Eugene Debs
Eugene Victor Debs (1855–1926) – amerykański działacz związkowy i socjalistyczny, przywódca Amerykańskiego Związku Kolejarzy, jeden z członków-założycieli związku zawodowego Robotnicy Przemysłowi Świata (IWW) i Socjalistycznej Partii Ameryki.
- Celem mojego życia było stworzenie federacji pracowników kolei. Jedno wielkie zrzeszenie – oto mój cel (…). Klasowe podziały organizacyjne sprzyjają klasowym uprzedzeniom i klasowemu egoizmowi (…). Największym pragnieniem mojego życia było zjednoczenie pracowników kolejowych, wyeliminowanie zjawiska „robotniczej arystokracji” (…) i zorganizowanie takiego związku, w którym wszyscy robotnicy będą równi.
- Opis: o powołaniu Amerykańskiego Związku Kolejarzy (American Railway Union).
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, tłum. Andrzej Wojtasik, Wyd. Krytyki Politycznej, Warszawa 2016, s. 366.
- Zobacz też: związek zawodowy
- Jeśli rok 1892 nauczył robotników czegoś godnego uwagi, to tego, że klasa kapitalistów jak ośmiornica pochwyciła ich w swe macki i ściągnęła w nieprzeniknione głębie degeneracji. Unikanie uchwytu tych monstrów stanowi ciągłe wyzwanie dla związków zawodowych w 1893 roku.
- Opis: po wydarzeniach w Homestead, Coeur d’Alene i strajku w Buffalo.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 366.
- Mój socjalistyczny chrzest miał się dokonać pośród zgiełku bitwy (…), walka klasowa ukazała mi się w blasku bagnetów i błysku karabinów (…). Taka była moja droga do praktycznego socjalizmu.
- Opis: o krwawym stłumieniu strajku kolejarzy w 1894 w Chicago, podczas którego policja i wojsko zabiły 34 robotników.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 369.
- Zobacz też: socjalizm, walka klas
- Mówią nam, że żyjemy w wolnej republice, że nasze instytucje są demokratyczne, że jesteśmy wolnym narodem, który rządzi się sam (…). To już zbyt wiele dla mnie, nawet jeśli to żart (…).
Na przestrzeni dziejów prowadzono wojny w celu podboju i grabieży (…). A to jest wojna w pigułce. Wojny zawsze wywołuje klasa panów; bitwy zawsze stacza klasa ciemiężonych.- Opis: mowa wygłoszona na procesie przed Sądem Najwyższym w 1918, Debs został aresztowany za naruszenie Ustawy o szpiegostwie, bowiem wśród jego słuchaczy byli młodzi ludzie w wieku poborowym, a więc jego przemówienie mogło „utrudniać rekrutację lub werbunek do armii”.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 474.
- Zobacz też: demokracja, wojna
- Nienawidzę junkrów i junkierstwa, brzydzę się i gardzę nimi. Nie widzę żadnego ziemskiego zastosowania dla niemieckich junkrów, a dla junkrów amerykańskich nie znajduje go ani odrobiny więcej.
- Opis: na procesie przed Sądem Najwyższym w 1918, odpierając zarzuty, że socjaliści są zwolennikami Niemców.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 474.
- Wysoki Sądzie, przed laty uznałem moje pokrewieństwo ze wszystkimi żyjącymi istotami i zdecydowałem, że nie jestem ani trochę lepszy niż najnikczemniejsze z ziemskich stworzeń. Dopóki istnieje klasa niższa, dopóty do niej należę. Dopóki istnieje element przestępczy, jestem jego częścią. Dopóki choć jedna dusza tkwi w więzieniu – nie jestem wolny.
- Opis: mowa wygłoszona na procesie przed Sądem Najwyższym w 1919, kiedy Debs został uznany winnym naruszenia Ustawy o szpiegostwie, bowiem wśród jego słuchaczy byli młodzi ludzie w wieku poborowym, a więc jego przemówienie mogło „utrudniać rekrutację lub werbunek do armii”.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 475.
- Zasadnicza kwestia streszcza się w pytaniu: socjalizm czy kapitalizm? Jestem za socjalizmem, bo jestem za człowieczeństwem. Zbyt długo już ciąży na nas przekleństwo władzy złota. Pieniądz nie stanowi właściwego fundamentu cywilizacji. Nadszedł czas, aby zregenerować społeczeństwo – jesteśmy w przededniu powszechnej przemiany.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 369.
- Zobacz też: kapitalizm
- Znany z przeszłości związek zawodowy skupiony wyłącznie na doraźnych kwestiach nie odpowiada wymaganiom dnia dzisiejszego (…).
Starania każdego związku, aby zachować swą niezależność i odrębność od innych organizacji związkowych, prowadzą do narastania uwikłań prawnych, coraz większej niezgody, konfliktów i ostatecznego rozłamu (…).
Trzeba nauczyć związkowców (…), że ruch na rzecz praw pracowniczych to coś więcej, nieskończenie więcej, niż dążenie do niewielkiego wzrostu płac; że to coś więcej niż strajk niezbędny do jego osiągnięcia; że choć ów ruch wiąże się ze wszelkiego rodzaju działaniami, które mogą poprawić warunki pracy jego członków – to jego wyższym celem jest obalenie kapitalistycznego systemu prywatnej własności narzędzi pracy, zniesienie niewolnictwa opartego na niskich płacach oraz osiągnięcie wolności całej klasy robotniczej – a w istocie całej ludzkości.- Opis: w 1904.
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 440.
- Zobacz też: prawo pracy, strajk, płaca, własność
O Eugene Debsie
edytuj- Ten starzec z płonącym wzrokiem naprawdę wierzy, że może istnieć coś takiego jak ludzkie braterstwo. To nie żarty. A kiedy on jest blisko, ja sam w to wierzę.
- Autor: Heywood Broun
- Źródło: Howard Zinn, Ludowa historia Stanów Zjednoczonych. Od roku 1492 do dziś, op. cit., s. 441.