Robert Makłowicz

polski historyk, ekspert kulinarny, publicysta, vloger

Robert Makłowicz (ur. 1963) – polski dziennikarz, pisarz, publicysta i krytyk kulinarny.

  • Bohaterowie Sposobu na Alcybiadesa Edmunda Niziurskiego mówią, że są przekarmiani tłustymi pulpetami wiedzy. Teraz widzowie są przekarmiani tłustymi pulpetami propagandy. Każdy rząd stosuje propagandę, tylko wszystko zależy od tego, jak ona ma wyglądać. Ta wygląda jak disco polo. Jest tępa i okropna, smakuje przaśnie, jak niedobre ogórki z ciepłą wódką.
Robert Makłowicz (2015)
  • Bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski to nasz wkład w światową kuchnię.
  • Cebulka rumieni się na patelni jak dziewica przed nocą poślubną.
  • Ciasto kruche jak pokój na Bliskim Wschodzie.
  • Galaretka stoi twardo jak nasi pod Kirholmem.
  • Głęboko nudzi mnie używanie wagi w kuchni.
    • Źródło: Miasto kobiet, TVN Style
  • Jeśli słyszę, że prawdziwy polski katolik w Wigilię powinien się powstrzymać od spożywania napojów alkoholowych, to uważam to za neopogaństwo. Bo narodziny Pana Jezusa to dla chrześcijanina jedno z najbardziej doniosłych świąt, najlepszy moment, żeby właśnie napić się wina.
  • Jeżeli spojrzymy na nomenklaturę kulinarną, to znajdziemy w niej ewidentne zaszłości PRL-owskie. Weźmy schabowego, jeszcze w dwudziestoleciu w ogóle nie było takiej nazwy. A skąd on się w ogóle wziął? W prostej linii od sznycla wiedeńskiego, który jest z cielęciny, a nie z wieprzowiny. Ale wieprzowina jest tańsza. Ludzie, którzy cierpieli na niedostatek mięsa, nagle o nim zamarzyli. Ale jak z czegoś, co jest małe, zrobić duże? Wystarczy rozklepać. No ale wtedy jest cienkie. Więc trzeba to opanierować dwa razy, dołożyć górę ziemniaków i kapusty. I niezrealizowane marzenie całych pokoleń nagle się spełnia.
  • Komuniści po wojnie prawie całkowicie spełnili wyśniony od dawna sen endeków, odcięli wschód i przesuwając nas na zachód uczynili ten kraj niemal monoetnicznym i monoreligijnym. Korzenie naszej kultury, a zatem i kuchni, tkwią jednak w I Rzeczypospolitej, która była krajem wielokulturowym, wieloreligijnym, wieloetnicznym, krajem, który do czasu Konstytucji 3 maja był unią dwupaństwową. A na dodatek, kiedy rodziła się nowoczesna kuchnia, czyli w XIX wieku, ten kraj był pod zaborami.
  • Mięso jest gorące trzeba uważać by nie rozleciało się na atomy.
  • My jesteśmy przecież najbardziej skundlonym narodem Europy.
    • Opis: o Polakach.
    • Źródło: D. Subbotko, O dobry Panie Mitteleuropa!, „Gazeta Wyborcza”, „Duży Format”, 20 października 2010.
  • Na mięsie leżała ogromna opanierowana i tak samo usmażona nieśmiertelna pieczarka. Nie tknąłem jej, rozmiary grzyba kojarzyły mi się z Czarnobylem.
  • Najważniejsze trzy słowa dla Polski, Polaków, naszej kultury, filozofii: wódka, wojna i kiełbasa są rodzaju żeńskiego.
    • Źródło: Drugie śniadanie mistrzów, TVN24
  • Piana trzyma się miski jak Rosjanie Kaliningradu.
  • Recepta na poprawę naszej sytuacji: „Mniej buraków w Sejmie, a więcej na stołach, a wszystko będzie cacy.”
  • Robiłem ten program przez 20 lat, kiedy przy władzy było SLD, potem PiS i PO. We wszystkim, co robię w telewizji, staram się pokazywać prosty fakt, że bogactwo kulturalne wynika z różnorodności. Zgubą dla różnorodności jest nacjonalizm, który w naszej historii oznacza same przykre rzeczy: getto ławkowe, numerus clausus, kolaborację Bolesława Piaseckiego z komunistami, to jest w końcu zbliżenie do Rosji i nienawiść do Niemców. Dla mnie, człowieka czującego się monarchistą, związanego niezwykle mocno z ideą habsburską Europy Środkowej, endecja jest tak wstrętna jak płucka na kwaśno w barze Smok.
  • Sos gęstnieje w garnku jak atmosfera wokół dworu angielskiego.
  • W garnku trzeba dobrze zamieszać, tak jak w życiu.
  • Ten barszcz jest czerwony jak sztandar PPS-u.
  • Zielone [natka pietruszki] twardnieje w tłuszczu i chyba tylko zielone…