Włatcy móch: Ćmoki, czopki i mondzioły

polski film animowany

Włatcy móch: Ćmoki, czopki i mondzioły – polski film animowany z 2009 roku w reżyserii Bartosza Kędzierskiego i z jego scenariuszem.

Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!

Wypowiedzi postaci edytuj

Czesio edytuj

  • Ale ja też jestem służbowo-delegancki! (łapie muchę i przykleja ją do ubrania) O, proszę! Francja-delegancja!
    • Opis: chcąc wyjechać w „delegację służbową” z Przekliniakiem, który nie chciał go ze sobą zabrać.
  • Dzień dobry! Nazywam się Czesio i hodzę do klasy drógiej drógjej. Mam wielce plany rzyciowe. Jak dorosnę zamierzam pozostać piosenkażem. Bendę znał wiele wesołyh psalmów i gorzkih rzalów. Bende tesz ksiendzem i parafianem, bo lubię nasz kościuł i nawet proboszcza, hoć nie chce on pożyczać mi flagi z Matkom Boskom.
    • Opis: ortografia oryginalna.
  • Misiowa myszomucha!
    • Opis: podczas oglądania horroru w kinie, gdy młody wampir zmienił się w nietoperza.
  • Chłopacy! Nie wolno zabijać misiomyszomuchy!
    • Opis: gdy chłopcy uznali, że trzeba zabić nietoperza.
  • Nie dam poniszczyć misiomyszomuchy!
    • Opis: uciekając przed kolegami, którzy chcieli zabić nietoperza.

Maślana edytuj

  • Ni chu pytu!
    • Opis: krótko po wyjściu od wróżki Jowity
  • Nie z tobą gadamy, napleciaku!
    • Opis: do Zajkowskiego

Konieczko edytuj

  • Kij w dupę ćmokom, czopkom i mondziołom!
    • Opis: drąc swoje wypracowanie
  • Postanowienie postanowieniem, ale oko trzeba mieć zawsze na pulsie spraw.
    • Opis: przybijając miarę do szafy

Anusiak edytuj

  • Ona gada jak ksiądz. Nic nie kumam. Konieczko, przetłumacz! (…) Ty też poszłeś do seminarium?
    • Opis: o wróżce Jowicie
  • Stul dziąsła, mośku!
    • Opis: do Zajkowskiego
  • Ale pyskaty!
    • Opis: o nietoperzu

Pani Frał edytuj

  • Kyrie Eleison! Zaspałam! Pierwszy raz w życiu! To nie do pomyślenia! Taki wstyd, po tylu latach surowej pracy! (Do drzwi dzwoni listonosz). Kto tam?! (…) Gdzież te diabelny binokli?!
    • Opis: krótko po obudzeniu się
  • To, kim zostaniecie w dorosłości, zależy od waszej pilności w nauce!
    • Opis: do Anusiaka, Konieczki, Maślany i Czesia
  • Czyś ty do reszty, dziecko, rozum postradał?! Zażywać leki bez wiedzy personelu medycznego!
    • Opis: do Zajkowskiego

Higienistka edytuj

  • Żeby tak ludzi w bambuko nabijać!
    • Opis: myśląc, że wróżka Jowita jest oszustką
  • Kula prawdę ci powie!
    • Opis: po dowiedzeniu się, że wróżka Jowita miała rację co do jej przyszłości

Inne postacie edytuj

  • Ja pierdoloza!!! Ale zajebiocha!!! Jak w sokowirówie!!!
    • Postać: Przekliniak
    • Opis: podczas turbulencji w samolocie
  • Sandra mówi o nim gorsze rzeczy.
    • Postać: Zenek, syn Anusiaka
    • Opis: o Konieczce jako nauczycielu, w wizji przyszłości
  • Oni kłamią, proszę pani! Oni mnie molestują!
    • Postać: Andżelika
    • Opis: do Pani Frał, gdy Anusiak, Konieczko, Maślana i Czesio mówią jej, że w przyszłości będzie żoną Maślany
  • Mamo! To jest ten Zajkoś, co w waszej klasie był największym pedałem?
    • Postać: Sandra, córka Maślany i Andżeliki
    • Opis: do Andżeliki, o Zajkowskim, w jego śnie
  • No to teraz zobaczymy, kto jest krowim plackiem!
    • Postać: ojciec chłopca wystraszonego przez Anusiaka
    • Opis: krótko po tym, jak Anusiak nazwał jego syna krowim plackiem, w wizji przyszłości
  • Czego, kurwa, co?! Nie widzisz, że mam zawód miłosny, ruska pindotrypo?!
    • Postać: Zajkowski
    • Opis: do pani Frał
  • Szanowni państwo, proszę zapiąć pasy. Za chwilę wejdziemy w turbulencję.
    • Postać: stewardessa
    • Opis: przed wejściem samolotu w turbulencje
  • Wygląda, że chyba jakaś szyszka.
    • Postać: Marcel
    • Opis: do Pułkownika, podczas pogrzebu Hrabiego von Etoha
  • Chyba nie dosłyszałem, Marcelku. Sadzi kutasy?
    • Postać: Pułkownik
    • Opis: do Marcela, o Hrabim von Etohu
  • Krokus to symbol trzeźwości.
    • Postać: Hrabia von Etoh
    • Opis: tłumacząc Marcelowi i Pułkownikowi, czym jest krokus
  • Ja pierdofakosrakojebię!
    • Postać: Marcel
    • Opis: na widok wrót niebios
  • Ałajciu! Ałajciu! Ałajciu! To boli! Tylko nie moje uszki! Tylko nie uszki!
    • Postać: Przytulasek
    • Opis: podczas tortur w fabryce zabawek
  • Ale mi łeb napierdacza.
    • Postać: Przekliniak
    • Opis: zmęczony przez turbulencje
  • Fuck you, perwercie! Kij ci w oko, mośku z klockiem w assie!
    • Postać: Sandra
    • Opis: kiedy bije się w szkole z Zenkiem, synem Anusiaka

