Irena Kwiatkowska
polska aktorka
Irena Kwiatkowska (1912–2011) – polska aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna, artystka kabaretowa.
- Aktor przede wszystkim musi być pokorny wobec zadania, przed którym stoi. Nie należy ulegać pozorom rzekomej łatwości danego tekstu.
- Aktor wkłada duszę, w to, co robi i charyzmat przechodzi na utwór. Nie można inaczej powiedzieć o tym talencie, jak o darze Bożym. Ale aktorstwo – jak powtarzała często aktorka i reżyserka Anna Polony – jest sztuką pokorną.
- Źródło: „Nasz Dziennik”, 29 stycznia 2003
- Zobacz też: Anna Polony
- Aktorstwo jest rzemiosłem i to jest jedno, drugie to wewnętrzne bogactwo, osobista charyzma jaką posiada w sobie każdy człowiek. Najpierw tekst roli działa na aktora, potem trzeba oddzielić się od wzruszeń i starać się te wzruszenia, które się przeżyło, przekazać widowni. Z jednej strony jest to więc talent, z drugiej też praca nad tekstem i współpraca z partnerem. Aktorstwo jest trudną pracą, która daje też i owoce – a za nie trzeba dziękować Panu Bogu.
- Do jego tekstów podchodziłam z ogromnym pietyzmem, szanowałam „od kropki do kropki”.
- Opis: o Jeremim Przyborze.
- Źródło: Jacek Marczyński, Mistrzyni wszelkich odcieni humoru, „Rzeczpospolita”, 17 września 2012
- Dobrze tak nie pamiętać, naprawdę. Każdemu polecam amnezję na starość.
- Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 2 marca 2011
- Każdy dzień rozpoczynam od włączenia Radia Maryja.
- Łatwiej się pilnować, żeby nie żyć przeszłością. Wielu ludzi tylko pozornie żyje tu i teraz, w rzeczywistości są mieszkańcami odległych czasów. Jedni żyją pięć lat temu, inni dwadzieścia albo nawet pięćdziesiąt. (…) Człowiek jest wtedy tak zajęty rozpamiętywaniem, że teraźniejszość przechodzi mu koło nosa.
- Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 2 marca 2011
- Nie lubię opowiadać o sobie. Niech mówi o mnie to, co robię.
- Pamiętam, że kiedyś, po jakiejś mało udanej próbie, powiedziałam do studentów: „Widzicie – ja się staram. Mam zajęcia w Łodzi, ale do was przyjeżdżam. I kiedy wy lekceważycie moje prośby, jest mi przykro”. A jeden ze studentów, taki zbuntowany, mówi: „Pani dobrze mówić, bo pani zarabia”. A ja na to: „A ty już masz co sprzedać? Ja pracuję tu po to, żebyś ty też zarabiał”. Kilka lat później wysiadam na stacji w Białymstoku. Piąta rano i na peronie stoi właśnie ten chłopak. „Pani profesor – mówi – chciałem panią prosić, żeby nie mieszkała pani w hotelu, tylko u mojej rodziny. Wszyscy będą szczęśliwi”. Musiałam z żalem odmówić, ale rozmawialiśmy przez chwilę. Opowiadał, że przygotowując się do roli zawsze najpierw próbuje sobie wyobrazić, co by mu radziła profesor Kwiatkowska.
- Optymizm w życie człowieka wnosi dużo spokoju.
- Starość jest dobra, tylko trzeba nad tym pracować. Zapominam. Nie poznaję. Mogłabym się tym martwić, a ja w tym szukam niespodzianki. Więcej razy mogę się cieszyć, a tak byłoby mi nudno.
- Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 2 marca 2011
- Śląsk. Jeździliśmy do Bytomia, Zabrza, Gliwic… Pamiętam bardzo dobrze tamtą wspaniałą, polską publiczność. Tego słuchania języka polskiego. Pamiętam, jak obrzucono nasz teatralny autobus kamieniami. Niemcy nawet nie kryli się z tym. Pikietowali sale, w których występowaliśmy, ale nigdy nie odwołaliśmy przedstawienia. Naszą koleżankę napadli i pobili bojówkarze, hitlerowcy. Kto zrozumie, co znaczyło być wtedy, tam – Polakiem
- Źródło: Roman Dziewoński, Irena Kwiatkowska i znani sprawcy
- To radio pomaga mi spojrzeć w dobrą twarz Boga. Same dobre rzeczy tam znajduję.
- Opis: o Radiu Maryja.
- Źródło: Alleluja i pod prąd! Świadectwa o Radiu Maryja, naszdziennik.pl, 10 lipca 2009
- Widownię trzeba lubić.
- Współcześni aktorzy grają i prowadzą dialog tak, jakby tylko między sobą i dla siebie. Wydaje mi się, że czasem brakuje tej intencji, żeby wszystko dotarło do widza. Kiedyś – kiedy słowo było bardziej cenione – byli też i znakomici aktorzy, więc inaczej się grało. Dawniej gest był duży, wyrazisty, teraz mówi się jakby z kieszeni do kieszeni. Aktor musi pamiętać, że mówiąc do partnera scenicznego, trzeba liczyć się z widownią. Staram się tak grać, by to, co mówię dochodziło do publiczności, zwłaszcza do widowni dziecięcej. Jest ona szczególnie miła i chłonna, ale też i niecierpliwa, czasem lubią sobie w trakcie spektaklu porozmawiać.
- (…) wszystko można ofiarować Panu Bogu, także pracę aktorską.
- Wybór zawsze wiąże się z utratą rzeczy, której nie wybraliśmy. Ale jeśli zaczynamy po niej rozpaczać, to nie mamy czasu dobrze zająć się tym, co wybraliśmy. Ani nie zjemy kotleta, ani nie nacieszymy się smakiem ryby. Żeby być szczęśliwym, trzeba kurczowo trzymać się teraźniejszości.
- Źródło: „Gazeta Wyborcza”, 2 marca 2011
Cytaty z piosenek wykonywanych przez I. Kwiatkowską
edytuj- A gdy już skończone boje
wiedzie Zosia dziecię swoje
na kurhanek w polu świeży,
gdzie tatusiów szwadron leży.- Autor: Jeremi Przybora, Zosia i ułani
O Irenie Kwiatkowskiej
edytuj- Z narybku żeńskiego wyróżniamy przede wszystkim I. Kwiatkowską, warunki zewnętrzne skierują ją raczej w kierunku charakterystycznym.
- Źródło: notatka prasowa „Gazeta Polska”, 1935, cyt za: Grzegorz Sroczyński, Zmarła Irena Kwiatkowska, wyborcza.pl, 3 marca 2011
- Była to osoba od strony zawodowej wzorcowa, zawsze niesłychanie przygotowana (…). To, co się potem wydawało lekką improwizacją, czymś takim ulotnym i efemerycznym, było konsekwentnie wypracowane i przygotowane. Świeciła ona wzorem dla pokolenia młodszych aktorów, jak do tego rzemiosła podchodzić.
- Odchodzi od nas genialna aktorka – zarówno komediowa i kabaretowa, jak i dramatyczna. O niezmiernym kunszcie, która stworzyła coś zupełnie niepowtarzalnego w naszym dorobku teatralnym. Mistrzyni poetyckiej groteski.
- Prywatnie była ona osobą pełną urzekającego wdzięku i uroku. Zawsze obracała trudne sprawy w żart. Nigdy nie byłem świadkiem, żeby wokół Ireny zawiązywał się jakiś konflikt, czyli coś, o co często w tym świecie łatwo.
- Całe Jej życie było nastawione na pracę w teatrze, szczególnie po śmierci męża – który najpierw przez wiele lat opiekował się Nią, a potem Ona z kolei wspaniale opiekowała się nim. Całe Jej życie wypełniał teatr. W życiu była osobą bardzo poważną, a przecież w swojej pracy wszystkich nas rozśmieszała, bawiła.
- Zostali mi tacy w pamięci, wzory odpowiedzialności za powstające i przekazywane ludziom słowo.
- Autor: Jerzy Waldorff
- Źródło: Grażyna Kuźniak, Irena, muza poety Konstantego, „Polska Dziennik Zachodni”, 16 maja 2011
- Ona nigdy nie była z siebie zadowolona i zawsze bardzo dużo od siebie wymagała. Przez to podniosła wysoko poprzeczkę i pokazała, że kobieta jeśli chce, może wiele osiągnąć. To dla mnie ideał aktorstwa komediowego. Wystarczyło na nią spojrzeć, a nie miało się wątpliwości, że ta jej „abstrakcyjna komediowość” to mistrzostwo. Jej nawet nie da się naśladować, bo jest niepowtarzalna. Ale Irena Kwiatkowska jest wzorem na wielu życiowych płaszczyznach. W każdym fachu potrafiła się odnaleźć – nawet w tym typowo męskim.
- Autor: Hanna Śleszyńska
- Źródło: Ada Romanowska, Herbata z Ireną, „Gazeta Olsztyńska” nr 191, 17 sierpnia 2012
- Szkoda, że już nie ma jej z nami. Ale teatru, w którym wtedy grała, też nie ma. Stoi tam supermarket. Czasy się zmieniają i często zostają nam tylko wspomnienia.
- Autor: Hanna Śleszyńska
- Źródło: Ada Romanowska, Herbata z Ireną, „Gazeta Olsztyńska” nr 191, 17 sierpnia 2012