Król szczurów
powieśc Jamesa Clavella
Król szczurów (ang. King Rat) – powieść historyczna Jamesa Clavella wydana w 1962 roku; tłum. Małgorzata i Andrzej Grabowscy.
- – A co to znowu za mowa? – spytał Max.
– O rany, to łacina. Każdy głupi wie – warknął Tex.
– Ty znasz łacinę, Tex? – spytał Max wybałuszając oczy.
– Coś ty, ale te idiotyczne nazwy zawsze są po łacinie...
- – A dlaczego Hawkins oddał psa Dinowi? – spytał Marlowe.
– Bo Dino jest weterynarzem.
– Aha, teraz rozumiem.
– Jakim znowu weterynarzem – wtrącił się Brough. – Przecież to jest marynarz.
Król wzruszył ramionami.
– No więc dziś dla odmiany był weterynarzem. Przestań się czepiać!
- A rządził Adam, bo był Królem. Aż do dnia, kiedy wola, żeby być Królem, opuściła go. Wówczas padł, służąc za pokarm silniejszemu. Bo Królem jest zawsze najsilniejszy, nie tylko dzięki samej sile, ale dzięki sile, sprytowi i szczęściu, Królem wśród szczurów.
- Ale szczęście to nie hazard, to ciężka praca, planowanie, a poza tym coś jeszcze. A jeżeli już hazard, to wykalkulowany.
- Anglicy są powolni, ale za to niezawodni.
- Buty to coś, z czego nigdy nie chciałem zrezygnować. Mężczyzna musi mieć buty.
- Postać: Johnny Carstairs
- Bywają chwile, gdy zaczynam wierzyć, że ludzie to po prostu głupcy.
- Postać: Marlowe
- Człowiek zawsze stoi na rozstaju dróg. I jeżeli naprawdę jest człowiekiem, to w grę wchodzi nie tylko jego własne, ale także cudze życie.
- Zobacz też: człowiek
- – Dobrze, ale czy mogę przedtem spytać cię o jedno?
– Tak.
– Czemu służy ta miska klozetowa? Nie widzę przy niej żadnych rur.
– Nie służy niczemu ponad to, że bawi mnie przyglądanie się twarzom mych gości, gdy myślą: „Co za bezsens przyozdabiać sobie w taki sposób dom”.- Postacie: Marlowe i naczelnik wioski
- Giną najczęściej durnie.
- Postać: Król
- Im dłużej planuje się jakąś transakcję, tym lepiej się ona udaje. Nie ma wpadek, a i zysk jest większy.
- Jak nie można kogoś pobić, to trzeba się podporządkować.
- Postać: Brough
- Jak trzeba, to się robi. Tak jest po amerykańsku.
- Postać: Król
- Japończycy czasem zachowują się jak dzieci, ale mają cala i siłę dorosłych. Po prostu patrzą na świat oczami dziecka.
- Postać: Marlowe
- Jeśli się mówi, że coś jest niezłe, to znaczy, że jest wyśmienite. W ten sposób można powiedzieć komuś komplement tak, żeby nie czuł się skrępowany.
- Kiedy ma się wroga, mądrze jest znać jego zwyczaje.
- When you have an enemy it is wise to know his ways. (ang.)
- Zobacz też: wróg
- Źródło: cz. I, rozdz. 1
- Król lubił być schludny i porządnie ubrany tam, gdzie nikt inny nie był schludny, ani porządnie ubrany, i sprawiało mu przyjemność, że włożył czystą koszulę, długie zaprasowane w kant spodnie, czyste skarpetki, świeżo wypastowane buty i nieskazitelnie utrzymany kapelusz.
- Królem jest zawsze najsilniejszy, nie tylko dzięki samej sile, ale dzięki sile, sprytowi i szczęściu. Królem wśród szczurów.
- Zobacz też: zakończenia książek
- Ludzie ci byli przestępcami. Popełnili ciężką zbrodnię. Przegrali wojnę. I mimo przegranej żyli.
- Łatwo jest podobać się mężczyźnie. Jeżeli jest się kobietą. I jeśli nie wstydzi się tego, że się nią jest.
- Zobacz też: kobieta
- Mężczyzna przegrywający przez własną głupotę nie ma prawa nazywać siebie mężczyzną.
- Mów o sobie po trochu za każdym razem, kiedy masz na to ochotę. To, kim lub czym jesteś jest twoją prywatną sprawą, chyba że pragniesz podzielić się tym ze swoim przyjacielem. A przyjaciel nigdy nie pyta. Albo zwierzasz się z własnej, nieprzymuszonej woli, albo wcale.
- Mówienie od czasu do czasu do samego siebie było w obozie rzeczą normalną. Lekarze wciąż powtarzali, że lepiej wyrzucić z siebie, co komu leży na sercu, niż milczeć, dławiąc się myślami, bo to kończy się obłędem. W dzień zazwyczaj było jeszcze znośnie. Mogłeś nie myśleć o dawnym życiu, o jego podstawowej treści – o jedzeniu, kobietach, domu, jedzeniu, o jedzeniu, kobietach, jedzeniu. Za to noc była niebezpieczna. Bo nocą zaczynałeś marzyć. Marzyć o jedzeniu i kobietach.
- Naturą kobiet jest przecież kusić; być pożądanymi ich wielką potrzebą.
- Zobacz też: kobieta
- Podstawowa zasada biznesmena: rozmowa o pieniądzach to jedno, ale liczą się tylko zielone, które trzymasz w ręku.
- Postać: Król
- – Powiedziałem, że jest „niezłe”. – Marlowe zastanawiał się przez chwilę. – Zrozum, jeśli się mówi, że coś jest niezłe, to znaczy, że jest wyśmienite. W ten sposób można powiedzieć komuś komplement, tak, żeby nie czuł się skrępowany.
– Puknij się w czaszkę! Ryzykujesz moje i swoje życie tylko po to, żeby było niebezpieczniej, wściekasz się, kiedy proponuję ci pieniądze, i to bez żadnych zobowiązań, a na dodatek mówisz, że coś jest „niezłe”, kiedy myślisz, że jest wyśmienite. Rany boskie – dodał osłupiały Król – albo ja jestem głupi, albo nie wiem co.
- – Powiedziałeś przed chwilą: „Mówią, że zapach można sobie wyobrazić”. To niby kto tak mówi?
– O Boże, Smithy. To takie powiedzenie.
– No, ale ci, co tak „mówią”, to kto?
– Skąd mam, do diabła, wiedzieć?!
– To przestań z tym „mówią” to „mówią” tamto. Zwariować można od takiego gadania.
- Proszę nam wybaczyć, ale nas, którzy stoimy na progu wieczności, śmieszą rzeczy drobne i nieważne.
- Postać: Marlowe
- – Subtelny to ty nie jesteś.
– Możliwe. Za to bab mam na kopy.- Postacie: Marlowe i Król
- Świat jest dżunglą – silni wygrywają, a słabi giną. Giniesz albo ty, albo ktoś drugi. I słusznie. Nie ma innego wyjścia.
- Tak więc postanowili zamienić zło, które znali, na zło, które dopiero mieli poznać.
- Umrzeć było łatwo. Żyć znaczyło cierpieć.
- Wioski są jak sroki – przechowują najbardziej nieprawdopodobne rzeczy.
- Opis: Marlowe o wioskach Jawajskich
- W naszych czasach, mój chłopcze, nieprzyjemności wynikają z faktu, że się żyje.
- Postać: Mac
- W stosunku do mężczyzny, choćby wroga, obowiązywały pewne zasady.