Stanisław Wielgus
polski duchowny rzymskokatolicki, profesor filozofii, rektor KUL, biskup diecezjalny płocki, arcybiskup metropolita warszawski, arcybiskup tytularny Viminacium, tajny współpracownik Służby Bezpieczeństwa PRL
Stanisław Wielgus (ur. 1939) – arcybiskup senior warszawski, wcześniej metropolita warszawski, biskup płocki i rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego; profesor zwyczajny filozofii.
- Ten artykuł ma chronologiczny układ cytatów.
- Gdy wnikliwie przeanalizujemy sytuację współczesnej rodziny, to okaże się, że zagrożenia, jakie ją osaczają w ostatnich dziesiątkach lat, spowodowane są przede wszystkim przez fałszywą teorię człowieka, która z jednej strony widzi w nim tylko zwierzę, zbyt szybko się rozmnażające i przez to zakłócające równowagę biologiczną świata – potrzeby ludzkie sprowadzając do fizjologii i zaspokajania prymitywnych instynktów – a z drugiej strony czyni go równym Bogu, skoro głosi, że to człowiek, a nie Bóg, tworzy obowiązujące zasady moralne i decyduje o tym, co jest dobre, a co złe.
- Źródło: List rektora KUL na Boże Narodzenie 1997.
- Wbrew pewnym tendencjom, występującym niekiedy u niektórych chrześcijańskich myślicieli, prawowierne chrześcijaństwo nigdy nie zgodziło się na skrajnie idealistyczną, wrogą materii, teorię człowieka. Miało bowiem zawsze żywą świadomość, że materia, skoro stworzył ją Bóg i skoro sam się wcielił w materialne ciało, jest dobra i godna szacunku.
- Źródło: List rektora KUL na Wielkanoc 1998.
- Aby odpowiednio realizować zadania wychowawcze, sam wychowawca musi prezentować odpowiedni etos.
- Źródło: List rektora KUL na Wielkanoc 1998.
- Zdaję sobie sprawę z tego, że nie rozpoczynam niczego od nowa. Wiem bowiem dobrze, czym była przez prawie minionych tysiąc lat i jest nadal dla życia Kościoła płocka diecezja. Pamiętam o wielkich zasłużonych dla Kościoła, jak i dla Polski – moich poprzednikach, biskupach. Pamiętam o kapłanach, o świętych, uczonych, artystach, politykach, społecznikach i innych znakomitych osobach żyjących kiedyś na płockiej ziemi i kształtujących jej religijne, moralne, intelektualne, kulturowe, społeczne, ekonomiczne i polityczne życie.
- Źródło: List pasterski z okazji ingresu nowego biskupa płockiego, 1 sierpnia 1999
- Postmodernizm jest buntem przeciw autorytetowi rozumu i każdej religii, o ile ta ośmiela się stawiać jakieś wymagania, nakazy i zakazy. Akceptuje tylko te religie, które nie głoszą żadnych norm moralnych i żadnych prawd wiary, a odrzucają wiarę w piekło, w istnienie szatana, oraz jakąkolwiek odpowiedzialność człowieka za czyny.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej, 19 września 1999
- Zadaniem Kościoła jest kochać człowieka dla niego samego, a nie dla jakichś pragmatycznych celów, jak to robią różne partie polityczne i różne ideologie, traktujące niejednokrotnie człowieka jako narzędzie w walce o władzę, stanowiska i pieniądze.
- Źródło: Homilia w kolegiacie w Pułtusku z okazji 550 – lecia jej powstania, 26 września 1999
- Skąd się biorą ci wywołujący przerażenie ludzie (…)? Najczęściej już w rodzinnym domu przesiąkli dogłębnie tym, co teraz okazują innym. (…) mieli od dzieciństwa do czynienia tylko z alkoholem (…) i wołającymi o pomstę do nieba przekleństwami. Ale nie wszyscy. Są (…) tacy, którzy pochodzą z rodzin zasobnych materialnie (…), lecz zimnych uczuciowo, zajętych jedynie zdobywaniem pieniędzy (…) i nigdy nie traktujących poważnie spraw Bożych, bądź szydzących nawet z tych spraw.
- Źródło: Homilia podczas konsekracji kościoła Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku, 24 października 1999
- Przykazania Boże nie są zbiorem samowolnie przez Boga narzuconych człowiekowi zakazów i nakazów. Przykazania te są ostoją człowieka i ratunkiem dla ludzkiej cywilizacji. Można je porównać do przepisów ruchu drogowego, bez przestrzegania których poruszanie się po drodze kończy się szybko i tragicznie.
- Źródło: Homilia podczas mszy w kościele św. Dominika w Płocku, 31 grudnia 1999
- W wielu krajach, dawniej katolickich, przekonania chrześcijan, a zwłaszcza katolików, przestają mieć, często w odróżnieniu od przekonań wyznawców innych religii, jakiekolwiek znaczenie w kształtowaniu się prawodawstwa i życia publicznego.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas uroczystości Objawienia Pańskiego, 6 stycznia 2000
- Chrystus znał dobrze ludzką naturę i wiedział, że sam człowiek, pozbawiony opieki duchowej, jest zbyt słaby, aby zrozumieć nauką Bożą zawartą w Piśmie Świętym. Dlatego ustanowił nauczycielski urząd Kościoła, który ma strzec depozytu wiary i właściwie go wykładać.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas uroczystości Chrztu Pańskiego, 9 stycznia 2000
- To chrześcijaństwo, o czym się w zasadzie nie wspomina, stworzyło warunki dla zaistnienia nowożytnej nauki i technologii.
