Julian Spitosław Kulski (1892–1976) – polski polityk i samorządowiec, od 1935 wiceprezydent Warszawy, zastępca Stefana Starzyńskiego. Od 28 października 1939 do 5 sierpnia 1944 za zgodą władz Państwa Podziemnego komisaryczny burmistrz miasta Warszawy. Ojciec Juliana Eugeniusza Kulskiego.

  • Należy wspierać wszystko, co może osłabić Rosję, a więc i dążenia niepodległościowe ludów podbitych. Wydaje się, że dzisiaj teza niepodległości Ukrainy i Białorusi ma lepsze podłoże w świadomości narodów ukraińskiego i białoruskiego, niż to miało miejsce w okresie po I wojnie światowej.
    • Opis: wypowiedź z 1969.
    • Źródło: Magdalena Stopa, Julian Kulski – prezydent okupowanej walczącej Warszawy, Editions Spotkania, Warszawa 2017, s. 13.
Julian Kulski
  • Nie ulega wątpliwości, że Polska powinna stanowić część przyszłej zjednoczonej Europy (bez udziału Rosji). Ale dziś jeszcze nie ma takiej zjednoczonej Europy i nie ma Polski mogącej wejść z nią w porozumienie.
    • Opis: wypowiedź z 1969.
    • Źródło: Magdalena Stopa, Julian Kulski – prezydent okupowanej walczącej Warszawy, Editions Spotkania, Warszawa 2017, s. 13.

O Julianie Kulskim edytuj

  • Po obudzeniu loży [Kopernik] w 1961 roku przyjęliśmy kilku braci, niektórzy z nich byli wolnymi mularzami jeszcze przed wojną, innych dopiero inicjowaliśmy; Niewątpliwie ciekawą postacią był Julian Kulski, wiceprezydent Warszawy przez cały okres okupacji, niezmiernie zasłużony dla kraju; ochraniał on ludzi z konspiracji dając im fałszywe dokumenty, brał udział w działalności grupy „Żegota” pomagającej Żydom.
  • To wielki honor, ale i wielkie wzruszenie móc dzisiaj odsłonić tablicę jednego z największych, choć najmniej znanych bohaterów okupowanej Warszawy. Tego miasta niezłomnego, niezwyciężonego. Tego miasta, którego ducha tak znakomicie oddawało wspaniałe życie Juliana Kulskiego, działacza niepodległościowego, samorządowca, polityka i wreszcie niezwykłego konspiratora. Człowieka, który przez pięć dramatycznych lat okupacji hitlerowskiej, musiał ukrywać swoją bohaterską walkę, aby Armia Krajowa, aby podziemie mogło działać, mogło istnieć, mogło zadawać okupantowi skuteczne ciosy. To była jego służba, o której nie wolno nam nigdy zapomnieć.
  • Wielu też tak mówiło, że nie będzie Warszawy. I wtedy patrząc na tamten czas, przypominam sobie właśnie takich ludzi jak Julian Kulski, którzy uczyli nas, warszawiaków, Polaków, że nigdy nie wolno się poddawać, że Warszawa tak jak była niezwyciężona, tak jest niezwyciężona, dzięki duchowi takich właśnie ludzi jak Julian Kulski. Cześć i chwała Bohaterom.