Yola Czaderska-Hayek
polska dziennikarka
Yola Czaderska-Hayek (ur. 1945) – autorka książek na temat Hollywood, korespondent filmowy, popularyzator sztuki i kultury polskiej w USA.
- Gdyby powstał film o mnie, powinna mnie zagrać Catherine Zeta-Jones. A może lepiej Angelina Jolie. Również Meryl Streep mogłaby mnie zagrać. Janusz Kamiński mógłby robić zdjęcia. A Spielberg mógłby reżyserować.
- Źródło: „Newsweek: Kobieta” nr 24 (2/2011)
- Zobacz też: Catherine Zeta-Jones, Angelina Jolie, Meryl Streep, Janusz Kamiński, Steven Spielberg
- Urodziłam się w Tarnowie, ale już od najmłodszych lat wiedziałam, że będę mieszkać w Hollywood. Będąc dzieckiem wierzyłam, że wyjdę za mąż za „księcia z bajki” i będę mieszkać w pałacu. Pewnego dnia w Krakowie przedstawiono mi obecnego męża, amerykańskiego pilota, kapitana pasażerskich linii lotniczych American Airlines oraz biznesmena w jednej osobie. W ten sposób znalazłam się w Stanach Zjednoczonych.
- Źródło: Krzysztof Spór, Rozmowa z Yolą Czaderską-Hayek – „naszym” człowiekiem w Hollywood, stopklatka.pl, 23 maja 2001
- Wrócę do kraju dopiero w trumnie. Ale nawet w niej będę ubrana tak, jak lubię. W Ameryce oryginalność się ceni, w Polsce – wyśmiewa. A ja wolę nie dawać nikomu pożywki.
- Źródło: „Newsweek: Kobieta” nr 24 (2/2011)
- Zaczęło się to od pewnego incydentu z Gustawem Holoubkiem i Magdą Zawadzką, gdzieś z początku lat 80. Przyjechali oni do Stanów Zjednoczonych na zaproszenie Departamentu Stanu, który zawiózł ich do teatru pokazując tak elementarne sprawy, jak kulisy teatralne, garderoby, peruki etc. Obydwoje – mieszkali u mnie – wrócili niemal z płaczem. Zdałam sobie wówczas sprawę, że Hollywood nie ma zielonego pojęcia o polskich artystach. Postanowiłam właśnie wtedy stworzyć salon kulturalny. Chciałam, aby Amerykanie poznali polską kulturę i polskich artystów. Od tej pory odwiedzali mnie w Belwederze nie tylko ludzie związani z filmem, ale także malarze, rzeźbiarze, sportowcy, muzycy, naukowcy. Przyświecała mi cały czas jedna myśl – robię polskie imprezy dla Amerykanów, aby zapoznać ich z naszą kulturą. Zrobiłam ich na swój koszt blisko 200.
- Źródło: Krzysztof Spór, Rozmowa z Yolą Czaderską-Hayek – „naszym” człowiekiem w Hollywood, stopklatka.pl, 23 maja 2001