Dialogi edytuj

Maślana: Skoro nie spełnią się moje marzenia… to…
Anusiak: Jezu, wydusisz nam wreszcie czy masz zatwardzenie mózgu?
Maślana: Postanowiłem nigdy nie zostać dorosłym!
Konieczko: Zajebiaszczy pomysł, Maślana! Problem w tym, że wszyscy kiedyś dorastają i wtedy stają się dorosłymi. Na to nie ma antykoncepcji!

Czesio, uciekając z nietoperzem przed Anusiakiem, Konieczką i Maślaną, zderza się z Zajkowskim. Obaj upadają na chodnik. Po chwili Anusiak, Konieczko i Maślana dobiegają do Czesia.
Anusiak: Łapcie go!
Konieczko: Gdzie masz wampira?!
Maślana: Oddawaj!
Czesio: Ojej! Misiomysio zniknął!
Zajkowski: Dlaczego wy mi nie dacie spokoju?! Dlaczego wy tacy jesteście?! Nienawidzę was! Zabiję was!
Czesio zauważa, że nietoperz został przebity nożem Zajkowskiego.
Czesio: (ze smutkiem) O nie…
Zajkowski: Zobaczycie! Pozabijam! Pozabijam! (zauważa, że na jego prawej ręce jest nietoperz przebity nożem) O… O jejku. A to co?
Czesio: Zabiłeś misomuchomyszę, ty wąchalcu pałczany!
Maślana: Widzisz, Czesiu? To wszystko jego wina.
Anusiak: Zajkowski zabił twojego szczurka.
Konieczko: Ciekawe, czy to też się liczy.
Anusiak : Jest okazja, żeby sprawdzić.
Zajkowski: Chłopacy, co wy gadacie? Przecież ja niechcący tego nietoperka…
Czesio! Na dupczana!
Anusiak, Konieczko, Maślana i Czesio rzucają się na Zajkowskiego, powalają go, po czym zaczynają go bić, kopać i gryźć.
Zajkowski: Nie gryźcie mnie! Błagam! AŁA!!!

Czesio: Wiem! Musimy coś wymyślić.
Maślana: Czesiu, wybacz, ale planowanko zostaw nam.
Czesio: No… Przekliniak mówi, że czasem wystarczy się odwrócić i problem sam się rozwiązowowywuje.
Konieczko: Czesiu, nie bądź dzieckiem.
Czesio: No to ja już nie wiem. Mam nie być dorosły, mam nie być dziecko, to co mam być?! Zombia jakaś?! (krztusi się)
Anusiak: Czesieńku, dobrze się czujesz?
Czesio: Coś mnie ryziuje w gardło. (krztusi się i wypluwa kapsel)
Anusiak: Nienawidzę tego bluzgającego miśka jak psa, ale ma u mnie plusa, skubany.
Czesio: (trzyma w dłoniach kapsel) Ale milszy kapzdel.

Przytulasek: Ałajciu, ałajciu, ałajciu! To boli! Tylko nie moje uszki, tylko nie uszki!
Przekliniak: Zostawcie go! Zostawcie go, wy ocipiałe czajniki!
Chiński agent: Ty mówić, my nie kroić.
Przekliniak: Mówić? Co mówić, moszno sojowa?!
Chiński agent: Jak ty zrobiony? Jak ty działa? Jak działać polski żywa pluszak?!
Przekliniak Ślepy kurwa jesteś?! Normalnie działam! Włączasz i działam, wyłączasz…
Chiński agent: (uderza Przekliniaka w twarz) Nasza kraj potrzebować wasz patent. Narobić najlepsze zabawki na światu. Wszyscy kupować chiński pluszak! (przecina skalpelem brzuch Przekliniaka)
Przekliniak: Ała, jak cię…
Chiński agent: Co to? (grzebie w brzuchu Przekliniaka) Ty mówić za moment, co to za trocino!
Przekliniak: To jest słoma, kutafilcu! Słomy nie widziałeś?!
Chiński agent: Jaki słoma?! Bez kłamstwo, skąd słoma?!
Przekliniak: Z butów Anusiaka, okuraziały komunisto!
Chiński agent: Ty nie miły dla chińskiej uczelnik. Ty ponosi kara!
Przekliniak: A łachtaj kabana, parówo z pięciosmaka!
Chiński agent: Żarty na bok!
Przekliniak: Czesiu! Na pomoc! Czesiu!
Czesio: Przekliniak! Ojojoj, gdzie jesteś misiu? Idę po ciebie!

Zobacz też edytuj