Wikicytaty

07 zgłoś się: Różnice pomiędzy wersjami

Przeglądaj historię interaktywnie
← poprzednia edycjanastępna edycja →
Usunięta treść Dodana treść
WizualnieWikikod
Alessia (dyskusja | edycje)
128 610 edycji
m →‎Inne postacie: drobne redakcyjne
Alessia (dyskusja | edycje)
128 610 edycji
m drobne redakcyjne, lit., formatowanie automatyczne
Linia 4:
{{spoiler}}
==Wypowiedzi postaci==
===PorucznikPor. Sławomir Borewicz===
{{osobne|Sławomir Borewicz}}
* Dziewczyny, droga pani, to ja lubię wytrawne.
Linia 62:
 
===Marta Kalinowska===
* Kiedyś,(...) jak będę miała pieniądze, to co tydzień będę sobie kupowała nową bluzkę.
** Źródło: odc. 1, ''Major opóźnia akcję''
 
Linia 84:
** Źródło: odcinek 21, ''Przerwany urlop''
 
===ProfesorProf. Tokarzewski, psychiatra===
* Jeżeli ludziom zabieramy ich przeszłość, nie dając w zamian nic, to oni żyją tą przeszłością.
** Źródło: odc. 17, ''Morderca działa nocą''
Linia 127:
 
* Urzędu autorytet nie ucierpi od tego, czy podłoga będzie osiusiana.
** Opis: komentując załatwienie potrzeby fizjologicznej przez psa, którym opiekował się Borewicz.
** Źródło: odc. 16, ''Ślad rękawiczki''
 
Linia 147:
** Źródło: odc. 15, ''Skok śmierci''
 
===PorucznikPor. Antoni Zubek===
{{osobne|Antoni Zubek}}
 
Linia 157:
 
===Inni milicjanci===
* Dziękuję wam za obywatelską postawę. Może byście wstąpili do ORMO, potrzebujemy takich jak wy(...).
** Opis: do Borewicza, nie wiedząc, że ten jest milicjantem.
** Źródło: odc. 8, ''Dlaczego pan zabił moją mamę?''
Linia 164:
** Źródło: odc. 7, ''Dziwna sprawa''
 
* Kobieta zakłada sobie lokówki, a potem się rzuca z trzeciego piętra, tak? Przecież to nonsens,(...) bzdura!
** Postać: sierż. Ewa Olszańska
** Źródło: odc. 12, ''Ścigany przez samego siebie''
 
* To nie my was oskarżamy, to sytuacja was oskarża. I nie was, Zubka, tylko całą firmę.
** Postać: prowadzący śledztwo w sprawiews. rzekomego udziału Zubka w zabójstwie Malickiego
** Źródło: odc. 6, ''Złoty kielich z rubinami''
 
Linia 190:
** Źródło: odc. 4, ''300 000 w nowych banknotach''
 
* Brzydkie to wie pan,(...) śpieszą się, bo druga okazja to się może nie trafić.
** Postać: Poczesny, właściciel szklarni
** Opis: o dziewczynach.
** Źródło: odc. 5, ''24 godziny śledztwa''
Linia 200:
 
* Do siebie mnie pan nie chce zaprosić, bo nie wiadomo, kiedy sobie pójdzie, to już lepiej do niej, bo można wyjść, kiedy się chce...
** Postać: znajoma Borewicza.
** Źródło: odc. 15, ''Skok śmierci''
 
Linia 228:
 
* Kiedyś ufałem wszystkim – żonie, kolegom. Potem się okazało, że żona dziwka, koledzy złodzieje, więc przestałem.
** Postać: Kreczet, wspólnik „Inżyniera”
** Źródło: odc. 1, ''Major opóźnia akcję''
 
Linia 240:
 
* Królewna Śnieżka po dziesięciu skrobankach!
** Postać: Elżbieta Żywulska.
** Opis: o Doreckiej.
** Źródło: odc. 14, ''Hieny''
Linia 271:
** Źródło: odc. 17, ''Morderca działa nocą''
 
* Pan wie, co ona mi powiedziała? Że może zjeść ze mną kolację w Victorii. Skąd ja wezmę dwóch żyrantów?! To nie dla mnie dziewczyna!
** Postać: Władek, pracownik warsztatów na Okęciu
** Źródło: odc. 5, ''24 godziny śledztwa''
Linia 291:
** Źródło: odcinek 21, ''Przerwany urlop''
 
* (...) są garbaci, ślepi, chorzy. Powiedziałam sobie kiedyś, jak już wszystkiego próbowałam, że(...) Edward też jest kaleką, no bo co to jest, jak człowiek prowadzi takie życie... Niech więc przynajmniej ma gdzie wracać z tego więzienia.
** Postać: Magda, partnerka Gabora
** Źródło: odc. 2, ''Wisior''
Linia 303:
** Źródło: odc. 19, ''Zamknąć za sobą drzwi''
 
* Teraz to każdy wielki wczasowicz. Do familii na wieś jeżdżą i pół prosiaka przywożą. Wie pan,(...) jak to przed wojną mówili – kogo nie stać na Krynicę, to jedzie za granicę.
** Postać: dozorca
** Źródło: odc. 7, ''Brudna sprawa''
Linia 348:
:'''Borewicz:''' Bo rozmawia z przejściem granicznym w Słubicach.
:'''Sikora:''' A nie może zatelefonować?
:'''Borewicz:''' (...) po prostu uważa, że im dalej dzwoni, tym głośniej powinien rozmawiać.
:* Źródło: odc. 19, ''Zamknąć za sobą drzwi''
 
Linia 373:
----
 
:'''Sekretarka Wołczyka:''' A podobno w saunie można poznać szereg innych(...) męskich zalet... poza tymi, o których tletyle o tobie mówią u nas dziewczyny.
:'''Borewicz:''' Nie poza tymi. Włącznie z tymi.
:* Źródło: odc. 11, ''Wagon pocztowy''
Linia 385:
----
 
:'''Zubek:''' Aha, dzwoniła jakaś Małgosia... Prosiła, żebyście zadzwonili o 6.00.(...) trochę za dużo tych telefonów na służbowy numer. Moglibyście się, poruczniku,(...) wreszcie ożenić. To jest wcale nie banał, że małżeństwo jest podstawową instytucją społeczeństwa.
:'''Borewicz:''' Tylko wie pan, jak czasem trudno dogadać się z instytucją.(...)
:'''Zubek:''' Mówiła, żeby wam powiedzieć... „Kapusta”.
Linia 393:
----
 
:''Borewicz i Jaszczuk przypadkowo znaleźli w biurku książkę sierżant Sikory „Ciąża, poród, połóg”.''
:'''Jaszczuk:''' Ale przecież... koleżanka Sikora jest...
:'''Borewicz:''' Panną – chciał pan powiedzieć. Ale tego się nie robi obrączką.
Linia 414:
----
 
:'''Jaszczuk:''' Co słychać, obywatelu Dudziak(...)?
:'''Dudziak:''' Różnie. Raz kwadratowo, raz podłużnie.
:* Źródło: odc. 15, ''Skok śmierci''
Linia 427:
 
:'''Borewicz:''' Dobrze by było popatrzeć do akt dawnych prokuratur powiatowych...(...) Nawet wiem, kto to zrobi.
:'''Sierżant Ewa Olszańska:''' Dlaczego znowu ja?!
:'''Borewicz:''' Bo Zubek ma jeszcze tylko 5 lat do emerytury, mógłby nie zdążyć.
:* Źródło: odc. 9, ''Rozkład jazdy''
Linia 495:
 
:'''Zubek:''' Mamy nakaz! Rewizja!
:'''Elżbieta Żywulska''' (''pijana i zaspana''): Jaka telewizja?
:* Źródło: odc. 14, ''Hieny''
 
Linia 515:
 
:'''Żelest:''' Mogę pana zaskarżyć za obrazę!
:'''Borewicz:''' Może pan, to(...) fakt, tylko że nie ma pan świadków.
:* Źródło: odc. 16, ''Ślad rękawiczki''
 
----
 
:'''Borewicz:''' Moja babcia zawsze(...) mówiła, że po to się żyje we dwoje, żeby radości mnożyć przez dwa, a kłopoty dzielić na dwoje.
:'''Sikora:''' Zdaje się, że u pana to idzie w ułamki piętrowe.
:* Źródło: odc. 20, ''Złocisty''
Linia 529:
:'''Borewicz:''' Po ile?
:'''Konik:''' Para za stówę.
:'''Borewicz:''' Nie mam przy sobie drobnych, przyjacielu(...), ale może skoczymy do komendy, to pożyczę od kogoś, co?
:* Źródło: odc. 2, ''Wisior''
 
Linia 535:
 
:'''Jaszczuk:''' Może opublikować to w środkach masowego przekazu? Nasze społeczeństwo jest odważne.
:'''Borewicz:''' Wie pan,(...) dotychczas to staramy się, żeby społeczeństwo mogło na nas liczyć, a nie odwrotnie. Po to między innymi ludzie płacą podatki.
:'''Jaszczuk:''' Słowo „podatki” obce jest socjalistycznej formacji społecznej.
:'''Borewicz:''' Niech pan nie mówi tylko o tym ministrowi Nieckarzowi.
Linia 558:
:'''Halina Malicka''' (''po zatrzymaniu''): Na ogół zawsze wzbudzam zaufanie...
:'''Borewicz:''' Wzbudzałam.
:'''Halina Malicka:''' Tak, panie poruczniku.
:* Źródło: odc. 6, ''Złoty kielich z rubinami''
 
Linia 564 ⟶ 563:
 
:'''Kobieta:''' Nazywam się Eliza Hoffman. Przez dwa „f”.
:''' Borewicz:''' Porucznik Borewicz. A to porucznik Zubek,. przezPrzez „u” zwykłe.
:* Źródło: odc. 12, ''Ścigany przez samego siebie''
 
Linia 592 ⟶ 591:
----
 
:'''Milicjant I:''' No i gdzie się pchasz, baranie?! Daj mu dwie2 stówy!
:'''Milicjant II:''' Dokumenty proszę.
:'''Borewicz:''' W zasadzie macie rację, ale jak pan chce mandat, niech pan sobie idzie do tyłu i zapisze mój numer samochodu. I po drugie, niech pan powie koledze, żeby się zgłosił jutro o godzinie 8.30 do naczelnika Kowalczyka i żeby sam zameldował, jak się odnosi do kierowców. Cześć!
Linia 772 ⟶ 771:
----
 
:'''Paweł Kopiński:''' Znam ich od lat...
:'''Borewicz:''' A jednak pana zaskoczyli.
:'''Kopiński:''' Dlatego jestem na emeryturze.
Źródło: „https://pl.wikiquote.org/wiki/07_zgłoś_się”