Tadeusz Fangrat

poeta polski, satyryk, tłumacz literatury węgierskiej

Tadeusz Fangrat (1912–1993) – polski poeta, satyryk, tłumacz literatury węgierskiej.

A B C Ć D E F G H I J K L Ł M N O Ó P Q R S Ś T U V W X Y Z Ź Ż

  • Brzuszek: warstwa obżarstwa.
  • Cel uświęca: Dla dobra sprawy dobry i czyn plugawy.
  • Cera: Każda cera życiorys zawiera.
  • Cnota i nałóg są tak spokrewnione jak węgiel i diament.
  • Czas nawet z chały zrobi skarb trwały.
  • Czyje serce jest puste, tego usta słów pełne.
  • Delirium: Odsetki od setki.
  • Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.
  • Do doskonałości brakowało jej tego, że nie miała wad.
  • Do: Samo ciało to za mało.
  • Dobrani: Mamusia dyktator, gdy stary pryk tato.
  • Droga urzędowa: Trakt akt.
  • Dyplomacja jest grą w szachy, w której narody dostają mata.
  • Działacz. On tylko cudem pozostał z ludem.
  • Dziennikarze piszą, bo nie mają nic do powiedzenia, a mają coś do powiedzenia, ponieważ piszą.
  • Ekwiwalent: I za wiwaty dostaje się baty.
  • Fama: Nazbyt ufamy słowom famy.
  • Gdy ktoś nazywa mnie próżnym i wulgarnym, wtedy wiem, że mi ufa i miałby się, z czego u mnie wyspowiadać.
  • Gdy znawca kobiet zakocha się, podobny jest do lekarza, który się zaraził. Ryzyko zawodowe.
  • Genialna zdolność kobiety – zapominać – jest czymś innym niż talent damy – nie przypominać sobie.
  • Gnom: Za mały na wielkie ideały.
  • Gość: Dewizą jednej białogłowy, gość w dom byle dewizowy.
    • Źródło: Piąty wiek fraszki polskiej, red. Wiesław Brudziński, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, 1975
  • I w dużym nakładzie autora się kładzie.
  • I knocenie u nas w cenie.
  • Ideał braku: Brak drak.
  • Istnieją kobiety, które nie są piękne, lecz tylko tak wyglądają.
  • Jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób jest diagnoza.
  • Kary służą do odstraszania tych, którzy nie chcą grzeszyć.
  • Każda cera życiorys zawiera.
  • Kładą mu na drodze te przeszkody, od których starał się ich uwolnić.
  • Kłos: Kolebka chlebka.
  • Kobieta musi wyglądać tak mądrze, by jej głupota była miłą niespodzianką.
  • Kobieta potrzebuje w radości i rozpaczy, wewnątrz i zewnątrz, w każdej sytuacji – lustra.
  • Kobieta, której zmysłowość nigdy się nie wyczerpuje, i mężczyzna, który ma stale nowe myśli – dwa ideały ludzkości, które wydają się jej chorobliwe.
  • Kolejka: Najpierw boski czar kielicha, potem trosk i skarg do licha.
  • Koryta czynią człowieka świnią.
  • Kosmetyka to nauka o kosmosie kobiety.
  • Kto pod kim dołków nie kopie, sam w nie nie wpada.
  • Kto przesadza, może być obecnie posądzony, że mówi prawdę – kto zmyśla, że jest dobrze poinformowany.
  • Lepiej nie zostać okradzionym. Wtedy nie mamy kłopotów z policją.
  • Lider: As mas.
  • Lubczyk: Napar dla par.
  • Łatwiej wyrzec słowo niźli ruszyć głową...
  • M-3: Chata na lata.
  • Mądrzejszy ustępuje, ale tylko jeden z tych, którzy zmądrzeli po szkodzie.
  • Mechanizm: Bez pomocy sznurka ani rusz figurka.
  • Medycyna: pieniądze i życie!
  • Meta: Meta nie start, mówi co kto wart.
  • Metafory są perwersjami języka, a perwersje metaforami miłości.
  • Mężczyzna ma pięć zmysłów, kobieta tylko jeden.
  • Miłość bliźniego jest może nie najlepsza, ale na pewno najwygodniejsza.
  • Miłość płciowa jest w teologii grzechem, w prawie niedozwolonym porozumieniem, w medycynie mechaniczną czynnością, a filozofia w ogóle czymś takim się nie zajmuje.
  • Moralna odpowiedzialność jest tym, czego brakuje mężczyźnie, gdy żąda jej od kobiety.
  • Na łące: W kępce traw milion spraw.
  • Na snobie nie można polegać. Dzieło, które chwali, może okazać się dobre.
  • Na stare lata za młode zapłata.
  • Najwyższy czas, by dzieci uświadomiły rodzicom tajemnice życia płciowego.
  • Nastolatkom. I cud świata dom zamiata
  • Nawyk: Wsiadł do fiata, szuka brata.
  • Nazbyt ufamy słowom famy.
  • Nie jestem za kobietami, lecz przeciwko mężczyznom.
  • Nie mieć żadnej myśli i potrafić to wyrazić – czyni dziennikarzem.
  • Niechętnie wtrącam się w swoje prywatne sprawy.
  • Pieprzyk: Defekt na efekt.
  • Poglądy mnożą się przez podział, myśli przez pączkowanie.
  • Polemika jest odwagą, zdradą lub tchórzostwem.
  • Prawa kobiet to obowiązki mężczyzn.
  • Prędzej wybaczy ci ktoś podłość, której się wobec ciebie dopuścił, niż dobrodziejstwo, którego od ciebie doznał.
  • Protokół: Pęta prominenta.
  • Przeznaczenie oddaje kobietę pierwszemu. Przypadek – najlepszemu. Wybór – pierwszemu lepszemu.
  • Przyjemność erotyczna to bieg z przeszkodami.
  • Puenta: U impotenta cudem puenta.
  • Rachunek: Na stare lata za młode zapłata.
  • Sądzą, dlatego, by nie byli sądzeni.
  • Skromność jest prawem artystów, próżność ich obowiązkiem.
  • Słaby wątpi przed decyzją, silny po niej.
  • Smoczek: Lek na bek.
  • Stoi na drodze polski fiat,
    reflektorami patrzy na świat.
    Chłopcy otoczyli fiata
    i nie widzą za nim świata.
  • Świat się zmienia bez sumienia.
  • Ten przeklęty diabeł, zawołała, doprowadził mnie do stanu błogosławionego.
  • Tłum: Mechanik do panik.
  • Trema: Zmora aktora.
  • Uświadomienie seksualne jest o tyle uzasadnione, że dziewczęta powinny jak najwcześniej dowiedzieć się, w jaki sposób dzieci nie przychodzą na świat.
  • W domu orzeł w szkole gorzej.
  • Wiele dałbym za to, by wiedzieć, co też poczynia wielu ludzi ze swoim rozszerzonym horyzontem?
  • Wiele kobiet chciałoby marzyć z mężczyznami bez spania z nimi – należy im z naciskiem wykazywać niemożliwość takiego przedsięwzięcia.
  • Więź: I trzask bata konie brata.
    • Zobacz też: bat
  • Wstrzemięźliwość mści się zawsze. U jednego powoduje pryszcze, u innego ustawy seksualne.
  • Wymagam od miasta, w którym mam mieszkać: asfaltu, kanalizacji, klucza do bramy, ciepłej wody. Dowcipny i kulturalny jestem sam.
  • Wymowa: I milczenie ma odcienie.
  • Zazdrość jest szczekaniem psa, które wabi złodziei.
  • Życie jest wysiłkiem godnym lepszej sprawy.
  • Żadna rzeka źródła się nie wyrzeka.
    • Źródło: "Krzyżówki z przymrużeniem oka", red. nacz. Marcin Polak, Częstochowa 2020, nr 10 (111), s. 16.
    • Zobacz też: rzeka, źródło