Kryzys – wybór, decydowanie, zmaganie się, walkę, w której konieczne jest działanie pod presją czasu.

  • Chińczycy, by napisać „kryzys”, wykonują dwa pociągnięcia pędzla. Jedno oznacza zagrożenie, drugie szansę. W kryzysie bądź świadomy zagrożenia, ale rozpoznawaj też szansę.
    • Autor: John Fitzgerald Kennedy
    • Źródło: Łukasz Walewski, Marcin Pośpiech, Amasadorowie. Czego nie powie ci królowa, Wydawnictwo SQN, Kraków 2016, s. 183.
  • Polak boi się kryzysu. Boi się, gdyż, jak uczy go pamięć historyczna, tamten kryzys lat 30. zradykalizował i znacjonalizował Europę, wynosząc do władzy różnych psychopatów i zbrodniarzy. Boi się, bo wraz z depresją ekonomiczną i biedą odżyły wówczas demony narodowych szowinizmów, uprzedzeń, urazów i niechęci, rodząc nienawiść i zbrodnię. Polak boi się kryzysu, bo znalazłszy się w Zjednoczonej wspólnej Europie, poczuwszy się przez chwilę bezpieczny i równoprawny innym, nie wie, czy ta nowa Europa wytrzyma ciśnienie kryzysu. Czy historia wraz ze spadkiem ekonomicznym nie cofnie się znowu o kilka rozdziałów. I boi się, czy, jak zawsze, to on nie będzie musiał płacić najwyższej ceny.
  • Zrozumieć rzeczywistość w stanie kryzysu: nie traktować załamań i krachów ani jako przebiegłych spisków zawiązanych przez wrogie siły, ani jako całkowicie przygodnych zdarzeń, lecz dociekać i badać ich przyczyny jako element przemian zachodzących w świecie, który nie ma obowiązku przyznawania racji naszym o nim wyobrażeniom – to pierwszy powód, dla którego warto czytać Szekspira.