Monica Bellucci

włoska modelka i aktorka

Monica Bellucci (ur. 1964) – włoska modelka i aktorka.

  • Aktor jest jak pianino. Musi być dobrze nastrojony, ale nie można walić w niego zbyt mocno.
    • Źródło: „Forum”, 2 kwietnia 2007.
    • Zobacz też: pianino
Monica Bellucci (2009)
  • Chciałabym być uczciwa względem swoich możliwości i aspiracji. Nie będę nikogo oszukiwać, zarabiam ogromne pieniądze i dlatego wykonuję swoją pracę najlepiej jak potrafię. Kocham grać, ale nie stwarzam fałszywych mitów dotyczących posłannictwa mojego zawodu.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
    • Zobacz też: praca
  • Ciało jest narzędziem aktorki, a ja nie widzę niczego złego w tym, by je wykorzystywać na ekranie, jeśli tego wymaga scenariusz. Nie wstydzę się swoich kształtów. Mój ojciec zawsze mi powtarzał: „Moniko jesteś piękną dziewczyną i nie musisz tego ukrywać”.
  • Dziś nie ma już takiej granicy, że kino europejskie to ambitne projekty, a filmy z USA to komercja. Ale mnie właśnie pociąga ta różnorodność.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
    • Zobacz też: kino
  • My, kobiety, często mamy wrażenie, że prostytutki znają mężczyzn lepiej od nas.
  • Myślę, że gwiazdy już nie istnieją. Nawet najbardziej dziś sławna aktorka nie może porównywać się z legendami kina, jak Sophia Loren. Dzisiejsi artyści są zbyt blisko „śmiertelników”.
    • Źródło: Życie jest piękne (dodatek do „Dziennika. Polska-Europa-Świat”), 13 maja 2006.
    • Zobacz też: gwiazda filmowa, Sophia Loren
  • Nie należę do pań, które się klepie po pupie.
  • Piękna już byłam.
  • Nie będę ukrywać, powodem była uroda, ale kobiety często zapominają, że piękno jest jedynie punktem wyjścia. Ważne jest, jak i do czego wykorzystamy swoją urodę.
    • Opis: o początkach swojej kariery.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
  • Ona jest piękna, ale w tym pięknie jest sama, jej wygląd odgradza ją od innych, jest barierą. To zresztą kompleks wielu atrakcyjnych kobiet. Mężczyźni chcą je posiąść, natomiast w ogóle nie myślą o wspólnym życiu, nie mają odwagi, nie traktują tych kobiet poważnie. One są zdobyczami, kolejnymi trofeami (…).
    • Opis: o micie Persefony.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
    • Zobacz też: kompleks
  • Szczególnie na włoskiej prowincji jest to odczuwalne. Mężczyźni korzystają z usług prostytutek, ich żony o tym wiedzą, przymykają na to oko, są wyrozumiałe, gardzą jedynie tymi rozpustnicami, które uwodzą ich niewinnych mężczyzn. A w niedzielę razem na mszę do kościoła… W tym sensie we Włoszech wciąż panuje duże zakłamanie. Rozwód? Mamma mia, nigdy!
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
  • W ogóle mam sprecyzowane poglądy w tym względzie. Jestem za osobnymi sypialniami. To sprawia, że rytuał uwodzenia jest wciąż obecny w związku. Przecież ja muszę chcieć wpuścić mężczyznę do swojej sypialni, on musi się postarać, musi mnie zdobywać za każdym razem, a nie raz na 40 lat! Mężczyzna musi mnie uwieść, sprawić, bym chciała spędzić z nim noc. Uwielbiam to uczucie. Myślę, że ludzie wpadają w rutynę dlatego, że przyzwyczajają się do siebie, wiedzą, że mają siebie na wyciągnięcie ręki, przestają zabiegać o swoje względy. Tego bym chciała uniknąć.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
    • Zobacz też: małżeństwo
  • Wizerunek bywa pułapką, ale zamiast mężczyzn najczęściej wpadają w nią same kobiety.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.
  • Wykorzystuję urodę, by osiągnąć swoje cele. Nie mam z tym problemu.
    • Źródło: wywiad Anny Serdiukow, „Wysokie Obcasy”, 21 sierpnia 2010.

Zobacz też: