Astrologia

przewidywanie przyszłości na podstawie położenia ciał niebieskich na nieboskłonie

Astrologia – wróżbiarstwo polegające na przewidywaniu przyszłości poszczególnych ludzi i wydarzeń na Ziemi na podstawie położenia ciał niebieskich na nieboskłonie.

  • Astrolog nie przepowiada przyszłości i nie wyznacza jej, tylko interpretuje profesjonalnie wykonany kosmogram urodzeniowy, który jest zapisem dynamicznego i probabilistycznego, zmieniającego się w czasie według znanych nam reguł, układu planet w momencie narodzin.
  • Astrologia jako wiedza nieustannie pokazuje mi, że świat jest cudem, zaś Przeznaczenie jest poezją istnienia, wewnętrznym rytmem, rozświetlonym tańcem w świątyni Boga. Astrologia jako zawód wymusiła, bym stał się jej godnym.
  • Astrologia jest bez wątpienia jednym z najstarszych, ale i najbardziej złożonych systemów wiedzy. Jest to zresztą system znacznie bardziej spójny wewnętrznie i logicznie (choć przede wszystkim empirycznie) uzasadniony, niż wydaje się to zarówno krytykom, jak i powierzchownym jej „znawcom”, „fachowo” rozprawiającym o właściwościach poszczególnych znaków zodiaku. Istnieją przesłanki, a nawet empiryczne dowody, by sądzić, że obie te grupy mają, w najlepszym wypadku, bardzo mgliste rozumienie tego czym w rzeczywistości jest astrologia. Nie wiedzą też najczęściej, że Zodiak to tylko jej drobny fragment, jak i tego, że jest on znacznie głębszy w swojej wymowie i znaczeniu, e, niż to wynika z analizy treściowej pokaźnej większości aktualnie dostępnych na rynku publikacji z tej dziedziny.
  • Astrologia jest jakąś pozostałością umysłu politeistycznego w naszej kulturze. Sytuuje człowieka w sieci wpływów, wielorakich i skomplikowanych, i nie domaga się nadrzędnej zasady, choć potrafi taki nadrzędny wpływ zaakceptować. W tym sensie jest areligijna. Tak samo denerwuje zdogmatyzowane religie, jak i zachodni scjentyzm.
    • Autorka: Olga Tokarczuk
    • Źródło: rozmowa Tomasza Stawiszyńskiego, Tropem herezji, „Tygodnik Powszechny”, 19 października 2014.
    • Zobacz też: politeizm
  • Astrologia jest nauką ścisłą. Tego trzeba się nauczyć! Ja nie wróżę, ale wyciągam wnioski.
  • Astrologia jest studium tego, jak Ziemia współdziała ze swoim kosmicznym środowiskiem, jest też symbolicznym językiem matematycznej psychologii bazującej na obliczeniach astronomicznych.
  • Astrologia ma zapewnione uznanie ze strony psychologii bez dalszych oporów, ponieważ astrologia reprezentuje sumę wiedzy psychologicznej starożytności.
  • Astrologia może bez wątpienia wnieść wiele do psychologii, to jednak, co ta może zaoferować swej starszej siostrze, jest już mniej oczywiste.
  • Astrologia nie jest ani łatwą rozrywką, ani też zabawą. W gruncie rzeczy nie jest ona wcale rozrywką, lecz rozległym i skomplikowanym systemem wiedzy, czego nie uświadamiają sobie na ogół liczne rzesze amatorów bezsensownych „horoskopów” gazetowych. „Horoskopy” te nie mają bowiem z astrologią nic wspólnego i urągają najstarszemu znanemu nam obszarowi usystematyzowanej wiedzy. Był on zgłębiany przez największe umysły każdej bez wyjątku epoki historycznej. Uprawianie jej, polegające na obliczaniu horoskopu, a nade wszystko jego interpretacji, wymaga długotrwałych studiów, umiejętnego łączenia elementów wiedzy psychologicznej, astronomicznej, biologicznej, medycznej i socjologicznej, a przede wszystkim wieloletniej praktyki.
  • Astrologia nie zna przeciwników, zna tylko ignorantów.
    • Autor: Leszek Szuman
    • Źródło: Jarosław Gronert, Astrologia od początku, Pabianice 2007, s. 7.
  • Astrologia obejmuje relacje Nieba i Ziemi czyli naturalnego siedliska człowieka. Astrologia jest praktyczną próbą odczytania zapisu, który Przeznaczenie powierzyło Losowi do zrealizowania.
  • Astrologia opiera się na dwóch babilońskich wyobrażeniach: znakach zodiaku i boskości ciał niebieskich. (…) Babilończycy przypisywali planetom wywieranie takiego wpływu, jakiego można się było spodziewać po poszczególnych bóstwach.
    • Autor: L. Sprague de Camp, Great Cities of the Ancient World, Nowy Jork 1972, s. 150.
  • Astrologia Zachodu wywodzi się z teorii i praktyk Chaldejczyków i Babilończyków z III tysiąclecia p.n.e.
    • Źródło: The Encyclopedia Americana, 1977, t. 2, s. 557.
  • Astrologię należy uznać za szkodliwy zabobon. Większość ludzi wprawdzie nie traktuje jej serio, ale nie brak i takich, których oducza ona logicznego myślenia i odciąga od wiedzy rzeczywistej. Determinizm losu neguje wolność, odbiera zaufanie do własnych sił, a nawet podważa zasady moralne, zwłaszcza gdy ktoś w zodiaku znajdzie uzasadnienie dla swych wad i grzechów, na przykład nałogów, zmienności, nieodpowiedzialności, materializmu, uporu, zemsty, zdrady małżeńskiej.
  • Bylibyśmy o wiele bezpieczniejsi, gdyby Rząd odebrał pieniądze nauce i przeznaczył je na astrologię i wróżenie z dłoni. Jedynie w przesądach jest nadzieja. Jeśli chcesz zostać przyjacielem cywilizacji, zostań wrogiem prawdy i fanatykiem niegroźnego, trywialnego nonsensu.
  • (…) astrologia się nie myli, mylą się jedynie astrologowie nie potrafiący właściwie odczytać tego, co widzą w horoskopie lub czego wręcz nie potrafią w nim zobaczyć.
  • Człowiek nie znający swego horoskopu jest jak kapitan statku, który wyrzuca za burtę mapy i woła: „Boże, prowadź!”
  • Do astrologii zostałem przekonany w sposób empiryczny. Mój arogancki racjonalizm otrzymał bolesną lekcję pokory.
  • Dziecko rodzi się w tym dniu i o tej godzinie, kiedy płynące ze sklepienia niebieskiego promienie są w matematycznej harmonii z jego indywidualną karmą. Jego horoskop jest obrazem jego niezmiennej przeszłości, ukazującym obecne wyzwania i prawdopodobne przyszłe efekty.
  • Horoskopy, bazujące wyłącznie na uproszczonej i zwulgaryzowanej wersji Zodiaku, są najczęstszym, uzasadnionym, ale i zarazem najłatwiejszym przedmiotem krytyki. Uderza ona w te „horoskopy”, ale nie w astrologię, która nie przyznaje się nawet do dalekiego pokrewieństwa z tym mało szlachetnym płodem dziennikarskiej fantazji.
  • (…) horoskop nie służy do prognozowania z dokładnością programu telewizyjnego. Owszem, można przewidzieć, że w określonym czasie będzie raczej thriller niż komedia, ale nie można ustalić, jaki będzie tytuł filmu, jaka będzie obsada, ani już tym bardziej kiedy umrze główny bohater.
  • Istnieje powszechne, aczkolwiek najzupełniej fałszywe przekonanie, że astrologia opisuje nieuchronny ciąg zdarzeń, które determinując los człowieka stanowić miałyby wynik oddziaływań niezmiernie odległych konstelacji gwiezdnych.
  • Lekarz nie znający astrologii nie ma prawa nazywać siebie lekarzem.
  • Gdyby ktoś zebrał dziesięciu z najmądrzejszych ludzi i spytał ich, jaka jest najgłupsza rzecz na świecie, nie byliby w stanie znaleźć nic głupszego od astrologii.
  • Muszę powiedzieć, iż sądzę, że pewnego dnia w astrologii da się na pewno odkryć duży kawał wiedzy o drogach naszych przeczuć; wiedzy, która dotarła aż na niebo. Wydaje mi się np., że znaki zodiaku to obrazy charakteru, tzn. symbole libido, które przedstawiają typowe właściwości libido.
  • Na firmamencie otaczającym wszechświat widać wiele figur utworzonych z gwiazd i planet. Wyjawiają one rzeczy ukryte i odsłaniają najgłębsze tajemnice. Podobnie na skórze spowijającej istotę ludzką znajdują się wzory i znamiona, które są gwiazdami naszego ciała.
    • Źródło: Zohar
  • Nie ma chyba doskonalszej, cudownie i sensownie wzniesionej przez wieki czy nawet tysiąclecia przed-nauki. W całości opiera się na innej niż naukowa, racjonalna i empiryczna, podstawie. To dogłębna praca intuicji, obserwacji, używająca innej części umysłu. Opowiadana językiem mitów, ten język na dodatek ciągle się rozwija i wielu ludzi uważa, że astrologia całkiem dobrze działa także w naszych czasach.
    • Autorka: Olga Tokarczuk
    • Źródło: rozmowa Tomasza Stawiszyńskiego, Tropem herezji, „Tygodnik Powszechny”, 19 października 2014.
  • Nie możemy zapominać, że jesteśmy dziećmi kosmosu.
