Nieugięty Luke
Nieugięty Luke (ang. Cool Hand Luke) – dramat produkcji amerykańskiej z 1967 roku według scenariusza Franka Piersona na podstawie powieści Donna Pierce’a i w reżyserii Stuarta Rosenberga.
Wypowiedzi postaci
edytujLuke
edytuj- Czasami można wygrać, nie mając nic w ręku.
- Nuthin’ can be a pretty cool hand. (ang.)
- Jest tu ktoś? Jesteś dziś w domu, Starcze? Poświęć mi kilka chwil, bo musimy pogadać. Wiem, że jestem złym człowiekiem, zabijałem bliźnich na wojnie, piłem i niszczyłem własność społeczną. Wiem, że nie mam prawa o nic cię prosić, ale przyznaj, że od jakiegoś czasu nie dajesz mi dobrej karty. Zawziąłeś się na mnie, żebym nie wygrał. Wszędzie wokoło tylko zasady i przepisy, i szefowie. Ty zrobiłeś mnie takim, jaki jestem. Więc mi powiedz gdzie się mam wpasować? Starcze, muszę ci to powiedzieć. Z początku byłem silny i wytrzymały. Ale zaczynam się kruszyć. Kiedy to się skończy? Co jeszcze przewidziałeś dla mnie? Co zrobiłem tym razem? Proszę cię na kolanach. Tak myślałem. Trudno się ze mną dogadać, tak? Ciężki przypadek. Będę musiał sam znaleźć wyjście (Błysk świateł przez okna, wchodzi Dragline). To jest twoja odpowiedź, Starcze? Ty też należysz do ciężkich przypadków.
- Hey, Old Man! You home tonight? Old Man, I know I’m a pretty evil feller who killed people in the war and got drunk and chopped up municipal merchandise and like that. I admit ain’t got no call to ask for much. But even so, you ain’t dealt me no cards in a long time. I mean it’s beginning to look like you got it fixed so I can’t never win out. Inside or out, it’s just different bosses and different rules. Where am I supposed to fit in? Old Man, I got to tell you: I started out pretty strong and fast but it’s starting to get to me. When does it end? What you got in mind for me next? Old Man. What do I do now? Awright. On my hands and knees a skin'. Yeah. That’s what I thought. I guess I’m just a hardcase and I gotta find my way out myself. You’re a hardcase too, ain’t you? (ang.)
Dragline
edytuj- Luke uśmiecha się jak dziecko, ale gryzie jak aligator.
- He grins like a baby, but he bites like a gator. (ang.)
- Uśmiechał się. Właśnie. Pamiętacie ten jego uśmiech? Właśnie tak się uśmiechał do samego końca. Dobrze już wiedzieli, że nie będą go bić. Ten jego uśmiech. Luke. To był facet. Prawdziwy twardziel! Można z nim było poszaleć!
- He was smiling. That’s right. You know, that Luke smile of his? He had it on his face right to the very end. Hell, if they didn’t know it before, they could tell right then that they weren’t ever going to beat him. That old Luke smile. Luke. He was some boy. Cool Hand Luke, hell! He’s a natural born world-shaker! (ang.)
Inni
edytuj- Czasami chciałabym, żeby ludzie byli jak psy. Przychodzi dzień, kiedy suka przestaje rozpoznawać swoje szczenięta, więc nie wiąże z nimi żadnych nadziei. Nie kocha ich ani przez nie nie cierpi. Po prostu przestają ją obchodzić.
- I wish people was like dogs, Luke.Comes a time, a day like, when the bitch just don’t recognize the pups no more, so she don’t have no hopes, nor love, to give her pain. She just don’t give a damn. (ang.)
- Postać: Arletta
- Kto ucieka, zostaje skuty w łańcuchy. Kto ucieka po raz drugi, dostaje drugi zestaw łańcuchów. Trzeci nie będzie potrzebny, bo uciekinier przyjdzie do rozumu.
- You run one time, you get yourself a set of chains. You run twice, you get yourself two sets. You ain’t going to need no third set, because you’re going to get your mind right.
- Postać: Kapitan
Dialogi
edytuj Ta sekcja ma chronologiczny układ cytatów.