- Źródło: Wykład wygłoszony w Civitas Christiana w Warszawie, 17 lutego 2000
- Owe słowa, że umarł Bóg, powtarzane są przez wieki przez różnych ateistów – uczonych i nieuczonych, inteligentów i prostaków. Wypowiadali je Hegel, Nietzsche, Marks, Engels, Lenin, Stalin. Te słowa słyszymy także dziś z ust różnego rodzaju libertynów i spadkobierców lewackich idei – marksizmu, trockizmu, maoizmu itp.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas wielkanocnej mszy rezurekcyjnej, 23 kwietnia 2000
- Hasła rewolucji francuskiej przejęły inne rewolucje, poczynając od bolszewickiej, a na rewolcie studenckiej, która miała miejsce w Europie Zachodniej i w Stanach Zjednoczonych pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku kończąc. (…) Podobnie jak rewolucjoniści osiemnastowieczni, oni wołali podobnie: Precz ze wszystkim co nas niszczy, a więc przez z państwem, policją, szkołą, uniwersytetem, religią, chrześcijańską moralnością i z wszystkimi autorytetami.
- Źródło: Homilia w kościele św. Stanisława Kostki w Warszawie podczas uroczystości wielkiego jubileuszu 2000 roku, 18 maja 2000
- Mamy nareszcie wolność, demokrację i niepodległość. Nie zmarnujmy jednak tych wielkich darów. (…) Nie bądźmy bezradni wobec panoszącego się wokół zła, wyrażającego się w przemocy, pijaństwie, narkotykach, bandyckich napadach, kradzieżach, w oszustwach, w rozpowszechnianej pornografii i rozpuście, a także w wulgarnym języku używanym dzś powszechnie i bez zahamowań już nie tylko w środowiskach zdegradowanych moralnie, lecz także przez matki i ojców chrześcijańskich rodzin, przez młodzież szkolną, a nawet przez przedszkolne dzieci.
- Źródło: Homilia w lubelskiej archikatedrze podczas 51. rocznicy tzw. Cudu lubelskiego, 3 lipca 2000
- Kościół jest tolerowany jako instytucja socjalna zajmująca się biednymi, uzależnionymi od nałogów. Co innego zaś, gdy przypomina o śmierci, sprzeciwia się prawodawstwu, broniąc najbardziej bezbronnych, występując przeciwko rozwodom.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy w Środę Popielcową, 13 lutego 2002
- Nie ma dla chrześcijanina ważniejszej prawdy od zmartwychwstania Chrystusa. Kto tej prawdy nie przyjmuje, nie jest chrześcijaninem.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas wielkanocnej mszy rezurekcyjnej, 30 marca 2002
- Ci nieszczęśliwi ludzie, którzy porzucają Chrystusa i ulegają pokusom, szybko się rozczarowują. Ich życie staje się męką (…). Ale nawet taki najbardziej zagubiony i dotknięty przez zło człowiek, dopóki tylko żyje, może wrócić do Chrystusa.
- Źródło: Homilia przed kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku na zakończenie procesji Bożego Ciała, 30 maja 2002
- Nie da się przejść przez życie nie dźwigając krzyża swoich problemów i słabości. Kłamstwem jest rozpowszechniana przez współczesną płytką kulturę i wszechobecną reklamę, teza, że świat jest tylko dla młodych, zdrowych, pięknych, sprawnych fizycznie, bogatych i bezmyślnie pewnych siebie. Na świecie nieporównywalnie więcej jest ludzi chorych, niepięknych, ubogich, cierpiących głód, prześladowanych i zagubionych.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy na rozpoczęcie XXI pieszej pielgrzymki z Płocka na Jasną Górę, 6 sierpnia 2002
- Jest rzeczą paradoksalną, że tak wielu współczesnych ludzi (…) krytykujących często chrześcijaństwo za nierozumny, ich zdaniem, stosunek do świata – wyznaje dziś najbardziej zabobonne, nie mające nic wspólnego z logicznym myśleniem poglądy, i tak łatwo wpada w sidła najbardziej dziwacznych, zupełnie irracjonalnych, ideologii, sekt i kultów. Sprawdza się znane powiedzenie, że gdy człowiek przestaje wierzyć w prawdziwego Boga, wówczas gotów jest uwierzyć w byle co.
- Źródło: Homilia na Jasnej Górze w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP, 14 sierpnia 2002
- Jest Polska nowych pogan, dla których jedynym celem życia jest zysk, zbawieniem rynek, świątynią supermarket, a jedynym bogiem, którego adorują i dla którego gotowi są wszystko poświęcić – pieniądz – ale większa jest Polska tych ludzi, którzy codziennym życiem świadczą o swojej wierze w Boga, który jest Miłością i Prawdą.
- Źródło: Homilia na Jasnej Górze w wigilię uroczystości Wniebowzięcia NMP, 14 sierpnia 2002
- Wbrew wszelkim ateistycznym i materialistycznym koncepcjom, trzeba głośno wołać do całego świata (…), że człowiek nie jest tylko skazanym nieodwołalnie na wieczną śmierć zwyczajnym zwierzęciem.
- Źródło: Homilia w Wyższym Seminarium Duchownym w Płocku, 9 listopada 2002
- Chrystus przyszedł na świat w Betlejem, aby dać nam szansę na zbawienie (…). Nie zastępujmy Go kultem pieniądza, władzy i ludzkiej pychy.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2002
- Szatan jest małpą Pana Boga. Wszystko czyni Mu na przekór. Zamiast dobra wprowadza zło, zamiast ładu – chaos, zamiast miłości – nienawiść, zamiast pokoju – wojnę, zamiast prawdy – kłamstwo, zamiast zgody – kłótnię, zamiast jedności – rozdział i rozproszenie, zamiast obiecywanej ciągle całkowitej wolności – anarchię moralną, która przynosi najgorsze zniewolenie.