  • Nie sądzę, aby wiara w astrologię nie była społecznie szkodliwa: wszelkie antyracjonalne, antyintelektualne postawy lub poglądy mające podłoże w przesądzie, zabobonie lub fałszywej filozofii są groźne, ponieważ uczą pogardy dla kultury. Uważam, że przeciwstawienie się astrologii jest społecznym obowiązkiem astronomów, podobnie jak przeciwstawianie się fałszowaniu historii jest społecznym obowiązkiem historyków, a walka z nieodpowiedzialnymi doktrynami ekonomicznymi jest społecznym obowiązkiem ekonomistów – w sferze fachowej krytyki, oczywiście, ponieważ przeciwstawianie się tym zjawiskom powinno być powszechną troską nas wszystkich, niezależnie od uprawianego zawodu.
  • Nie wierzę w astrologię; jestem strzelcem, a my jesteśmy sceptyczni.
  • O astrologii współczesny człowiek albo w ogóle nie ma pojęcia, albo – co gorsza – ma pojęcie najzupełniej fałszywe, jako że prasa codzienna przedstawia ją w sposób godny pożałowania. A o podręcznik astrologii w naszych krajach trudniej niż o oryginał „De revolutionibus”.
  • Pogarda do tego, co nienaukowe, w katolickim społeczeństwie powinna dziwić. Kwestionuje się istnienie wpływu Księżyca na człowieka – jego siła porusza miliardami hektolitrów wody w oceanach – wierząc jednocześnie w dużo bardziej irracjonalne rzeczy, np. poczęcie z ducha czy powstanie z martwych.
    • Autorka: Olga Tokarczuk
    • Źródło: rozmowa Tomasza Stawiszyńskiego, Tropem herezji, „Tygodnik Powszechny”, 19 października 2014.
    • Zobacz też: Księżyc, katolicyzm
  • Profesjonalny horoskop to taki, który precyzyjnie i jasno opisuje zasady naszej indywidualnej gry z losem, daje pojęcie o atutach, jakimi dysponujemy, a także wskazuje na to, czego powinniśmy się nauczyć. Co w sobie rozwinąć a czego unikać aby stawać się mistrzami swojego rozdania.
  • Przepastna różnica dzieląca astrologię od innych nauk – jeśli wolno mi tak powiedzieć – polega na tym, iż astrologia nie zajmuje się faktami, lecz koncepcjami pierwotnymi. Twardy grunt, na jakim podobno stoi uczony, w astrologii ustępuje imponderabiliom.
  • Przesądy są dla religii tym, czym astrologia dla astronomii: szaloną córką mądrej matki.
  • Ta wiedza wielu fascynuje i wielu poraża, stąd tyle bezsensownych opinii na jej temat. Kosmogram pokazuje bowiem zakres potencjałów, szans i możliwości człowieka (czy np. narodu) oraz sposoby i czas jego aktualizacji, pokazuje, jak i kiedy zmaksymalizować minimalne możliwości i szansę oraz zminimalizować maksymalne zagrożenia i straty, co bardziej przypomina przecież teorię minimaksu matematycznej teorii gier niż jakiekolwiek wieszczenie.
  • To nie gwiazdy wpływają na losy człowieka, ale konfiguracje planetarne, transformujące energetykę kosmosu, a może coś jeszcze innego, o czym wciąż mało wiemy.
  • To nie gwiazdy wyznaczają los człowieka i nie one sterują ludzkimi poczynaniami. Ich obecność uzmysławia nam jedynie to, że jesteśmy dziećmi wszechświata, podlegamy prawom przyrody, w tym również mało jeszcze zbadanym wpływom kosmosu. Astrologia jest więc studium tego, jak Ziemia współdziała z kosmicznym środowiskiem i dla swoich potrzeb stosuje język psychologii matematycznej, bazujący na obliczeniach astronomicznych.
  • Wierzyć można w życie pozagrobowe, a na astrologii trzeba się znać.
  • Wszystko, co stwarza przyroda i sztuka dokonuje się pod wpływem sił pochodzących z nieba. Znaki niebieskie i ciała niebieskie istniały już przed wszystkimi innymi dziełami stworzenia i dlatego wywierają one wpływ na wszystko, co zostało po nich stworzone.
  • Zarówno w Babilonii, jak i w Asyrii, bezpośredniej odrośli kultury babilońskiej, (…) astrologia stała się w oficjalnym kulcie jednym z dwóch głównych sposobów, którymi dysponowali kapłani, (…) żeby sprawdzać wolę i zamiary bogów; drugim sposobem było badanie wątroby zwierzęcia ofiarnego. (…) Ruchy Słońca, Księżyca i pięciu planet uchodziły za symbol działania pięciu bóstw, które wraz z Sinem, bogiem-księżycem, i Szamaszem, bogiem-słońcem, kierowały wydarzeniami na ziemi.
    • Źródło: Encyclopædia Britannica, 1911, t. 2, s. 796.
  • Żaden astrolog ani psychoanalityk nie może interpretować życia i ludzkiego przeznaczenia na poziomie wyższym niż ten, na którym sam funkcjonuje.
  • Życie ludzkie jest kosmiczną symfonią, a astrologia jej zapisem nutowym.
    • Źródło: Jarosław Gronert, Astrologia od początku, Pabianice 2007, s. 7.