Mam pytanie z gatunku tych głupich... Skąd bierzesz te wszystkie przysłowia? :) TOR 16:56, 4 kwi 2006 (UTC)

Chciałbym powiedzieć, że z głowy, ale tak na prawdę to z książek. Emanuel

No spodziewałem się, że z książek. :) Ale jakich? I czy ty aby napewno nie przepisujesz ich treści jak leci? To niekoniecznie musi być zgodne z prawem, ponieważ większość z nich to tłumaczenia, a prawa autorskie do tłumaczeń posiadają tłumacze bądź wydawnictwo. Prosiłbym w związku z tym o podanie tytułów rzeczonych książek i chwilowe wstrzymanie się z dodawaniem kolejnych przysłów. TOR 17:41, 4 kwi 2006 (UTC)

Oczywiście, że przepisuje jak leci (co i tak zabiera bardzo dużo czasu). Nie jestem takim cudotwórcą, aby na przestrzeni zdania złożonego z kilku wyrazów (przy czym przysłowia mają bardzo charakterystyczną budowę stylistyczną) jeszcze je zmieniać. Wiem, że administratorzy pilnują praw autorskich jak lwy, ale według mnie to się trochę mija z celem. Rozumiem, że prawa autorskie obejmują tłumaczenie pewnych dłuższych tekstów, książek, artykułów, ale bez przesady... no bo czy mogą istnieć prawa autorskie dla tłumaczenia, powiedzmy przysłowia: "nie ma dymu bez ognia" (z wersji wietnamskiej). To jakaś psychoza.
Korzystałem z książki "Przysłowia polskie i obce" Danuta i Włodzimierz Masłowscy, Świat Książki, Warszawa 2003 - nie ma podanego tłumacza, podejrzewam, że jest to po prostu publikacja, w której zebrano wszystkie znane i nieznane przysłowia, które do tej pory rozsiane były w różnego rodzaju materiałach i autorzy nie próbowali być tutaj "świętsi od papieża". Emanuel

Niecały tydzień temu zamknięta została francuska wersja językowa Wikicytatów, ponieważ jeden z jej użytkowników skopiował i przeniósł doń cytaty z bazy danych serwisu internetowego. Dlatego też pilnowanie przestrzegania praw autorskich na projektach Wikimedia to nie jest sztuka dla sztuki i z pewnością nie psychoza. Bez tego nie możemy istnieć. Przy takiej popularności jaką mamy obecnie każde naruszenie praw autorskich zostanie prędzej czy później wykryte. Pytanie brzmi tylko – przez kogo, przez nas czy przez właścicieli praw autorskich?

Dla pewności poproszę o wypowiedź w tej sprawie prawnika, ale obawiam się, że będzie trzeba te treści usunąć. Jeśli tak się stanie, będzie mi niezmiernie przykro z powodu twojego zmarnowanego czasu i wysiłku. Zachęcam do dalszego edytowania Wikicytatów, wypowiadania się w naszym Barze oraz do zainteresowania sie nową inicjatywą – Wikicytaty:Współpraca. Pozdrawiam, TOR 18:19, 4 kwi 2006 (UTC)

Szczerze powiedziawszy czuję się trochę zagubiony. Mniejsza już o sprawę praw autorskich (które tak na marginesie mało mają wspólnego z szacunkiem dla pracy innych ludzi, a powoli, jeżeli już tego nie uczyniły, przeistaczają się w "biurokratyczne" monstrum). Przez chwilę sprawiało mi to po prostu przyjemność, bardzo lubię ulepszać i widzieć jak coś się rozrasta. Naprawdę, czuje się teraz tak, jakby zamknięto mnie w bardzo ciasnej klatce i w którąkolwiek stronę bym się nie poruszył, blokują mnie kraty pod postacią "praw autorskich".

Pewnych przysłów po prostu nie da się zmienić, nie wypaczając ich sensu. Wygląda więc na to, że są skazane na unicestwienie (z Wikicytatów). Emanuel
No właśnie... Wikicytaty są o tyle specyficznym projektem, że tutaj się nie da pisać "własnymi słowami" (bo wtedy to już nie cytat ani przysłowie) i w ten sposób uciekać przed prawem autorskim. W pełni się z tobą zgadzam w kwestii przekształcania się praw autorskich w "biurokratyczne monstrum". Jednym z celów projektów Wikimedia jest promowanie używania wolnych licencji (w tym GFDL, w oparciu o którą działają wszystkie projekty), które to monstrum poskramiają. Nie możemy jednak robić tego na drodze gwałtu. Obowiązuje tu pełna dobrowolność i jeśli autor nie wyrazi zgody na wykorzystanie materiałów, to trudno – nie wolno ich użyć i tyle. Ale coraz więcej ludzi się zgadza. Coraz więcej ludzi rozumie, ile dobrego wynika z tego, że zrzekną się części praw autorskich. Coraz więcej ludzi ma świadomość tego, że w ogóle mogą się ich zrzec. I o to tu właśnie chodzi. TOR 19:16, 4 kwi 2006 (UTC)

Autorzy ksiażki, jaką podajesz, nie są tłumaczami, ale zebrali owe cytaty, pewnie z różnych żródeł. Niektore są bardzo charakterystyczne i być moze nie funkcjonują poza w.w. książką, którą trzeba nabyć, aby z nich skorzystać. Ksiązka jest przedsięwzięciem komercyjnym, my nie i zamieszczenie ich tu moze być traktowane jako konkurencja dla ksiazki. Zastanawialiśmy się ostatnio, w jaki sposób w dużej ilosci cytatów były widoczne te wrzucone na frwikiquote. A więc w taki; te, które zamieściłeś, jak sądze, są równiez rozpoznawalne. Emanuel moze zapytać autorów, czy nie widza przeszkód, ale tak na zdrowy rozum, w takich przypadkach wyraża się zgodę jedynie w celach reklamowych (z podaniem źródła) i w związku z tym nie w przesadnych ilosciach. Pamiętacie moze, jak zamiesciłam fragmenty swojej książki o hymnach, flagach.. na wikipedii, też nie w całosci, nie chciałam np. aby były nuty. Po prostu kazdy autor w sposób naturalny chroni swoje dzieło, to znaczy potencjalny zysk z niego. Ja byłabym za tym, aby usunąć, czy moze uważać za przeniesione w jakieś miejsce, aż do czasu wyjasnienia, jeśli takowego Emanuel miałby ochotę się podjąć. Prawnika tez oczywiscie zapytać. Emanuelu, nie gniewaj się, na pewno nie takie były Twoje intencje, jak tu się pastwimy teraz i dzielimy włos na czworo :-) Jadwiga 18:46, 4 kwi 2006 (UTC)

Mam nadzieję, że nie będziecie mieć teraz przeze mnie, zbyt dużo roboty z tym usuwaniem. Ja chyba jednak podziękuje, jestem typem wolnej duszy, buntownikiem i nie ścierpię, kiedy ktoś próbuje nałożyć mi więzy. Jednocześnie mam jednak głęboki szacunek do cudzej pracy i porządku i nie zamierzam go naruszać, nawet, jeżeli jest on dla mnie niezrozumiały. Pozdrawiam! Emanuel
Nie martw się, problemów mieć z pewnością nie będziemy.
Wysłałem maila do Tabiego (prawnika). Poinformuje o ew. odpowiedzi.
A jeśli chodzi o odejście, to mam nadzieję, że się jednak nie poddasz tej pierwszej przeciwności i zostaniesz. Tych więzów wcale nie ma tak dużo, jak by się mogło wydawać... ;)
TOR 19:16, 4 kwi 2006 (UTC)
P.S. Podpisuj się proszę na stronach dyskusji (wstawiając 4 tyldy - ~~~~). Dzięki.
P.P.S. Gdzieś tam powyżej dodałem komentarz do tego co napisałeś o prawach autorskich.