- Źródło: List pasterski na Wielki Post, 2003
- W dzisiejsze kapłańskie święto pragnę wam podziękować za waszą wierną służbę Chrystusowi. Za znój i trud ponoszony każdego dnia. Za wielką pracę dla Królestwa Bożego. Często niezauważalną przez nikogo. Bardzo dyskretną. Wytrwałą. Twórczą. Niejednokrotnie zroszoną łzami, które widzi tylko Bóg. Zmagającą się z oporem środowiska ulegającego duchowi czasu.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas wielkoczwartkowej mszy krzyżma świętego, 17 kwietnia 2003
- Musimy mieć świadomość, że nasza ojczyzna, nasz naród, nasza kultura narodowa jest zakorzeniona w chrześcijaństwie, w łacińskiej cywilizacji europejskiej. Stamtąd jesteśmy, to jest nasza ojczyzna duchowa.
- Źródło: Słowo końcowe w kościele Miłosierdzia Bożego w Płocku podczas uroczystości ku czci św. Zygmunta, patrona Płocka, 4 maja 2003
- Podnieśmy bunt przeciw Bogu! Zawołał kilka dni temu zdominowany przez ateistów Konwent Europejski, który ze swojego projektu preambuły do przyszłej konstytucji Unii Europejskiej wyrzucił jakąkolwiek wzmiankę o chrześcijaństwie (…). W zamian za to Konwent ten wprowadził do preambuły prądy filozoficzne oświecenia, o których dobrze wiemy, że w swojej ateistycznej postaci stały się narzędziem zwalczającej chrześcijaństwo, czasem bardzo krwawo, ideologii faszystowskiej i komunistycznej.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy transmitowanej przez TV Polonia, 1 czerwca 2003
- Obudźmy siebie i innych chrześcijan z letargu ogarniającej nas obojętności religijnej, z konsumpcyjnego, pogańskiego widzenia świata i zacznijmy żyć tak, żeby nasze życie stało się nieustającym znakiem sprzeciwu wobec panoszącego się zła, upadku moralnego, nałogów, rozpowszechnianego kłamstwa, zdrad małżeńskich, oraz nienawiści do Boga i Jego Kościoła.
- Źródło: Homilia przed kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku na zakończenie procesji Bożego Ciała, 19 czerwca 2003
- Jak wyjaśnić zawziętość z jaką masoni, feministki, tzw. zieloni i liberalni ateiści, atakują nienarodzone życie, domagając się aborcji (…) i eutanazji? (…) Jest rzeczą paradoksalną, że te same ruchy i ci sami ludzie (…) z olbrzymim zaangażowaniem bronią przed karą śmierci najgorszych bandytów i zbrodniarzy. Bez zmrużenia oka namawiając do uśmiercania milionów nienarodzonych dzieci, jednocześnie organizują wielotysięczne protesty, z zaangażowaniem olbrzymich środków, w obronie lisów, wilków, wróbli, sów, czy gawronów.
- Źródło: Homilia w kościele św. Stanisława Kostki w Przasnyszu podczas uroczystości 80 – lecia pobytu ojców Pasjonistów, 22 czerwca 2003
- Polska pobożność maryjna to nie naiwny, romantyczny, pozbawiony rozumu sentymentalizm. Polska pobożność maryjna to ogromna siła naszego narodu, to olbrzymia energia zmieniająca jego historię. Kult Matki Najświętszej nie jest ubóstwem intelektualnym. To wielka mądrość i wielka moc dzieci Bożych.
- Źródło: Homilia w sanktuarium w Gietrzwałdzie podczas uroczystości Wniebowzięcia NMP, 15 sierpnia 2003
- Sama wiedza bez Boga nie wystarcza. Przykład: Niemcy – naród, który wydał wielu uczonych, filozofów, noblistów – doprowadził jednocześnie do wybuchu II wojny światowej i stał się sprawcą śmierci milionów ludzi. Mądrość to synteza wiedzy, dobroci, uczciwości i tych wartości, które wyraża Ewangelia.
- Źródło: Homilia na zakończenie młodzieżowej pielgrzymki do Rostkowa, miejsca urodzin św. Stanisława Kostki, 20 września 2003
- Trudno jest wprost ocenić olbrzymie dobro, które ma do zawdzięczenia naród polski Janowi Pawłowi II. To on rozsławił Polskę na cały świat. To on jest naszą największą dumą, największym Polakiem w całej naszej historii.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy z okazji 25. rocznicy wyboru papieża Jana Pawła II, 16 października 2003
- Patriotyzm to umiłowanie własnej Ojczyzny, na którą składa się i rodzinna ziemia, i wytworzona na tej ziemi przez naród kultura, i cała jego tradycja, i pacierz przed obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej, i melodia języka ojczystego, i ukochany nad wszystkie inne krajobraz, i rodzinny dom, i pamięć o ojczystych dziejach, i chwytająca ze serce matczyna kołysanka, i groby przodków, i cudowna poezja polskich romantyków, i prastara pieśń „Bogurodzica”, i polonez A – dur Szopena, i „Pożegnanie Ojczyzny” Ogińskiego, i niezliczona ilość innych zaszczepionych na zawsze w duszy Polaka wspomnień, przeżyć, uczuć, przekonań i głębokich umiłowań.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy z okazji święta niepodległości i 100. rocznicy rekonsekracji świątyni, 11 listopada 2003
- Tylko jeden Bóg wie, ile osób traci wiarę w Boga, a może i życie wieczne, z powodu różnych grzechów i niekompetencji kapłanów.
- Źródło: Homilia do księży profesorów warszawskiego seminarium podczas dnia skupienia w Sulejówku, 23 stycznia 2004
- Chrześcijańska wiara religijna nie upokarza człowieka. Nie jest ona bynajmniej czymś nierozumnym. Przeciwnie. Wiara chrześcijańska wspomaga rozum, w jego drodze do prawdy.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas wielkanocnej mszy rezurekcyjnej, 11 kwietnia 2004
- Agresywne rydwany neomarksistowskich, zrodzonych w sześćdziesiątych latach XX wieku, teorii wychowawczych, sieją zniszczenie w edukacji, pozbawianej jakiegokolwiek ładu etycznego. Równają one ze sobą – dobro i zło, podłość i szlachetność, prawdę i fałsz, zboczenie i cnotę – prowadząc w ten sposób rzesze młodych ludzi do kompletnego chaosu moralnego i łamiąc bezwzględnym atakiem politycznym i medialnym tych ludzi, którzy buntują się jeszcze przeciw totalitaryzmowi ateistycznego libertynizmu, dążącego konsekwentnie do zastąpienia w życiu i świadomości Europejczyków etosu judeochrześcijańskiego tak zwaną „poprawnością polityczną”, z jej kompletnym relatywizmem etycznym, egoistycznym hiperindywidualizmem, krańcowym hedonizmem i ścigającym zawzięcie jakiekolwiek ślady patriotyzmu kosmopolityzmem.
- Źródło: Homilia w archikatedrze gnieźnieńskiej podczas nieszporów ku czci św. Wojciecha, 24 kwietnia 2004
- Umacniając się w strukturach Unii Europejskiej nie miejmy kompleksów. Nie traktujmy naszych sąsiadów jako przewyższających nas niebotycznie nauczycieli wszelkich wartości. Owszem, bądźmy skromni i uczmy się od nich sprawności ekonomicznej oraz tego wszystkiego, w czym nad nami praktycznie górują, ale nie naśladujmy ślepo ich ułomności i wad, których im także nie brakuje.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy z okazji święta NMP Królowej Polski, 3 maja 2004
- Nie ma nic gorszego dla chrześcijaństwa jak źli chrześcijanie.
- Źródło: Homilia w kościele Dobrego Pasterza w Płocku, 2 sierpnia 2004
- Kościół wbrew całemu pogańskiemu światu mówił o wielkiej, równej we wszystkim z mężczyzną godności kobiety; mówił o największej spośród wszystkich ludzi godności Matki Najświętszej. To Kościół, a nie kto inny, nie takie czy inne sufrażystki czy feministki, przez wieki bronił kobiety i jej godności i czyni to także dziś. Dlatego stawiane publicznie przez niektóre osoby zarzuty przeciw Kościołowi, że bierze udział w praktykowaniu przemocy nad kobietą, jest oszczerstwem, ignorancją historyczną i wyrazem złej woli.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2004
- Jest wielu chrześcijan, nawet o wykształceniu uniwersyteckim, o wybitnej wiedzy świeckiej i wysokiej kulturze humanistycznej, którzy nie posiadają żadnej prawie kultury religijnej. Niektórzy pozostali ze swoją wiedzą religijną na poziomie resztek swoich wiadomości religijnych, niezapomnianych jeszcze z czasów dziecięcych i odpowiadających tylko świadomości dziecka.
- Źródło: List pasterski na Wielki Post 2005
- Jan Paweł II żył jak Chrystus i umarł jak Chrystus. Dlatego dziś czci go cały świat.
- Źródło: Słowo wstępne przed mszą obok katedry płockiej podczas centralnych uroczystości miasta i diecezji po śmierci Jana Pawła II, 6 kwietnia 2005
- Pochodzące z poduszczenia odwiecznego kłamcy paradoksy spotykamy co krok. Społeczeństwa europejskie nadal w 80 procentach przyznające się do chrześcijaństwa, demokratycznie wybierają w ostatnich dziesiątkach lat do władzy wojujących ateistów, masonów i ewidentnych wrogów chrześcijaństwa, którzy uczynili wszystko, co możliwe, by z projektu konstytucji europejskiej wyrzucić Boga i wszelką wzmiankę o chrześcijaństwie. Którzy z prawdziwie inkwizytorską agresją napadają na członków Parlamentu Europejskiego ośmielających się przyznać do przekonań chrześcijańskich, eliminując ich z ważniejszych stanowisk. Którzy mając większość w swoich parlamentach, a w konsekwencji decydujący wpływ na ustawodawstwo swoich krajów, demokratycznie skazują na śmierć miliony nienarodzonych, tak jak ongiś w swoistym plebiscycie, faryzeusze i zależny od nich tłum, skazali demokratycznie na śmierć Chrystusa, a uwolnili terrorystę Barabasza.
- Źródło: Homilia w Łomiankach do młodzieży, 23 kwietnia 2005
- Jesteśmy zobowiązani do budowania cywilizacji miłości. Takiej, w której człowiek jest celem, a nie środkiem. Takiej, która uznaje tylko taką gospodarkę rynkową, która pochyla się nad najbardziej potrzebującymi.
- Źródło: Homilia przed kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku na zakończenie procesji Bożego Ciała, 26 maja 2005
- Kościół jest dziełem Bożym, a nie ludzkim, ale Pan Bóg czeka na pomoc każdego z nas. Dla odrodzenia moralnego świata potrzebuje naszej głębokiej wiary, naszej miłości, naszej dobroci i naszej wierności korzeniom chrześcijańskim.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2007
- Nie będziemy świętymi, jeśli lekceważyć będziemy codzienne obowiązki: macierzyńskie, ojcowskie, zakonne czy kapłańskie.
- Źródło: Słowo na rozpoczęcie mszy z okazji święta osób konsekrowanych w płockim sanktuarium Miłosierdzia Bożego, 2 lutego 2006
- Nie dajmy się podzielić, mimo, że różnimy się poglądami politycznymi, społecznymi, gospodarczymi. Mamy prawo się różnić. Różnijmy się z szacunkiem, przestańmy obrzucać obelgami tych, którzy mają inną wizję rozwoju Polski. Nawet u tych, z którymi wiele nas różni, spróbujmy odszukać to, co dobre i wartościowe.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II, 2 kwietnia 2006
- Jeśli ktoś nie zna prawdziwego Pana Boga, to gotów jest uwierzyć w byle co.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas wielkanocnej mszy rezurekcyjnej, 16 kwietnia 2006
- Życie każdego chrześcijanina ma być dostrzegalną i czytaną przez nasze otoczenie Ewangelią. Ewangelią miłości i życzliwości chrześcijańskiej.
- Źródło: Homilia przed kościołem św. Jana Chrzciciela w Płocku na zakończenie procesji Bożego Ciała, 15 czerwca 2006
- Kościół nikogo nie zmusza, by był katolikiem. Mówi tylko człowiekowi, czego robić nie wolno, jeśli chce się zbawić. Ostrzega, bo po to on jest, ale nikogo do zbawienia zmusić nie może, człowiek jest wolny. Jeśli chce, to ogląda pornografię, czyta wrogie Kościołowi pisma, zapisuje się do nienawidzących go partii, nago manifestuje poparcie dla zdrad małżeńskich. Pamiętajmy: ewangelia nie jest nakazem, tylko propozycją.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy na rozpoczęcie XV pieszej pielgrzymki z Płocka na Jasną Górę, 6 sierpnia 2006
- Współczesny patriotyzm Polaka w swojej Ojczyźnie nie musi mieć wymiaru militarnego. Dziś powinien mieć przede wszystkim wymiar religijny, społeczny i polityczny. Współczesny polski patriota w jeden zasadniczy sposób może i powinien okazywać swoją miłość do Ojczyzny, a mianowicie winien najlepiej jak potrafi spełniać swoje życiowe obowiązki. Obowiązki stanu i zawodu. Obowiązki ojca, matki, syna, córki, krewnego, przyjaciela, sąsiada, ale także obowiązki swojego zawodu, jaki wykonuje, oraz stanowiska społecznego czy politycznego, na jakie został powołany lub wybrany. Prawdziwym patriotą jest dziś ten, kto czyni dobro i czyni je dobrze, pilnie, uczciwie, najlepiej jak umie. Prawdziwym patriotą jest dziś ten, kto na miarę swoich możliwości, sił, zdolności i talentów, podejmuje na każdym miejscu, na którym postawiła go Opatrzność, wszelkie działania, które mają służyć nie tylko jego osobistym celom, lecz także dobru wspólnemu; które mają służyć nie tylko jego najbliższym i znajomym, lecz także innym ludziom, często całkowicie obcym, za których jest – z uwagi na swoje miejsce w społeczeństwie – odpowiedzialny.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas mszy z okazji święta niepodległości, 11 listopada 2006
- Należy wspierać wszelkie badania naukowe, które mają na celu zapewnienie człowiekowi (…) takiego standardu życia, który jeszcze bardziej odpowiada godności człowieka jako obrazu Bożego, ale nie należy zapominać o tym, że wszelkie ludzkie życie, także to beznadziejnie chore, sparaliżowane i zniekształcone fizycznie, jest wielkim dobrem (…) ponieważ odzwierciedla Chrystusa dźwigającego krzyż, i dlatego zasługuje na szczególną ochronę i opiekę, a nie na zbrodniczą eliminację.
- Źródło: Homilia w płockim sanktuarium Miłosierdzia Bożego podczas mszy w ramach sympozjum naukowego w płockim seminarium, 16 listopada 2006
- Nie wyrzucajmy Chrystusa z naszego życia. Chrońmy go przez miłość, dobroć, prawość i sprawiedliwość.
- Źródło: Homilia w katedrze płockiej podczas bożonarodzeniowej pasterki, 25 grudnia 2006
- Podtrzymuję to, że nie byłem świadomym współpracownikiem Służb Bezpieczeństwa. Nigdy nic nie podpisałem, nigdy nie złożyłem żadnego raportu pisemnego.
- Źródło: Wywiad dla „Kuriera” TVP3, 30 grudnia 2006
- Link zewnętrzny: Dziennik Internetowy PAP
- Kościół płocki (…) pokochałem całym sercem i z ogromnym trudem przychodzi mi się dzisiaj z nim żegnać.
- Źródło: Słowo pożegnalne abp. Wielgusa do diecezjan w katedrze płockiej, 31 grudnia 2006
- Proszę was, uczcie się mówić „nie” wszelkiej postaci zła: narkotykom, nadużywaniu alkoholu, rozpuście, a także wszystkim tym, którzy to zło podsuwają, promują, np. niektórym mediom. Nie wolno wam zamordować Bożego daru w was samych, w sercach rodzin, bliskich, znajomych. Nowa ideologia zła, ideologia przeciwna chrześcijaństwu dąży teraz do opanowania przede wszystkim parlamentów, uniwersytetów i mediów. Doskonale to widać np. po uchwalaniu praw godzących w życie ludzkie lub instytucję małżeństwa czy promowanie w mediach zła, przemocy.
- Źródło: Homilia w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Hrubieszowie podczas uroczystości 25–lecia istnienia parafii, 24 czerwca 2007.
- Matka – to najpiękniejsze słowo w językach świata. Matka – to słowo, które oznacza miłość, miłość prawdziwą, która nie zdradza, to słowo, które oznacza wierność, które oznacza wielką ofiarę, nawet do śmierci, dla dobra dziecka.
- Źródło: Homilia w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Hrubieszowie podczas uroczystości 25–lecia istnienia parafii, 24 czerwca 2007.
- To jest wielka dojrzałość duchowa jeśli człowiek potrafi powiedzieć „nie” swojemu koledze, czy koleżance, jeśli potrafi powiedzieć „nie” mediom, jeśli potrafi powiedzieć „nie” kanałom telewizyjnym, gazetom, które sieją zło.
- Źródło: Homilia w kościele Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Hrubieszowie podczas uroczystości 25–lecia istnienia parafii, 24 czerwca 2007.
- Czasami słyszymy krytyczne uwagi od obcych, że polski kult maryjny to naiwny sentymentalizm, odchodzący od centralnego w chrześcijaństwie kultu Chrystusa. Jest to całkowicie fałszywa opinia. Kult Matki Najświętszej był przez całą naszą historię ogromną, realną mocą, która pomogła przetrwać najgorsze upadki, rozbiory i prześladowania, a także często ratowała polską kulturę.
- Źródło: Homilia w sanktuarium w Ostrożanach podczas uroczystości 20-lecia koronacji cudownego obrazu Matki Bożej papieskimi koronami, 1 lipca 2007.
- Są pewne siły, bardzo potężne, bardzo bogate, które chcą opanować przede wszystkim media i dlatego ich tak strasznie denerwuje, że są media niezależne: Radio Maryja, Telewizja Trwam, Nasz Dziennik. Tego nie mogą znieść, dlatego wykorzystują każdą okazję, by zwalczyć te media, by je zohydzić w oczach całego narodu, bo ich zdaniem prawo do istnienia, do działania mają tylko ci, którzy kłamią na temat Boga i religii, którzy czasami udają fałszywych przyjaciół Pana Boga i Kościoła katolickiego, którzy udają katolickich dziennikarzy, a robią wszystko, by zniszczyć świadomość religijną, chrześcijańską w duszy polskiego narodu. To jest to, co Ojciec Święty Jan Paweł II w swej książce „Pamięć i tożsamość” nazwał nową ideologią zła. Jest to ideologia w jakimś sensie być może gorsza niż minione, bo jest bardziej podstępna, bo oddziaływuje przez media na miliony ludzi, zwłaszcza młodych ludzi.
- Źródło: Homilia w sanktuarium w Chodle podczas uroczystości ku czci Narodzenia NMP i uroczystości dożynkowej, 8 września 2007.
- Całe prawie zło bierze się stąd, że ktoś nie przestrzegał Dekalogu, że ktoś kogoś zabił, albo zranił, albo oczernił, albo obmówił, albo dał fałszywe świadectwo (…), że ktoś zdradził żonę, porzucił rodzinę, bo mówił, że ma prawo do szczęścia. Nikt nie ma tymczasem prawa do szczęścia na czyimś nieszczęściu.
- Źródło: Homilia w sanktuarium w Chodle podczas uroczystości ku czci Narodzenia NMP i uroczystości dożynkowej, 8 września 2007.
- Religia ma sens, jeśli prowadzi do czynów miłosierdzia, zgodnych z Bożymi przykazaniami, inaczej jest martwa. Jak mówi św. Jan diabeł też wierzy w Pana Boga, co więcej – on wie że Bóg jest, a mimo to jest diabłem. Wiara bez uczynków jest martwa. Wiara i nasze nabożeństwa mają prowadzić nas do świętości! Każdy z nas jest bowiem powołany do świętości, by pójść do nieba, bo święty to ktoś kto jest w niebie. Są różne drogi do świętości. Inna jest droga ojca, matki, dziecka, kogoś kto jest stolarzem, mechanikiem, wojskowym, księdzem, bo to jest wola Boga zawarta w dekalogu i w obowiązkach stanu – żołnierza, czy księdza. Każdy ma inną drogę do świętości, ale każdy jest do niej wezwany.
- Źródło: Homilia w sanktuarium w Chodle podczas uroczystości ku czci Narodzenia NMP i uroczystości dożynkowej, 8 września 2007.
- Jezus Chrystus nasz Pan jest realistą. Chrystus wie, że w naszej drodze życiowej będziemy przeżywać niejednokrotnie cierpienie, ból i tragedie. Że z Jego powodu być może będziemy prześladowani, obrzucani oszczerstwami i obelgami, fałszywie posądzani, dręczeni, wyszydzani i poniewierani. Być może nawet przez tych, którzy mienią się być chrześcijanami, a których życie składa się z pięknych haseł i złych czynów. Chrystus wzywa nas, byśmy nawet w największych prześladowaniach nie tracili nadziei na zwycięstwo, na zwycięstwo miłości nad nienawiścią, dobra nad złem, szlachetności nad podłością. Wcześniej czy później to zwycięstwo nastąpi!
- Źródło: Audycja świąteczna na antenie Radia Maryja, 28 grudnia 2007.
- Chrześcijanin musi wyrażać nieposłuszeństwo wobec prawa, które jest niesłuszne, na przykład zezwala na aborcję czy eutanazję. Obecnie istnieją siły, które robią wszystko, by wyrzucić chrześcijaństwo z kultury euroatlantyckiej, a sama demokracja liberalna odchodzi od Dekalogu.
- Źródło: Wykład podczas sesji naukowej na Wydziale Zamiejscowym KUL w Tomaszowie Lubelskim, 23 stycznia 2008.
- Misja uniwersytetu pozostaje właściwie ciągle ta sama od początku jego istnienia, chociaż zmieniają się metody jej realizowania. Jest nią intelektualne kształcenie i moralne wychowywanie studentów oraz prowadzenie badań naukowych. Współczesny uniwersytet powinien być swojego rodzaju „oczami świata” dostrzegającymi jego ważne problemy i wskazującymi sposoby ich rozwiązania.
- Źródło: Wykład podczas przyznania nagrody im. Ks. Idziego Radziszewskiego na Auli KUL, 4 kwietnia 2008.
- Wspominam go jako wspaniałego człowieka, miłośnika prawdy. Czujemy się osieroceni, ale i wdzięczni za to wielkie dobro, jakie nam zostawił. To był wielki Polak! Rzeczywiście realizował to hasło, które jest w herbie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego: „Deo et Patria” – Bogu i Ojczyźnie. Służył całe swoje życie Bogu, Kościołowi i Ojczyźnie.
- Źródło: Wypowiedź dla „Naszego Dziennika” po śmierci o. Mieczysława Krąpca, 10 maja 2008.
- W zwalczaniu Kościoła i jego autorytetu dozwolone są oszczerstwa, prześladowania prowadzone przez terrorystów medialnych, najrozmaitsze stare i nowo wymyślone zarzuty, a także posługiwanie się rzekomymi ludźmi Kościoła fałszywie zatroskanymi o jego kondycję, werbowanymi wśród dziennikarzy, zwłaszcza tych, których życie moralne pozostawia wiele do życzenia, a nawet niektórymi duchownymi katolickimi, którzy pragnąc chodzić w aureoli oświecenia i postępu i marząc o tym, jak pisze św. Jan, „żeby pokochał ich świat”, są na jego usługi.
- Źródło: Wykład podczas sesji naukowej pt „Święty Klemens Hofbauer, apostoł Warszawy i Wiednia – promotor kultury wieku oświecenia” w Toruniu, 25 czerwca 2008.
- Miłość bliźniego jest sprawą trudną, ale stanowi ona probierz naszego chrześcijaństwa. Nie można być prawdziwym chrześcijaninem, jeśli się nienawidzi swoich bliźnich, jeśli długie lata nie rozmawia się ze swoim sąsiadem, krewnym z powodu jakichś drobiazgów, złego słowa czy wyrządzonej przykrości. Zdarza się, że chrześcijanie gniewają się całymi latami, nie odzywają się do siebie, traktują się jak wrogowie i mszczą się przy każdej okazji. Bywa, że wrogość, nienawiść, a także złe, wulgarne i podłe słowa panują w niejednej rodzinie, że z taką wrogością traktują się ci, którzy powinni być sobie najbliżsi. Czy to jest chrześcijaństwo? To nie jest chrześcijaństwo. Taki człowiek chociażby cały dzień siedział w kościele i odmawiał modlitwy, jeśli nienawidzi swoich bliźnich i krzywdzi ich, taki człowiek nie jest prawdziwym chrześcijaninem.
- Źródło: Homilia podczas uroczystości odpustowych w sanktuarium Przemienienia Pańskiego w Cmolasie, 10 sierpnia 2008.
- Jezus jest centralną postacią świata dlatego, bo stał się decydującym człowiekiem w postępie człowieczeństwa. Dokonał największej i jedyne sensownej rewolucji w historii ludzkości. Rewolucji duchowej, rewolucji, w której nie przelewał cudzej krwi lecz własną. Niezliczone miliony ludzi w ciągu minionych dwóch tysięcy lat z Jego powodu zmienili swoje życie. Miliony z Jego powodu odrzuciły nienawiść, zemstę i okrucieństwo. Miliony ze względu na Niego dochowały wierności swoim małżonkom, miliony oddały swoje życie na służbę Jego sprawie i bliźnim. Miliony potrafiły wybaczyć największe nawet krzywdy swoim prześladowcom. Miliony potrafiły przezwyciężyć chciwość i skąpstwo, aby podzielić się kawałkiem chleba z głodnymi. Miliony zaczęły iść przez życie tą drogą, którą wskazał: drogą miłości, życzliwości, pokory i ofiary. To było możliwe dlatego, że nie był tylko człowiekiem, był Bogiem-Człowiekiem, który przez swoje narodzenie i zmartwychwstanie wszedł w historię ludzkości i pozostał w niej.
- Źródło: Audycja świąteczna na antenie Radia Maryja, 24 grudnia 2008.
- Czy nie umarł na darmo? Czy uwolniona Polska jest Polską, o jaką się modlił? Co powiedziałby dziś, gdyby patrzył na bezrobocie, korupcję, krętactwo i spiski przeciw Kościołowi tych, których naród wybrał do władzy? Gdyby czytał pełne nienawiści do katolicyzmu i plugastwa czasopisma i zapiski w internecie? Nie stanąłby po stronie wszechobecnego relatywizmu nie odróżniającego dobra od zła, prawdy od fałszu realizowanego przez potężne media. Znów stanąłby w obronie wiary przeciw liberalizmowi moralnemu szerzonemu przez media. Stanąłby przeciw kosmopolityzmowi, przeciw dzikiemu darwinowskiemu kapitalizmowi. Z pewnością zaatakowano by go jako tradycjonalistę, nacjonalistę, jako kapłana niepoprawnego politycznie. Ks. Jerzy jednak pod warstwą zła, bandytyzmu, korupcji i dewiacji seksualnych, jaka pokrywa polski naród, dostrzegłby pokłady dobra. Ks. Popiełuszko podziwiałby polską młodzież, ale nie tę jej część, która pije alkohol, bierze narkotyki i szuka mocnych wrażeń na dyskotekach.
- Źródło: Homilia podczas uroczystości z okazji 25. rocznicy męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki w bazylice Dominikanów w Lublinie, 18 października 2009.
- W polityce potrzeba tych, którzy żyją wiarą, którym zależy na Kościele, którzy się identyfikują z chrześcijaństwem i z Chrystusowym przykładem życia. I daj Boże jak najwięcej takich osób. Zawsze miałem nadzieję, że katolickie uniwersytety wykształcą zastępy takich ludzi. My w Polsce, niestety, nie mieliśmy katolickiej inteligencji. Proszę zwrócić uwagę, że w wiekach XIX czy XX to była przede wszystkim żydowska inteligencja: adwokaci, lekarze itd. Albo byli to Polacy wykształceni na pozytywistycznych uniwersytetach zagranicznych, gdzie sprawy religijne, etyczne wyrzucano na margines albo odrzucano całkowicie. Chodziło tylko o to, aby wykształcić dobrego zawodowca w jakiejś dziedzinie.
- Źródło: Wywiad dla „Naszego Dziennika”, 30 listopada 2010.
Cytaty o abp. Stanisławie Wielgusie
edytuj- W tym ostatnim okresie współuczestniczyłem w cierpieniach Ekscelencji i pragnę zapewnić o mojej duchowej bliskości i braterskim zrozumieniu.
- Jako Rektor Uniwersytetu w Lublinie i jako Biskup Płocka, Ekscelencja dał dowód wielkiej pobożności i głębokiej miłości do Chrystusa i do Kościoła.
- Autor: Benedykt XVI w liście do abp. Wielgusa, 12 lutego 2007
- Arcybiskup Stanisław Wielgus jest intelektualistą mającym olbrzymi autorytet moralny. Jego prace są przykładem autentycznego humanizmu, który nakazuje splatać głęboką wiedzę z autentyczną mądrością. Nic więc dziwnego, że są przesycone nietuzinkowym moralizmem, zwłaszcza gdy broni absolutnego charakteru norm moralnych i przestrzega przed relatywizmem moralnym.
- Autor: ks. prof. Stanisław Janeczek, 4 kwietnia 2008–laudacja ku czci abp. Wielgusa po wręczeniu mu Nagrody im. Ks. Idziego Radziszewskiego
- Patrząc na te wydarzenia, trzeba też spojrzeć, z jaką wielką godnością zniósł ks. abp Stanisław tę wielką próbę, tę wielką godzinę. Muszę powiedzieć, że to jest też szkoła, którą wyniósł z Kościoła. Myślę, iż kiedyś może przyjdzie moment, że to do końca będzie… ale ta moc cierpliwości, godności, to, jak ten człowiek się teraz zachowuje, pokazuje, kim on jest. Że to jest człowiek wielki.
- Autor: abp Józef Michalik, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski – wywiad z dnia 17 marca 2009.
- Posługa Biskupa Stanisława, który rozstaje się dziś z Kościołem płockim była (…) stałą, zdecydowaną i konsekwentną obroną podstawowych wartości ludzkich i chrześcijańskich; gorącą miłością i wiernością Kościołowi i Ojcu Świętemu (…), optymistycznym przeświadczeniem że dobra w ludziach jest więcej, silną wiarą, która wszystko zwycięża.
- Autor: bp Roman Marcinkowski w katedrze płockiej, 31 grudnia 2006
- Dziś nad arcybiskupem Wielgusem dokonał się sąd. Cóż to za sąd, na podstawie świstków, dokumentów trzeci raz odbijanych? My nie chcemy takich sądów!
- Autor: kard. Józef Glemp
- Opis: nt. lustracji abp. Wielgusa, 7 stycznia 2007.
- Proszę pokazać jeden dowód, gdzie zrobił krzywdę Polsce czy Polakom. To były czasy przeklęte. I dzisiaj oprawcy mają się lepiej niż ten, który stał się ofiarą oprawców.
- Autor: Andrzej Lepper, 14 stycznia 2007
- Źródło: Andrzej Lepper popiera abp Wielgusa
- Abp Wielgus nie uczynił żadnego zła, nikogo nie oskarżył, a jednak przeżył dużo cierpień. To dzisiaj dla nas refleksja, jeżeli Ojciec Święty kieruje do niego list pełen miłości, to znaczy, że obejmuje całego człowieka w jego egzystencji ludzkiej i boskiej.
- Autor: kard. Józef Glemp w Środę Popielcową, 21 lutego 2007
- Mam jak najgłębszy szacunek dla księdza arcybiskupa Stanisława Wielgusa, tym bardziej że zrobił to, co zrobił, przyznał się, żałował i z własnej inicjatywy, podyktowanej dobrem Kościoła, podporządkował się, jak zapowiadał, Ojcu Świętemu. Za to mu się też należy odrębny szacunek!
- Autor: kard. Stanisław Nagy o abp. Wielgusie, 10 stycznia 2007
- W każdym człowieku: w każdym księdzu, w każdej osobie konsekrowanej i w każdej osobie świeckiej starał się dostrzegać przede wszystkim dobro i takiej postawy uczył innych.
- Autor: ks. Daniel Brzeziński, dyrektor Punktu Konsultacyjnego UKSW w Płocku, wypowiedź dla tygodnika „Niedziela”
- To Szef, przy którym jest zaszczytem pełnić powierzoną funkcję. Mądrość Księdza Biskupa, nieprzeciętny talent organizacyjny, umiejętne inicjowanie wielu akcji katechetyczno – duszpasterskich, pozostanie na trwałe w diecezji płockiej i bez wątpienia zapisze się złotymi zgłoskami w naszej mazowieckiej historii.
- Autor: ks. Ryszard Czekalski, dyrektor Wydziału Katechetycznego płockiej Kurii Diecezjalnej, wypowiedź dla tygodnika „Niedziela”