Wiesław Wysocki

polski historyk

Wiesław Wysocki (ur. 1950) – polski historyk, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki, działacz społeczny.

  • Dzień wcześniej, 16 września, Rosjanie zawarli pokój z Japonią, co pozwoliło na zamknięcie wschodniego frontu wojennego i dzięki temu otworzyła się droga do inwazji na Polskę. Siły zbrojne naszego kraju były zbyt słabe, by walczyć z dwoma najeźdźcami. Zdawał sobie z tego sprawę Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych – Edward Śmigły-Rydz – który zalecił, by żołnierze nie walczyli z Sowietami. Chciał w ten sposób zapobiec rozlewowi krwi wśród Polaków i jednocześnie ocalić jak największą liczbę oddziałów mających stawiać opór Niemcom.
  • Kuchciński w początkach okupacji został oficerem oświatowym TAP. Do siatki „Witolda” wprowadził go Tadeusz Płużański, z którym się znał z TAP (przed osadzeniem w KL Stutthof).
  • Ojciec Kolbe był ostatnim z tej dziesiątki, który umierał w bunkrze głodowym. Nikt nie miał wątpliwości, że jest wielką postacią. Do dziś jest też postacią symboliczną i chyba pokazującą, że w obozie można było zachować człowieczeństwo i najwyższy poziom wartości, kiedy oddaje się życie za drugiego człowieka.
  • Te meldunki szły do polskiego Londynu. Znajdowały się w nich informacje także o mordowanych Żydach, jak również o jeńcach sowieckich, Polakach i więźniach innych narodowości. Były to pierwsze meldunki z Auschwitz na temat Holokaustu. Wnioskujemy o to, żeby dzisiaj pamiętać o roli rotmistrza Pileckiego, obok Jana Karskiego, że powinien zostać uhonorowany przez Yad Vashem medalem Sprawiedliwy wśród Narodów Świata.
  • Wobec perspektywy wejścia Armii Czerwonej w granice Rzeczypospolitej nikt w strukturach Polski Podziemnej nie miał złudzeń – może poza komunistami – co do intencji Stalina. Powołano specjalną, tajną organizację. Stawiano pytanie: walczyć czy nie? Ponieść straty w walce czy ponieść straty oddając inicjatywę? Walka była koniecznością. O wolność, niepodległość, o całość Rzeczypospolitej.