Z.B.U.K.U

polski raper

Z.B.U.K.U (właśc. Michał Buczek; ur 1992) – polski raper, wokalista i autor tekstów.

Z.B.U.K.U

Cytaty z utworów edytuj

  • Gloria victis zawołam, dzięki za wszystko!
    Za ten niepodległy kraj, w którym żyję tu nad Wisłą.
    • Źródło: Gierek
  • I czuję ten rap w sobie, człowiek, czuję go wszędzie
    Bo to więcej niż muzyka, wkładam w to całe serce!
    • Źródło: To więcej niż muzyka
  • Łapcie marzenia, wystarczy wyciągnąć ręce.
    • Źródło: Łap marzenia
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
  • Mówili, że nie dam se rady, jestem za krótki
    A cztery lata później nagle chcą się napić wódki
    Już nie za krótki, za słaby, już nie lipa
    Bo nagle kurwa zobaczyli we mnie mega typa
    A to ten sam Michał, nadal ten sam Z.B.U.K.U
    Nadal robi ten sam rap, co wypierdala z butów, man
    • Źródło: To więcej niż muzyka
  • Nadal dla moich ludzi, pamiętam, gdzie jest Prudnik,
    Choć tak mało jest perspektyw, się wybiłem, jestem dumny.
    • Źródło: MVP
  • Nieważne gdzie, nawet gdy będziesz sam
    Trzymaj gardę wysoko i po prostu walcz, walcz, walcz!
    Nawet, gdy czujesz strach, albo już nie masz sił
    Musisz dotrwać do końca, choćbyś miał tu paść na ryj.
    • Źródło: Do końca
  • Witam cię w Polsce – to kraj, co zdobył sławę
    Nie dając innym dupy, tylko dając innym radę
    Najechał na nas frajer z swastyką, śmiesznym wąsem
    Popełnił samobójstwo, bo gówno wiedział o Polsce
    Polska nie jest pionkiem, nie podda się jak Czechy,
    Bo jak zajdzie potrzeba na czołgi bierze sztachety
    • Źródło: Witam cię w Polsce

Inne edytuj

  • Czuję się związany z Prudnikiem. 20 lat tam mieszkałem, czuję sentyment do miasta. Jestem dumny z tego, że nie trzeba być z Warszawy, żeby usłyszano o tobie w całej Polsce. Wierzę, że można realizować swoje marzenia i nie trzeba do tego wielkich pieniędzy.
  • Po niektórych recenzjach mojej płyty powinienem odłożyć mikrofon na kołek, długopis spakować do piórniczka, a zeszycik spalić albo potargać. Powinienem przestać tworzyć muzykę, bo ktoś stwierdził, że mu się nie podoba to, co tworzę, może nawet dobrze to uargumentował.
  • Scena powoli staje się moim chlebem powszednim, z czego bardzo się cieszę. Nie zastanawiam się wtedy, co robię ani jak to robię, ale scena to zdecydowanie moje miejsce. To żywioł i musisz sobie z nim poradzić, dać z siebie wszystko. I albo to się ludziom spodoba i będą stali do końca, albo rozejdą się do domów po kilku utworach.