- Carr: Ciuchy mają numery do pralni. Zapamiętać. Kto zapomni spędza noc w budzie. Łyżki nosi się przy sobie. Kto zgubi łyżkę, śpi w budzie. Żadnych bójek ani awantur. Jeśli ktoś ma coś przeciw koledze, walczy z nim w sobotę popołudniu. Za bójki i awantury – noc w budzie. Pierwszy gong za pięć ósma. Ostatni o ósmej. Kto nie zdąży się położyć, noc w budzie. Nie wolno palić na leżąco. Palący musi siedzieć na łóżku z opuszczonymi nogami. Za palenie na leżąco – noc w budzie. Macie dwa prześcieradła. W sobotę kładziecie czyste na wierzchu, wierzchnie na materac, a to z materaca do kosza z brudami. Za pomyłkę – noc w budzie. Nie wolno siedzieć na pryczy w brudnych spodniach. Za siedzenie na pryczy w brudnych spodniach – noc w budzie. Kto nie przyniesie butelki po piciu, spędza noc w budzie. Za głośne mówienie – noc w budzie. Jeśli ktoś ma pytania, przychodzi do mnie. Nazywam się Carr, odpowiadam za porządek. Kto nie zachowuje porządku, spędza noc w…
- Luke: …budzie.
- Carr: Mam nadzieję, że nie jesteś trudnym przypadkiem.
- Kapitan: Lucas Jackson.
- Luke: Obecny, kapitanie.
- Kapitan: Celowo niszczył własność publiczną pod wpływem alkoholu. Co to było?
- Luke: Odcinałem główki liczników na parkingu, kapitanie.
- Kapitan: Takiego jeszcze nie mieliśmy. Po co ci to było?
- Luke: Nie myślałem co robię.
- Kapitan: Dobrze się sprawiłeś na wojnie. Dostałeś Srebrną Gwiazdę, Brązową Gwiazdę i kilka Czerwonych Serc. Ale wyszedłeś z wojska jako szeregowy.
- Luke: Zabijałem tam czas, kapitanie.
- Kapitan: I kupiłeś trochę czasu u nas dwa lata. To nie długo. Niektórzy mają tu spędzić 20 lat. A jeden całe życie. Mamy tu różnych gości. Mam nadzieję, że będziesz do nich pasował. Gdyby któryś z was odkrył, że ma króliczą krew i chciałby zwiać do domu, niech wie, że to będzie go kosztowało dodatkowy rok i łańcuchy na nogach. Mówię to dla waszego dobra. Nauczcie się regulaminu. Teraz wszystko zależy od was. Czy będę dla was dobry, czy nie. Wszystko zależy od was.
- Dragline: Nie siedzi w budzie, bo zrobili mu kawał. Ale dlatego, że pyskował wolnemu człowiekowi. Takie są zasady, nie my je ustaliliśmy. Prędzej czy później skończyłby w budzie, bo ciągle narzeka. Musi się nauczyć zasad jak my wszyscy.
- Luke: Tak, biedni klawisze potrzebują naszej pomocy.
- Siostrzeniec: Wujku, dlaczego nie masz łańcuchów?
- Luke: Powiem ci coś. Łańcuchy to nie medale. Nosi się je za popełnione błędy. Jak popełnisz bardzo poważne błędy, będziesz musiał stanąć oko w oko z Szefem. A on jest twardy, rozumiesz?
- Luke: Jeszcze wierzysz w tego brodatego szefa na górze? Myślisz, że nas obserwuje?
- Dragline: Nie boisz się? Nie boisz się umrzeć?
- Luke: Umrzeć? Może sobie zabrać to moje życie, kiedy zechce. Słyszysz? Dalej! Proszę bardzo Dziadku. Tylko daj mi znać, że tam jesteś. Kochaj mnie albo nienawidź, zabij mnie. Rób co chcesz, tylko daj mi znać. (Rozgląda się wokół). Stoję na deszczu i mówię do siebie.
- Kapitan: Przywykniesz do łańcuchów, Luke, ale zawsze będziesz słyszał, jak dzwonią. Będą ci przypominały o tym, co ci powiedziałem dla twojego dobra.
- Luke: Wolałbym, żebyś przestał być dla mnie taki dobry, Kapitanie.
- Kapitan: Nigdy więcej nie mów tak do mnie. Nigdy! Nigdy! (Do wszystkich): Oglądacie skutek braku porozumienia. Do niektórych nie da się dotrzeć. I dzieją się takie rzeczy jak w zeszłym tygodniu. Sam tego chciał, więc dostał za swoje. Mnie też się to nie podoba.
- Dogboy: Wiedziałem, że cię złapią. Wlepią ci kilka dodatkowych lat i przestaniesz myśleć o ucieczce. Spróbuj zrobić to jeszcze raz. Cuchniesz tak, że sam bym cię wywąchał.
- Luke: Nic łatwiejszego dla sukinsyna.