Olivia Wilde
amerykańska aktorka
Olivia Jane Wilde (właśc. Olivia Jane Cockburn; ur. 1984) – amerykańska aktorka filmowa i telewizyjna.
- Ci prekursorzy, twórcy klasycznych westernów, niewiele w sumie różnili się od tych prawdziwych pionierów Dzikiego Zachodu. Też odważnie zapuszczali się na odludzie, z tą różnicą, że nie szukali złota, a chcieli opowiedzieć pewną historię. Dzisiaj wydaje się, że nie ma nic prostszego niż zrobienie westernu, ale wtedy, w ich sytuacji, było to prawdziwe wyzwanie. I prawdziwe ryzyko, nie tylko artystyczne czy finansowe. Kiedyś dla lepszego efektu kamery przywiązywało się do pędzących dyliżansów, a aktorzy wykonywali takie kaskaderskie sztuki, że na samą myśl może strach oblecieć. W Dobrym, złym i brzydkim jest na przykład scena, kiedy Eli Wallach ze związanymi z tyłu rękami galopuje przez całe miasto. Bez dublera! Spróbuj dzisiaj poprosić kogoś, żeby powtórzył taki wyczyn.
- Daniel jest fascynujący, ponieważ więcej jest w stanie wyrazić gestem, językiem ciała niż słowami. Te jego oczy potrafią przeszyć człowieka na wylot.
- Opis: o Danielu Craigu.
- Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Kobieta znikąd. Olivia Wilde specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 22 sierpnia 2011
- Kiedy byłam mała, moja starsza siostra wmawiała mi przez dobrych parę lat, że przybyłam z kosmosu i rodzice mnie adoptowali. I że to oczywiście sekret, i nikt o tym nie wie. Naprawdę byłam święcie przekonana, że pochodzę z innej planety! Dzięki temu umiem się postawić w sytuacji przybysza, który odwiedza obcy świat. Domyślam się, co czuje i jakie ma problemy. Nawet dzisiaj czasami mam wrażenie, że żyję jak kosmitka. Pracuję w dziwnych godzinach, spotykam się z dziwnymi ludźmi, noszę dziwne ubrania – chwilami to wszystko przypomina jakiś sen, fantazję. I gdyby nagle trzeba było się z tego snu obudzić, ciężko byłoby odnaleźć się w rzeczywistym świecie. Zupełnie jakby człowiek zleciał na ziemię z Księżyca. Dlatego rozumiem przybyszów z kosmosu. Oni naprawdę nie mają lekko.
- Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Kobieta znikąd. Olivia Wilde specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 22 sierpnia 2011
- Kiedy myślisz sobie „kowboj”, to myślisz o poganiaczu krów czy jednak o bohaterze westernu? Bo dla mnie sprawa jest oczywista. Filmowy, romantyczny wizerunek kowboja tak silnie zakorzenił się w masowej świadomości, że zamiast poganiaczy krów wyobrażamy sobie szlachetnych wędrowców, odważnych pionierów przemierzających nieznane strony, kierujących się wciąż na zachód. I każdy z nich obowiązkowo wygląda jak Steve McQueen, Robert Redford albo Paul Newman.
- Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Kobieta znikąd. Olivia Wilde specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 22 sierpnia 2011
- Kręcenie filmów nie sprowadza się wyłącznie do techniki! Konieczna jest wizja, talent… no i przede wszystkim poświęcenie.
- Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Kobieta znikąd. Olivia Wilde specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 22 sierpnia 2011
- Pożyczyłam nazwisko od pisarza Oscara Wilde’a. Nigdy nie sądziłam, że ludzie będą je tłumaczyć wprost, kojarząc z temperamentem!
- Źródło: „Maxim”, cyt. za: Magdalena Poulain, Olivia Wilde. Dzika „Trzynastka”. Portret, „To i Owo” nr 40, 4 października, s.6.
- Western to nieodrodna część amerykańskiej kultury i wydaje mi się, że dla hollywoodzkiego aktora występ w filmie o Dzikim Zachodzie to coś w rodzaju sakramentu: po prostu trzeba przez to w życiu przejść.
- Źródło: Yola Czaderska-Hayek, Kobieta znikąd. Olivia Wilde specjalnie dla Stopklatki, stopklatka.pl, 22 sierpnia 2011
Zobacz też: