August Czartoryski

polski duchowny katolicki, salezjanin, błogosławiony katolicki

August Czartoryski (1858–1893) – polski salezjanin, książę Czartoryski, Diuk Vista Alegre, błogosławiony Kościoła Katolickiego.

August Czartoryski
  • Dopiero po usilnych moich naleganiach zdecydował się ks. Bosko zaliczyć mnie w poczet swych synów. Jestem przekonany, że tutaj jest miejsce, na którym chciał mnie sam Bóg mieć.
  • Jeden dzień w przybytkach Twoich lepszy jest niż innych tysiące. Błogosławiony, który mieszka w domu Twoim, Panie, nieustannie Cię wychwala.
    • Opis: tekst na obrazku prymicyjnym Augusta Czartoryskiego z psalmu
    • Źródło: Książę w habicie, gosc.pl
  • Jeśli Bóg tego chce, wszystko pójdzie dobrze, On sam usunie każdą przeszkodę. A jeśli nie chce i ja tego nie chcę.
  • Proszę Najświętszą Panienkę, by była mi matką. Ona wie, że moja matka opuściła mnie, by pójść do nieba.
    • Opis: słowa kilkuletniego Augusta Czartoryskiego po śmierci matki
    • Źródło: Z książęcego rodu, niedziela.pl
  • Przyznam się, że dosyć mam tych zabaw. Są one niepotrzebne, a przy tym męczą.
    • Opis: o zabawach na dworach książęcych w młodzieńczym wieku do ojca
    • Źródło: Bł. August Czartoryski, opoka.org.pl
  • Warto się trochę pomęczyć.
    • Opis: gdy chory na gruźlicę odprawiał mszę
    • Źródło: Święty Gucio, naszemiasto.pl
  • W całkowitej wolności chciałem złożyć śluby i uczyniłem to z wielką radością mojego serca. Od tego dnia cieszę się, żyjąc w zgromadzeniu, wielkim pokojem ducha i dziękuję Panu za to, że pozwolił mi poznać Towarzystwo Salezjańskie i powołał mnie do niego.

O Auguście Czartoryskim

edytuj
  • August jest głęboko religijny i to w sposób bardzo naturalny. Czuje się w nim przywiązanie do ojczyzny i wszystkiego, co polskie. Wszystko to trzeba przypisać rodzinie, gdzie się oddychało przywiązaniem do Kościoła, żywą religijnością i szczerą miłością do Polski.
  • August nie jest stracony ani dla rodziny, ani dla kraju. Zobaczysz wkrótce, ile pociechy będziemy mieli i jakie zasługi położy on na ziemi i w niebie. Dusze, które salezjanie zbawią w Polsce, przyczynią się do wzrostu jego sławy, jeśli on pomoże w powstaniu dzieła salezjańskiego w tym kraju.
    • Autor: Ksawera Czartoryska, karmelitanka, ciotka Augusta
    • Źródło: Książę w habicie, gosc.pl
  • Dobrze, drogi książę, i ja zgadzam się. Od tej chwili jest książę członkiem naszego Towarzystwa i chciałbym, żeby wytrwał w nim aż do śmierci. Umrę niebawem. Gdyby z jakiego powodu mój następca chciał księcia wydalić, a książę tego by nie chciał, wystarczy, że powie, iż wolą ks. Bosko jest, by książę pozostał wśród nas.
  • Dzięki przykładowi księcia i jego wsparciu finansowemu do Turynu zaczęło przyjeżdżać coraz więcej Polaków. A jednym z nich był na przykład August Hlond, późniejszy kardynał i prymas Polski.
  • Kiedy umarł, w Alassio panowało powszechne przekonanie, że zmarł święty.
  • Ks. August był tego dnia niezwykle radosny i szczęśliwy, a w czasie mszy św. kilkakrotnie był jakby w ekstazie.
  • Myślę, że jest to święty, lecz niekiedy tak bardzo irytuje.
    • Autor: Ksawera Czartoryska, karmelitanka, ciotka Augusta
    • Źródło: Książę w habicie, gosc.pl
  • Nigdyśmy się nie spodziewali, aby w tak krótkim czasie i tak niespodziewanie miał nam zniknąć wzór wszelkich cnót. Oto właśnie umarł nasz najukochańszy kierownik życia obecnego ks. August Czartoryski – w sobotę o godz.9.00 i pięć minut wieczorem. Zmarł śmiercią anielską, ze słowami na ustach „Domine Iesu Christe”.
  • Odwagi, mój książę. Dziś odnieśliśmy wspaniałe zwycięstwo. Ale muszę także z wielką radością powiedzieć wam, że przyjdzie dzień, w którym książę będzie kapłanem i z woli Boga uczyni wiele dobra dla swojej ojczyzny.
  • On nie był już z tego świata! Jego zjednoczenie z Bogiem, pełna zgoda z wolą Bożą w postępującej chorobie, pragnienie upodobnienia się do Jezusa w cierpieniach i troskach, czyniły go bohaterskim w cierpliwości, spokojnym duchem i bardziej niż w bólu zanurzonym w miłości Boga. „Jaka piękna Pascha” powiedział w poniedziałek wielkanocny opiekującemu się nim współbratu, nie wiedząc, że ostatni dzień oktawy będzie świętował w niebie.
  • Przekazanie mu stroju duchownego przez ks. Bosko mogło mieć na celu umocnienie w powołaniu młodego kapłana. A także akt szczególnego wyróżnienia dla polskiego arystokraty, który poświęcił się dziełu zapoczątkowanemu przez ks. Bosko.
    • Opis: o podarowanym przez ks. Bosko stroju duchownym Augustowi Czartoryskiemu
    • Autor: ks. Michał Szafarski, postulator procesu beatyfikacyjnego
    • Źródło: Książę w habicie, gosc.pl
  • Przywykłym był, będąc na Litwie, do dworów obywatelskich, nawet mniej zamożnych, lecz trochę wystawą tchnących. Wcalem nie to spotkał w Sieniawie. (...) Wnętrze bardzo skromnie zaopatrzone. (...) Nie znalazłem najmniejszego wyrazu cudzoziemszczyzny.(...) Postać chyba tylko Augusta tchnęła odmienną od polskości cechą: trochę wysmukły, mocny brunet, z cerą też brunatną, z wątłym na pozór suchotniczym wyglądem. W obejściu się jego i mowie nie przebijało się ani pochodzenie po matce z Hiszpanii, ani wpływ zamieszkania ustawicznego w Paryżu.