Akcja Kutschera

skuteczny zamach dokonany przez żołnierzy AK na dowódcę SS i Policji, Franka Kutschera, w lutym 1944 roku

Akcja Kutschera – udany zamach żołnierzy oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej „Pegaz” na niemieckiego dowódcę SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa Franza Kutscherę, dokonany 1 lutego 1944 w Alejach Ujazdowskich w Warszawie, w czasie II wojny światowej.

Miejsce pamięci zamachu na dowódcę SS Franza Kutscherę, Aleje Ujazdowskie w Warszawie
  • Ciemnostalowy opel admirał Kutschery skręcił w Al. Ujazdowskie (…) o godz. 9.06 rano. Przed samochodem przejechała otwarta ciężarówka pełna niemieckich żołnierzy. Wzdłuż ulicy maszerował uzbrojony oddział SS. Zbliżanie się pojazdu zasygnalizowały umówionymi znakami kolejno trzy obserwatorki. Po mniej więcej 140 m zza rogu ul. Piusa XI wyjechał powoli jakiś samochód, który zablokował pojazd Kutschery. Niemal natychmiast chodnikiem z prawej strony wypadł „Lot” i z bliska władował całą serię ze stena w otwarte okno opla. Z drugiej strony nadbiegł „Kruszynka”, który powtórzył tę operację. Kutschera konał. Na dwóch napastników posypał się grad kul z niemieckich karabinów maszynowych. Ale równie silny grad pocisków i granatów ze strony polskiej – strzelali ukryci w pobliżu towarzysze zamachowców – utrzymywał ogień wroga pod kontrolą, w czasie gdy zbierano rannych, a cały oddział ładował się do pozostałych dwóch samochodów. O godz. 9.08 oba pojazdy oddaliły się z miejsca akcji.
    • Autor: Norman Davies
    • Źródło: Norman Davies, Powstanie ’44, Kraków 2008, s. 269.
  • Do najpoważniejszych wstrząsów ostatniego okresu należy zaliczyć dwa wielkie zamachy; ofiarą jednego z nich padł SS-Brigadeführer Kutschera. Członkowie nacjonalistycznego ruchu oporu przygotowali ten zamach tak precyzyjnie, że można go nazwać koronkową robotą. Przy jednym z ranionych sprawców znaleziono szkic, z którego wynikało, że plan zamachu opracowany był do najdrobniejszych szczegółów włącznie z pozycjami zajmowanymi przez poszczególnych jego wykonawców i kolejnością strzałów.
    • Autor: Hans Frank
    • Źródło: Hans Frank, Okupacja i ruch oporu w dzienniku Hansa Franka 1939–1945, Tom II, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1970. s. 408.
  • Matka Zbyszka była zrozpaczona, ale umiała nawet mnie pocieszać. W jej pięknych oczach, tak podobnych do Zbyszka, było widać łzy, które nie spływały po policzkach. Wydawało się, że one spływają prosto do serca.
  • Najstarsza uczestniczka zamachu na kata Warszawy liczyła lat 29, najmłodsza niecałe 15. Średnia wieku oddziału do zadań specjalnych Kierownictwa Dywersji Komendy Głównej AK „Pegaz” biorących udział w bezpośrednim starciu wynosiła zaledwie 23 lata. To był kwiat polskiej młodzieży. Młodzieży ukształtowanej w odrodzonej Rzeczypospolitej. (...) Jednym z najokazalszych osiągnięć Polski międzywojennej było stworzenie systemu wychowawczego, który obejmował zarówno szkołę, jak i organizacje młodzieżowe i wojsko. Uformowana w nim młodzież celująco zdała egzamin z patriotyzmu w latach II wojny światowej.
  • Nie miałem dużego pojęcia, co się szykuje. Obowiązywała bardzo ścisła konspiracja. Akcja była rozpracowywana przez „Rayskiego” i jego zespół. Wykonanie akcji powierzono 1. plutonowi pod dowództwem „Lota”, czyli Bronka Pietraszewicza. Zespół liczył 9 ludzi, byli wykonawcy i byli kierowcy.
  • Od kogo wzięliśmy krew? Krew dał Wacław Dunin-Karwicki, student tajnej medycyny. Dla niepoznaki, aby go lepiej ukryć umieściliśmy go na oddziale gruźliczym.
  • Pod względem planowania i brawury zamach na SS-Brigadeführera Franza Kutscherę niewątpliwie nie ustępuje w niczym bardziej znanemu zamachowi na Reinharda Heydricha.
    • Autor: Norman Davies
    • Źródło: Norman Davies, Powstanie ’44, Kraków 2008, s. 269.
  • Przy planowaniu każdej z akcji jest faza, którą można przewidzieć, można zaplanować. A w momencie, kiedy się już wyrok wykona, to wszystko jest w rękach Boga, dlatego że nie sposób przewidzieć okoliczności, które potem nastąpią.
  • Składając dziś hołd bohaterom brawurowo wykonanego wyroku śmierci na dowódcy SS i policji na dystrykt warszawski, dziękujemy też tym, którzy nauczyli ich wolności oraz wpoili obowiązek służenia ojczyźnie. „Ali” , „Bruno”, „Cichy”, „Dewajtis”, „Hanka”, „Juno”, „Kama”, „Kruszynka”, „Lot”, „Miś”, „Olbrzym” i „Sokół” pięknie wywiązali się z tej powinności, za którą zapłacili życiem, cierpieniami, więzieniem.
  • W porozumieniu ze mną zastosował dowódca SS i policji SS-Brigadeführer i generał major policji Kutschera. Dlatego szczególnie tragiczny jest fakt, że właśnie on, który tak niezmiernie wiele zdziałał dla bezpieczeństwa żyjących tu Niemców, sam w końcu okresu sprawozdawczego padł ofiarą polskiego zamachu.
    • Autor: Ludwig Fischer
    • Opis: po zlikwidowaniu Franza Kutschery „kata Warszawy”.
    • Źródło: Ludwig Fischer, Raporty Ludwiga Fischera, gubernatora dystryktu warszawskiego 1939–1944, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa 1987. ISBN 83-05-11197. s. 731–732.
  • W tym miejscu 1 lutego 1944 roku
    z wyroku Polskiego Państwa Podziemnego
    Oddział Specjalny Kierownictwa Dywersji
    Komendy Głównej Armii Krajowej „Parasol”
    wykonał udaną akcję na generała SS i policji
    Franza Kutscherę – kata Warszawy.
    W akcji polegli Bronisław Pietraszewicz
    „Lot” lat 22 – dowódca akcji, Zbigniew Gęsicki
    „Juno” lat 24, Marian Senger „Cichy” lat 20,
    Kazimierz Sott „Sokół” lat 20.
    Cześć ich pamięci.
    • Opis: napis na pomniku w miejscu akcji, przy jezdni Alej Ujazdowskich w Warszawie, odsłoniętym 31 lipca 1956.
    • Źródło: Stanisław Ciepłowski, Napisy pamiątkowe w Warszawie XVII-XX w, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1987. ISBN 83-01-06109-X. s. 238.
  • Z Lublina sprowadzono do Warszawy specjalną jednostkę śledczą SS i Gestapo. W Lidicach po śmierci Heydricha rozstrzelano 198 mężczyzn. W Warszawie po śmierci Kutschery rozstrzelano 300 osób, jednak dwa tygodnie później Niemcy zaniechali masowych egzekucji publicznych.
    • Autor: Norman Davies
    • Opis: po zamachu.
    • Źródło: Norman Davies, Powstanie ’44, Kraków 2008, s. 270.

Zobacz też: