Siekiera, motyka – piosenka popularna na ulicach Warszawy w czasie okupacji niemieckiej podczas II wojny światowej. W lekki sposób opowiada ona o życiu w stolicy.

  • Siekiera, motyka, bimbru szklanka,
    W nocy nalot, w dzień łapanka,
    Siekiera, motyka, światło, prąd,
    Kiedyż oni pójdą stąd.

    Siekiera, motyka, piłka, szklanka,
    We dnie alarm, w noc łapanka,
    Siekiera, motyka, piłka, gwóźdź,
    Masz górala – to mnie puść.

    Co tu robić, o czym śnić,
    Szwaby nam nie dają żyć.
    Im kultura nie zabrania,
    Na ulicach polowania! (…)

    Siekiera, motyka, piłka, linka,
    Tutaj Prusy, tam Treblinka,
    Siekiera, motyka, światło, prąd,
    Drałuj draniu wreszcie stąd.
Zakazane piosenki – śpiewak uliczny śpiewający piosenkę Siekiera, motyka

O piosence Siekiera, motyka

edytuj
  • Bardzo szybko optymistyczny tekst zaczęła nucić cała Warszawa. Piosenka była modyfikowana, dopisywano do niej nowe zwrotki. Wykonawcy śpiewali przeróżne wersje. Popularność utworu utrwalił po wojnie film Zakazane piosenki.
  • Była zima, mróz w mieszkaniu i we mnie – w środku. Straszliwy głód. Otrzymałam właśnie polecenie napisania tekstów – wierszyków, piosenek dla naszych ulicznych sojuszników – gazeciarzy, kwiaciarek, muzykantów. Ołówek wypadał ze zgrabiałych rąk, mózg zamarzał. Nie było światła, tylko jakaś lampeczka… To była noc tworzenia w stanie zamrożenia. Chyba właśnie wtedy powstała ta piosenka: „Siekiera motyka piłka szklanka, w nocy nalot, w dzień łapanka”.
  • Dopiero przygotowując do druku obecne, czwarte wydanie dowiedziałem się, kto był autorem słów owego ulicznego przeboju. Napisała je Anna Jachnina, współautorka konspiracyjnej broszury Anegdota i dowcip wojenny.