszej życiowej przystani, jak i do kolejności zespołów w jego karierze, po Niebiesko-Czarnych i Czerwonych Gitarach.
    • Autor: Jan Jałoszyński
    • Źródło: Ryszard Wolański, Krzysztof Klenczon…, op. cit., s. 17.