Henryk Dzido

polski polityk, prawnik

Henryk Dzido (1941–2018) – polski polityk, adwokat, senator V kadencji.

Henryk Dzido
  • Jestem prawnikiem od blisko pół wieku. Pracowałem w NIK, byłem prokuratorem, sędzią Trybunału Stanu, od trzydziestu lat jestem adwokatem. Miałem czas i możliwości poznać wszystkie aspekty pracy prawnika. I to z każdej strony.
  • Leppera wypromowałem na własnych barkach, wierzyłem mu. Ale on działa i wszystko zagarnia tylko dla siebie.
    • Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 14 maja 2006
  • Mojzesowicz zawsze przerastał Leppera o głowę. Lepiej wykształcony, lepiej znał się na rolnictwie, lepiej postrzegał go tak zwany teren, czyli ludzie na wsi (…) Jednak to Lepper odniósł pełny sukces, a Mojzesowicz tylko sukces połowiczny. Inne charaktery. Ten pierwszy oddał się cały polityce i zdobywaniu władzy, a drugi trochę okrakiem stał jedną nogą w polityce, a drugą w swoim gospodarstwie. Lepper ma charakter nadzorcy w PGR, a Mojzesowicz to taki rodzaj chłopa z tradycyjnej, w części inteligenckiej rodziny.
  • Nie może być szefem Samoobrony ktoś, kto traktuje ludzi jak Lepper. Jeżeli najstarszy stażem członek partii, a więc Tadeusz Dębicki zmuszony jest odejść, to jak to można traktować? Bo nie można tego tłumaczyć, że na jego miejsce Aumiller przyszedł, czy Tuderek. Nie można doświadczonych działaczy zastępować nową kadrą, z którą kiedyś walczyliśmy. Ludzie przestali się bać.
  • Po okresie aktywnego życia politycznego, przyszedł moment na krótki oddech i próbę podratowania nieco własnej sytuacji finansowej. Nie jest bowiem prawdą, że na polityce zarabia się krocie. Polityka to zajęcie bardzo kosztowne (…) Nie jest w moim stylu komentowanie własnych decyzji o charakterze politycznym. Nie komentowałem wstąpienia do Samoobrony, nie będę też komentował odejścia. Powiedzmy, że po okresie dużej aktywności musiałem nieco odetchnąć, znaleźć właściwy dystans. A ponadto, no cóż, nie jestem już młodzieniaszkiem.
  • Prokuratura nie bierze też pod uwagę faktu, że Andrzej Lepper nie zostawił żadnego listu. Jednocześnie nie mówi się też o tym, że Andrzej Lepper miał motywację do życia, nie tylko w działalności politycznej, w której miał wiele planów. Miał też syna chorego. I co, ojciec kochający syna odbiera sobie życie i godzi się z tym, że syn bez jego pomocy będzie funkcjonował, czy umrze? To jest nielogiczne i nieludzkie.
  • Widać, że posłowie są niezadowoleni, ale pomysł na połączenie z NKP to tylko jedna z możliwych wersji wydarzeń.
    • Opis: o rozłamie w Samoobronie.
    • Źródło: „Dziennik”, 13 września 2006
  • Żeby wsiąść do kolejki na Olimp, trzeba trochę cierpliwości.
    • Źródło: „Polityka”

O Henryku Dzidzie

edytuj