Nie wygłupiaj się, zostań z nami. Każdy z nas tu jest typem, który nie znosi tego samego co Ty, same indywidualności na Wikicytatach mamy, przekonasz się :-) Może nie podejmuj teraz żadnych decyzji, wikiemocje teraz grają. Daj sobie z dzień lub dwa. pozdrowienia, Jadwiga 19:20, 4 kwi 2006 (UTC)

Odpowiedź od Tabiego:
Baza danych jest utworem, czyli jest chroniona automatycznie prawem autorskim, jeśli spełnia przesłankę działalności twórczej o indywidualnym charakterze. Czyli: zawarte w niej przysłowia nie są chronione prawem autorskim - tak samo jak wpisy w książce telefonicznej - jedynie sposób ich podania, przedstawienia, o ile jest twórczy i nowatorski, jest chroniony prawem autorskim.
W związku z powyższym możecie przepisywać przysłowia z dowolnych książek ale starając się nie powielać ich rozwiązań - sposobu przedstawiania przysłów. Myślę, że jeśli podzielicie przysłowia na kraje i w obrębie kraju alfabetycznie poukładacie to wszystko będzie okej.
Czyli rządzimy. ;) TOR 10:10, 5 kwi 2006 (UTC)
Poprawka... Nie do końca rządzimy. :P Otóż z dalszych rozmów z Tabim wynikło, że powyższe tyczy się przysłów w oryginale. Przysłowie przetłumaczone jest przedewszystkim tłumaczeniem i jako takie podlega ochronie. Czyli: Polskie sobie możemy kopiować z książek, zagraniczne już niekoniecznie. Trzebaby się skontaktować z autorami i wypytać. TOR 10:49, 5 kwi 2006 (UTC)

Można by się skontaktować, tylko pytanie jak. Emanuel 16:09, 5 kwi 2006 (UTC)

Cześć, TORa teraz nie ma, ale rozmawialiśmy wcześniej i ustaliliśmy, że on się skontaktuje. Myślę, ze przez wydawnictwo najprościej, wydawcy w naturalny sposób (czasami wypłacają im honoraria, przynajmniej niektórzy :-) mają kontakt z autorami. Autorzy cytowanej orzez Ciebie książki w ogóle specjalizują się w opracowaniach zawierających aforyzmy, myśli. pozdr. Jadwiga 16:22, 5 kwi 2006 (UTC)

Kategorie edytuj

Jak tworzysz nowe haslo z kolekcja cytatow danego autora, to kategorie umieszczaj na samej gorze, a nie jak na wikipedii. latwiej pozniej sie dopisuje cytaty. Pozdr. MatthiasGor 19:23, 5 kwi 2006 (UTC)

Wyrzucamy w takim razie.
Przepowiednie - Bardzo fajny temat artykułu. Ale nie jest za dobrze, ze pokrywa się z treścią hasła Opowieści z Narnii. Robimy tak czasem, ale najwyzej jedno hasło w dwóch artykułach, jeszcze jak jest wymieszane z innymi, a i to bardzo ostrożnie. Proponuję, aby zostawić w przepowiedniach te dwa cytaty, dać link, a Starą szafę jeszcze raz napełnić :-) Oprócz tego możemy sięgnąć do innych : przepowiednie Nostradamusa, Sybilli, z Apokalipsy -takie teraz mi się nasuwają.

'Starą szafę' mamy chyba na wikipedii opisaną wówczas linkujemy, kiedy nasz artykuł odwołuje się na wikipedii, a takm wstawiamy szablon, który linkuje do Wikicytatów. Dlatego wygodnie jest mieć konto na obydwu projektach. Jadwiga 12:42, 6 kwi 2006 (UTC)

Crosssby edytuj

Czy Dawid Crossby to zupełnie kto inny niż David Crosby? Zero 21:34, 5 maj 2006 (UTC)

Linki edytuj

Pozwoliłam sobie poprawić kilka linków na Twojej stronie użytkownika. Pozdrawiam. Alessia, dyskusja 22:57, 30 kwi 2011 (CEST)Odpowiedz

Nazwa Twojego konta zostanie zmieniona edytuj

05:26, 18 mar 2015 (CET)

Renamed edytuj

12:13, 19 kwi 2015 (CEST)